Lexus - Forum

krisii wrote:

Travis wrote:

krisii wrote:Żeby Lexa objechać wystarczyła moja Honda z 1.6 V-tec na pokładzie... Niestety przy 155km i masie 1,5 tony mamy marne szanse...

Pieszczenie Lexa tylko pod względem mechanicznym ?

Nie tylko. Głównie o lakier muszę zadbać. Mam w paru miejscach małe odpryski po kamyczkach i robi się tam rdza. Trzeba to wyczyścić, pomalować a później całe auto ładnie spolerować. Muszę zdemontować lampy i też najpierw papierem ściernym je potraktuje a później polerka żeby się zrobiły kryształowo czyste jak będzie więcej grosza to i w grill w końcu zainwestuje i w lotkę na klapę. Tym czasowo grill potraktuje czarnym matem... zobaczymy jak to będzie wyglądało

Bardzo jestem ciekaw efektów polerowania Masz kogoś kto robi to profi czy jedziesz może do lakiernika?

A masz maszynę polerską ? Bo jeśli nie, to z doświadczenia odradzam Ci zabawy papierem ściernym na plastikowym kloszu.
Bardzo ciężko Ci będzie ręcznie wypolerować zmatowienie po papierze ręcznie.
Zresztą użycie mocno ściernej pasty na maszynie rotacyjne pozwoli uzyskać Ci pożądany efekt. Looknij w mój temat i zobacz moje lampy, przed zakupem były żółte,prawie matowe.
Do ich zrobienia użyłem kombinacji pasty 3M i pada cuting wyszły jak nowe

Jedynie z halogenami musiałem się bawić papierami wodnymi ale efekt też wyszedł

Poprawki będę robił z moim znajomym który jest lakiernikiem a później myślę żeby auto oddać tej firmie http://www.studiopolysku.pl/ i zafundować sobie Pakiet New Life, czyli renowacja lakieru, plastików i tapicerki. Na lakier dostaje 6 lat gwarancji. Zastanawiam się tylko jaki koszt takiej operacji...
Co do lamp to na jesień robiłem jedną lampę tylko że na samochodzie i robiłem to przy pomocy wodnego papieru a później pastą polerską i maszyną do polerowania. Wyszło ok ale niewygodna praca. Teraz muszę zrobić to jeszcze z drugą lampą ale i tą co robiłem wcześniej też trzeba odnowić bo zarysowałem ją w zimie jak skrobałem z niej sól :/ tym razem zdemontuje je i będę pracował na stojąco.

Travis wrote:Zastanawiam się tylko jaki koszt takiej operacji...

zobacz jakie tam fury robią, myślę że ze 2 kafle to spokojnie musisz szykować

dS wrote:

Travis wrote:Zastanawiam się tylko jaki koszt takiej operacji...

zobacz jakie tam fury robią, myślę że ze 2 kafle to spokojnie musisz szykować

Fury to swoją drogą ale robią też normalne auta jak Civic, stare terenówki itp. Gdzieś mi się obiło o uszy że koszt takiego pakiety to ok 1100-1300zł

Co znaczy 6 lat gwarancji na lakier ? ? ?





Zanim oddasz auto do tej firmy polecam zorientować się czy warto na

www.kosmetykaaut.pl

Na pewno ktoś Ci chętnie powie, lub zobaczysz prawdziwe efekty pracy tej firmy a nie te ze strony, bo osobiście pierwsze słyszę o tej firma a trochę na kosmetyce już siedzę

"Kosmetyki syntetyczne – zabezpieczenie samochodu z 6-letnią gwarancją.
Zabezpieczenie lakieru odpowiednio dobranym sealantem
Polimerowe zabezpieczenie felg aluminiowych
Odżywcze mleczko do elementów skórzanych
Antystatyczna powłoka dla dywaników i innych nie skórzanych materiałów
Antystatyczna powłoka dla plastików, drewna, gumy i elementów winylowych.

W celu utrzymania pięknego efektu na długi czas zachęcamy do okresowego przeglądu powłoki w dwojaki sposób.
mycie samochodu z konserwerem (raz na miesiąc)
sezonowa odnowa powłoki (raz do roku)"



Poproś o pisemną gwarancję tego że lakier będzie zabezpieczony, pełen rozpis tego jak to zabezpieczenie się objawia, oraz co chroni lakier.

Aha i jak możesz to zapytaj jakich kosmetyków używają, jedne z najdroższych kosmetyków samochodowych na świecie Swissvax utrzymują się maksymalnie rok i to przy "idealnych" warunkach klimatycznych.

Jeśli są w stanie dać pisemną gwarancje na to wszystko to zrewolucjonizuję świat kosmetyki samochodowej na całym świecie...


Przepraszam ale gdy widzę takie coś po prostu mam ochotę

Czyli jednym słowem wpakowałbym w niezle g.... z tego co pamietam to oni chyba robią to środkiem diamondbrite? (nie pamiętam dokładnie nazwy tego produktu a szczerze na kosmetyce samochodowej nie znam sie kompletnie) pamiętam jak na starym forum był temat ofirmie z warszawy która takimi rzeczami się zajmuje i tam były zakłady które z nimi współpracują istąd ta firma w moim poście

to w koncu warto czy nie ?

tak, jak za usługę zapłacisz max 200-300zł

Dimond to jedno wielkie oszustwo !!!!!!!! NIe mogą być to dobre i mega trwałem kosmetyki skoro sprzedawane są w sieci sklepów Piotr i Paweł

Wiesz może nie w g... bo robotę chłopaki z tej firmy mogą robić dobrą ale nie używają dobrych kosmetyków a po drugie już na samym wstępie kłamią...

więc mówię zapraszam do lektury kosmetyki na pewno Ci kogoś polecą

A zatem http://www.studiopolysku.pl/

Odnowa lakieru od 500-1200PLN (w zależności od jego stanu)
Impregnacja Lakieru 600-1000PPLN (to zabezpieczenie o którym piszecie)

Jeśli efekty są takie jak u nich na stronie to uważacie ,że nie warto ?

Niestety tutaj http://forum.kosmetykaaut.pl/ nie znalazłem ,żadnych info na temat studio połysku.


W tej chwili chłopaki są na etapie przejściowym i wykonują usługę u klienta. Brak swojego warsztatu - ale jak klientowi nie bardzo pasuje to gdzieś tam mogą wziąć mu CAR

Mają referencje z 2 autoryzowanych salonów - uważacie ,że to nic nie znaczy ( Lexus i Mercedes)