Page 1 of 2

Gwint ISC w IS300...

Posted: 3 May 2013, o 17:51
by Lukas
WItam,

Chciałem zaprezentować jak wygląda mój lex z nowym zawieszeniem i kołami.

Montaż zajął mi ok 4 godzin ale robiłem to pierwszy raz i uważam, że nie było źle.

Nie miałem już siły na regulację - ustawiłem na oko.

Trochę nisko ale dużo ciekawiej się prezentuje.

Zdjęcia robione na szybko w garażu.

Przed:
Image

Po:
Image

Odp: Gwint ISC w IS300...

Posted: 3 May 2013, o 17:56
by legato97
Jak bym mial takiej jakosci fotki to sory, ale w ogole bym nie wstawial.

Re: Gwint ISC w IS300...

Posted: 3 May 2013, o 21:03
by passat1978
nio niestety za wiele na nich nie widać.

Re: Gwint ISC w IS300...

Posted: 3 May 2013, o 21:19
by forest
ehh... mniej więcej widać, wygląda bosko ;)
te felgi to "17 ?
jak już wyregulujesz to napisz ile poszło w dół :D

Re: Gwint ISC w IS300...

Posted: 3 May 2013, o 23:32
by michalllw
Fajnie wygląda ale pewnie już ta fajnie się nie jeździ :). Bardzo ładny wzór felgi...

Re: Gwint ISC w IS300...

Posted: 4 May 2013, o 08:00
by Lukas
Jeżeli chodzi o komfort to jestem zaskoczony na plus. Myślałem, że będzie twardziej.

A na tą chwilę jest za nisko, muszę podnieść autko o jakieś 1,5cm bo jak wsiądą 2-3 osoby to przód mi obciera przy skręconych kolach :mrgreen:

Re: Gwint ISC w IS300...

Posted: 4 May 2013, o 13:25
by forest
może poprostu ustaw go twardziej jeżeli masz taką opcję, może nie bedzie ocierać...

Re: Gwint ISC w IS300...

Posted: 5 May 2013, o 08:41
by Lukas
Trochę rozjaśniłem zdjęcia, lepiej widać.

Przed:
Image

Po:
Image

Re: Gwint ISC w IS300...

Posted: 5 May 2013, o 10:51
by forest
przy takim obniżeniu nie powinien ocierać.... zostaw wysokość w spokoju bo jest OK - załóż dystanse ;)

Re: Gwint ISC w IS300...

Posted: 5 May 2013, o 11:24
by Lukas
Jak dystanse to niestety i wymiana szpilek. Na razie mi wystarczy modów.

Teraz jak autko poszło w dół to widzę, że dałem ciała z felgami.

Mogłem spokojnie kupić ET35 lub nawet ET30.

W tej chwili mam 7,5 cala szerokości i ET37 i koła się chowają ok 1,5-2cm. Na fabrycznych amorach koła były równo z rantem błotnika a nawet ciut za.

Ejhh, może na następny sezon.

pozdrawiam