prosperopro pisze:maniek_ls400 pisze:
Ja mam już 3 lexa z pneumatyką - pierwszy miał 350kkm, drugi 283kkm, obecny 275kkm i żadnych problemów z zawiasem. Czy kolega, któy się udziela w temacie padającego zawiasu ma w tym względzie jakieś dowświadczenia - szczególnie te złe czy powtarza niesprawdzone wiadomości ?
Co do gazu - nie powinienieś nawet zadawać tego pytania - wiadomo TYLKO sekwencja.
no tak, bo zapewne kazdym zrobiles 100 tys. km znasz cala historie auta i wiesz co bylo naprawiane. Pewnie w kazdym z tych 3 egzemplarzy miales problem z pneumatyka i tanio naprawiles... Zadzwon sobie czlowieku do aso i zapytaj o ceny...
Sporadycznie daję się podpuszczać, ale nic mnie bardziej nie wq..ia niż wypowiedzi kolesi jak Ty - znasz mnie ? wiesz jak dbam o auta, ile nimi jeżdżę, na jakich podzespołach serwisuję itp ?
Sam przyznajesz, że nie miałeś auta z pneumatyką a masz najwięcej do powiedzenia, bo pogooglałeś..
LS400 92 - kupiony z 190k (historia nieznana), zrobione przez 3 lata 160kkm - zero problemów z zawiasem.
LS400 '99 kupiony z 156kkm z ASO lexsa w Dusseldorfie (pełna historia) - zrobione przez 4,5 roku 135kkm - raz wyczyszczony potencjometr od lewego amorka - 2h pracy.
LS430 '01 kupiony z 242kkm (historia nieznana, auto zaniedbane) - zrobione przez 1,5roku 35kkm - zero problemów z zawiasem.
Więc jeśli piszę, że to
MOIM ZDANIEM nie jest awaryjny podzespół w lexusie to dlatego, że mam wieloletnie
DOŚWIADCZENIE w eksploatacji tego typu zawieszenia a nie, bo ktoś powiedział, że u jego kolegi szwagra zawias się zepsuł.
Co do ceny amorów - i co z tego, że w serwisie kosztuje 2,5k /szt ? A sprawdzałeś kiedyś ile kosztuje silnik ? 30k EUR ! Gdyby Ci padł to co pójdziesz do serwisu czy na allegro ?
Koledze, który zaczął wątek udziel więc odpowiedzi na temat LPG, bo to masz w swoim LSie i doświadczasz przyjemności/nieprzyjemności podtlenku, przepalonych żarówek a na temat pneumatyki się nie wypowiadaj (EOT).