janasek wrote:Chciałem wymienić olej w skrzyni biegów. I mam kłopt bo nie widzę otworu wlewowego z góry aby wlać olej. chciałem to zrobić statycznie ale dzwoniłem do ASO i stwierdzili że owszem olej można spuśćić statycznie (niew szystko oczywiście) ale trzeba go późnie wtłczyć otworem zlewowym specjalną pompą pod ciśnieniem bo inaczego go się podobno nie da nalać (tak aby dotarł do wszyskich zakamarkow skrzyni). W niektórych auta podobno można wlewać olej przez otwór na bagnet od komory silnikowej ale podobno w ten sposób naleję tylko w michę z 1l i więcej nie da rady. Co z tym zrobić? To jet chyba ta sma skrzynia co w starzych LS-ach.
Na czym dokładnie polega różnica w wymianie oleju metodą statyczną a metodą dynamiczną? Przepłukanie/Przelewanie skrzyni do czasu aż zacznie lecieć czysty olej z otowru spustowego to jest w ogóle coś innego?
Statyczna - odkręcasz dekiel i czekasz aż samo ścieknie, wymieniasz filtr + uszczelkę, zalewasz 2,5-3.0 litrów oleju i po robocie
Dynamiczna - opis poniżej - odbywa się na pracującej skrzyni, tak by olej ze sprzęgła i układu chłodzenia 'przelał' się nowym ..
1. nie ma innego wlewu oleju do skrzyni niż otwór bagnetu
2. statycznie oznacza wylanie całego oleju z układu (w LS400 i pewnie w SC400 będzie to ok. 8,5litra)
Ja robiłem to następująco:
- na gorącej skrzyni !!!
- odkręcenie dekla i zlanie syfu, zdjęcie filtra i przepłukanie/umycie go olejem
- odkręcenie węży między chłodnicą wody a skrzynią (zlałem prawie cały olej)
- założony STARY filtr + dekiel ze starą uszczelką + zalanie przez bagnet do pełna
- 'ssący' koniec odłączonego węża między chłodnicą a skrzynią zanurzyłem w wiaderku z nowym olejem, kumpel uruchamiał silnik i skrzynia zasysała olej
- po wciągnięciu ok. 5 litrów i zagrzaniu skrzyni (silnik chodził na wolnych obrotach) kilkanaście razy wahlowanie gałą od L do P i sprawdzanie stanu oleju, po osiągnięciu MAX i ustabilizowaniu się tego poziomu
- znowu odkręciłem wąż od chłodnicy i zlałem zupę, która poszła ze sprzęgła,
- założone węże, sprawdzone pod względem wycieków
- odkręcony dekiel - zlanie oleju (ok 5 litrów), zmieniony filtr na nowy, nowa uszczelka pod dekiel.
- znowu grzanie skrzyni, wahlowanie gałą, sprawdzanie stanu i pozostawiony w połowie między Max/Min.
Akcja zajęła ok. 5 godzin (w międzyczasie wymieniłem olej w dyfrze)
Skutek ? Żaden pozytywny więc od tamtej pory wymieniam tylko statycznie (filtr + olej, który ścieknie przez dekiel) - moim zdaniem to wystarczy.
Chyba, że przy takiej wymianie za każdym razem masz błoto w deklu - to może świadczyć o szlamie w sprzęgle i układzie chłodzenia skrzyni - wtedy zrobiłbym dynamiczną wymianę.