Strona 159 z 225

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

: 25 sty 2019, o 01:30
autor: dadan
Z ogłoszenia można wywnioskować że doszły opłaty, stąd zapewne podwyżka. Czy jest tyle wart? Po oględzinach można to ocenić, chętnie zobaczyłbym podwozie.

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

: 26 sty 2019, o 02:55
autor: drchiry
Witam szanownych!
Krótkie pytanie. Szukam auta w Szwajcarii. GS450h.
Czy w ogole w tej cenie jest sens szukać (11000-12000 tys franków) czy to raczej będą podpicowane trupy?
Przykładowe ogłoszenia:

https://www.autoscout24.ch/de/d/lexus-g ... &vehtyp=10

https://www.autoscout24.ch/de/d/lexus-g ... d10%26r%3d

https://www.autoscout24.ch/de/d/lexus-g ... 10%26r%3d5

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

: 26 sty 2019, o 04:30
autor: ledziu
A ktoś Ci ogarnie temat?Bo jak nie to popłyniesz i to mocno. Do tego za 06,07r 11k-13k chf to sporo. Auta pewnie nie były specjalnie picowane ani nie masz co liczyć na idealną story o emerycie albo ciągłości serwisu. Jeżeli było coś robione blacharsko to drobnostki i badziewnie poszpachlowane a potem pomalowane.

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

: 26 sty 2019, o 10:35
autor: Nemo 77
Masz z kim jechać żeby Ci poświęcił czas lub kogoś zaufanego co sprowadza samochody i po przyjacielsku Ci je sprawdzi?
11-12 tyś franków za sam samochód+opłaty po sprowadzeniu,myślę,że coś ok.8000 (ale to zależy) + czas i ewentualne wkurzenie,że jednak żaden z nich.
Nie wiem czy bym się w to pchał.
Co do ogłoszeń srebrnego bym na dzień dobry odpuścił-koniec 2008r,mały przebieg i najniższa cena. Tam nikt prezentów nie robi.

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

: 26 sty 2019, o 11:08
autor: ledziu
Nemo 77 pisze:Masz z kim jechać żeby Ci poświęcił czas lub kogoś zaufanego co sprowadza samochody i po przyjacielsku Ci je sprawdzi?
11-12 tyś franków za sam samochód+opłaty po sprowadzeniu,myślę,że coś ok.8000 (ale to zależy) + czas i ewentualne wkurzenie,że jednak żaden z nich.
Nie wiem czy bym się w to pchał.
Co do ogłoszeń srebrnego bym na dzień dobry odpuścił-koniec 2008r,mały przebieg i najniższa cena. Tam nikt prezentów nie robi.
A ja Ci jeszcze bardziej zagmatwam sprawę bo nie ma co rezygnować z tego czy tamtego bo każdy z nich może być w równym stopniu ulepiony...nawet jak pojedziesz do komisu przy aso to jedynie będzie lepsza syt.co do stanu tego co można łatwo zweryfikować a auto będzie droższe 2-4k chf i tak samo ulepione. Generalnie problemy są dwa...opłaty które bez pomocy osoby zaufanej są bardzo duże i problem nr.2 podczas zakupu auta trzeba przestawić z jana kowalskiego "śledczego" na hansa jurgena który kupuje przedmiot do poruszania się.

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

: 26 sty 2019, o 11:39
autor: drchiry
Mam znajomego który by mi sprawdził wybrane samochody. Nie szukam podpicowanej okazji - takie to widze tylko w Polsce - ładne zdjęcia jak modelki na wybiegu i ceny okazyjne. Dlatego pytałem szanownych o orientacyjny przedział cenowy GS450h lub GS300 - poziom poniżej którego nie warto schodzić i przedział od którego zaczynają się w miarę zadbane technicznie sztuki. Chyba że nie istnieje coś takiego.

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

: 26 sty 2019, o 12:11
autor: Nemo 77
Temat rzeka i chyba jednoznacznej odpowiedzi nie uzyskasz. Możesz kupić drogo i trupa,a może być odwrotnie...loteria. Ta górna i dolna granica też jest ruchoma...zależy kto na ile wycenia swój samochód.Podam Ci przykład można powiedzieć z własnego podwórka.Siostra kupiła pierwszego RX-a taniej od wartości rynkowej o jakieś 15tyś zł w tamtym okresie i można by powiedzieć,że zapewne szrot,ulepek itd.Jednak samochód był z zaufanego źródła,a że osoby DOŚĆ zamożne więc nie patrzyli na to,że sprzedają taniej niż w ogłoszeniach.Sprzedali,poszli do salonu i wzięli nowego LS-a. Nie wiem czy mnie zrozumiałeś :scratch:

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

: 26 sty 2019, o 12:42
autor: ledziu
drchiry pisze: Nie szukam podpicowanej okazji - takie to widze tylko w Polsce
Chciałbyś :biggrin2:
Tam picowanie wygląda inaczej... picowaniem jest już umycie auta a mega picowanie to pomalowanie go sprejem razem z kawałkiem opony i uszczelki... wyzyny lakiernicze to jest pomalowanie sprejem ale przy zasłoniętej oponie i uszczelce :laugh1:
Więc temat picu łatwy do zdiagnozowania na poziomie zdjęć.
drchiry pisze:w Polsce ładne zdjęcia jak modelki na wybiegu i ceny okazyjne
Klient w pl żąda klient dostaje
drchiry pisze:Dlatego pytałem szanownych o orientacyjny przedział cenowy GS450h lub GS300 - poziom poniżej którego nie warto schodzić i przedział od którego zaczynają się w miarę zadbane technicznie sztuki. Chyba że nie istnieje coś takiego.

Temat trudny do zdiagnozowania bo często okazje za połowę ceny są lepsze niż te za cenę normalną. Tylko że trafienie tej okazji jest o tyle trudne że ogłoszenie jest już nie aktualne po 20min.

Najgorsze jest kupowanie aut w normalnych cenach bo dzwonisz mówią Ci "ales gut" a potem okaże się że zawias nawala, jest kilogram szpachli (pół biedy jak na elemencie wymienialnym) za który sprzedający chce flache bo "lakierung gut" a w aucie jest kupa psa która już połączyła się z dywanem... :szok: nie wspomnę o gradzie, rdzy, albo palącym się czeku.

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

: 28 sty 2019, o 21:40
autor: jajko
S600 pisze:Lexus GS 430 V8 // BIAŁY KRUK// fabryczny// pełna historia
https://www.olx.pl/oferta/lexus-gs-430- ... ykB1a.html

Nowe zdjęcia, nowa cena, a pamiętam że zaczęło się od 48900 potem 53 a teraz 57tyś . Czy GS430 mk3 jest wart wakich pieniedzy?
Na facebooku lexus-forum była o nim dyskusja. Ktoś wrzucił historię przebiegu.

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

: 29 sty 2019, o 08:13
autor: lex430
jajko pisze:
S600 pisze:Lexus GS 430 V8 // BIAŁY KRUK// fabryczny// pełna historia
https://www.olx.pl/oferta/lexus-gs-430- ... ykB1a.html

Nowe zdjęcia, nowa cena, a pamiętam że zaczęło się od 48900 potem 53 a teraz 57tyś . Czy GS430 mk3 jest wart wakich pieniedzy?
Na facebooku lexus-forum była o nim dyskusja. Ktoś wrzucił historię przebiegu.
Podobno auto miało dwóch właścicieli wg duńskiego systemu a nie jednego i było wymeldowane już w lutym 2016, co teoretycznie by oznaczało, że auto stało od tego czasu, zresztą u nas też ogłoszenie pojawiało się kilka razy, cena teraz wyższa pewnie ze względu na porobione opłaty. Nawet jeśli przebieg prawdziwy, to kupującego i tak niedługo by czekała wymiana rozrządu i zawieszenia. Za pare tysięcy więcej można już kupić 460 z 2008 roku po lifcie - gazu nie założysz, ale niby jeszcze mniej awaryjna jednostka, a co do ceny tego to uważam, że jest przesadzona tym bardziej ze względu na te kombinacje z historią auta. Może widział je ktoś na żywo teraz lub wcześniej?