LPG prawda i mity

[Picakus]

IV gen bez problemu zrobi to auto, ale kolega Yarecki jak zwykle ekstrapoluje ceny z sufitu

OK no to ile 8? Zadna roznica uwazam bo i tak nikt tyle nie zaplaci w PL za to.
Poza tym nie sprecyzowales czy mowa o lpdi czy lpfi.

a 3UZ-FE ma bezpośredni wtrysk czy nie? To co tu precyzować.

Z tego co się kiedyś dowiadywałem to LPfi obsługujie silniki do 210kw więc 3Uz jest tak na skraju.
A co więcej wszyscy twierdzili zgodnie, że zestawy są do 6-cio cylindrowców maksymalnie.

[Yarecki]

Z tego co się kiedyś dowiadywałem to LPfi obsługujie silniki do 210kw więc 3Uz jest tak na skraju.
A co więcej wszyscy twierdzili zgodnie, że zestawy są do 6-cio cylindrowców maksymalnie.

To jest nic.
Obecnie nie ma w ofercie mocniejszego zestawu jak 140KW.
LPsi (następca lpfi) z mocniejszą pompą będzie na rynku PL w przyszłym roku.
Koszt to okolice 8K czyli wiele nie przestrzeliłem w poprzednim poście - pytanie czy wersja 210KW nie będzie stykowa.
Tak czy siak rozwiązanie jeszcze za drogie w PL.
Ludzie stękają na cenę dobrej instalki IV a co mówić o tym rozwiązaniu.

[Picakus]

Z tego co się kiedyś dowiadywałem to LPfi obsługujie silniki do 210kw więc 3Uz jest tak na skraju.
A co więcej wszyscy twierdzili zgodnie, że zestawy są do 6-cio cylindrowców maksymalnie.

To jest nic.
Obecnie nie ma w ofercie mocniejszego zestawu jak 140KW.
LPsi (następca lpfi) z mocniejszą pompą będzie na rynku PL w przyszłym roku.
Koszt to okolice 8K czyli wiele nie przestrzeliłem w poprzednim poście - pytanie czy wersja 210KW nie będzie stykowa.
Tak czy siak rozwiązanie jeszcze za drogie w PL.
Ludzie stękają na cenę dobrej instalki IV a co mówić o tym rozwiązaniu.

Cóż mój kolega ma LPI w Volvo S40 i przejeździł niemal bezobsłógowo 390kkm. Nie wiem jak długo wytrzymują LPfi czy LPsi, ale jeżeli chodzi o LPI jak dla mnie to wystarczająca rekomendacja pomijam fakt braku regulacji.

[Yarecki]

Z tego co się kiedyś dowiadywałem to LPfi obsługujie silniki do 210kw więc 3Uz jest tak na skraju.
A co więcej wszyscy twierdzili zgodnie, że zestawy są do 6-cio cylindrowców maksymalnie.

To jest nic.
Obecnie nie ma w ofercie mocniejszego zestawu jak 140KW.
LPsi (następca lpfi) z mocniejszą pompą będzie na rynku PL w przyszłym roku.
Koszt to okolice 8K czyli wiele nie przestrzeliłem w poprzednim poście - pytanie czy wersja 210KW nie będzie stykowa.
Tak czy siak rozwiązanie jeszcze za drogie w PL.
Ludzie stękają na cenę dobrej instalki IV a co mówić o tym rozwiązaniu.

Cóż mój kolega ma LPI w Volvo S40 i przejeździł niemal bezobsłógowo 390kkm. Nie wiem jak długo wytrzymują LPfi czy LPsi, ale jeżeli chodzi o LPI jak dla mnie to wystarczająca rekomendacja pomijam fakt braku regulacji.

Tak tylko, że 90% z nas kupuje i jeździ autem 2-3 lata.
Takie rozwiązanie ma sens przy nowym aucie z zamiarem jego użytkowania minimum 7lat, co nie jest łatwe bo zawsze przynajmniej ja chcę jakiś zmian.

[Picakus]

Tak tylko, że 90% z nas kupuje i jeździ autem 2-3 lata.
Takie rozwiązanie ma sens przy nowym aucie z zamiarem jego użytkowania minimum 7lat, co nie jest łatwe bo zawsze przynajmniej ja chcę jakiś zmian.

To już kwestia gustu jeden woli kupić instalacje gazową i przez te 3 lata praktycznie o niej zapomnieć. Inny będzie wolał tanią instalacje i cały czas przy niej grzebać.

[Yarecki]

Tak tylko, że 90% z nas kupuje i jeździ autem 2-3 lata.
Takie rozwiązanie ma sens przy nowym aucie z zamiarem jego użytkowania minimum 7lat, co nie jest łatwe bo zawsze przynajmniej ja chcę jakiś zmian.

To już kwestia gustu jeden woli kupić instalacje gazową i przez te 3 lata praktycznie o niej zapomnieć. Inny będzie wolał tanią instalacje i cały czas przy niej grzebać.

Instalacja instalacją, instalator to podstawa jak już wiele razy mówione było.
Dobra instalka IV i też nie wiesz że ja masz jak jest właściwie ogarnięta.
Zawsze może coś wyskoczyć, to są urządzenia i może się trafić coś wadliwego etc. i wtedy nic nie pomoże i nie ma to znaczenia czy to taka czy siaka.
Poza tym nie dość że instalka 2 x droższa to i graty 2 x droższe jak coś da ciała.
Ludzie po taniości szukają IV generacji więc o czym tu mowa.
Kolejną sprawą jest to, że jak dupnie i nie masz gwary to ciekawe kto to ogarnie i za ile jak IV generacji jeszcze nie ogarnia 80% "fachowców".
Ja nie mówię nie, temat jest rozwojowy i ciekawy ale dla 1% użytkowników lpg.