Lexus - Forum

medyss pisze:tylko ze z ebaya to bedzie szło trochę długo a ja potrzebuję można powiedzieć na zaraz bo klocki to już po pare mm tylko mają..

Przez MotoIntegrator są na zamówienie i niestety nie wiem jaki czas oczekiwania. Jakbyś mógł jeszcze ze 4-5 dni wytrzymać, mógłbyś kupić Ferodo, albo Apec z UK. Jeżeli kilku dni więcej nie przejeździ, to chyba Ate bym wziął.

cena tych ferodo lekko odstrasza Jeżeli już to wolałbym trochę dołożyć i brać ebc. Wybór chyba padnie na tarcze TRW i klocki ferodo

Potwierdzam jakość trw spadła. Sam przymierzam się do tematu ichyba ate zostało plus klocki ferodo

Informacja od kolegi co pracuje w sklepie z durzym przemialem "reklamacje na tarcze trw były częste w zeszłym roku", wg mnie wszystko zależy też od stylu i warunków jazdy

kurde to lipa w takim razie.. Może wiecie ile kosztują oem? Tak jakbym np chciał wymieniać w ASO.

KUP ATE z klockami ferodo sprawdzone przez kolege w is300 ktory nie oszczedza

Tak zrobię Dzięki za pomoc!

Co do TRW (głównie klocki) to już chyba ze 2-3 lata trombię, że to kupa - zajechałem takie zestawy ze 2-3 - tarcze na nich lecą migiem, wiekszość tu mówiła, że to niemożłiwe że super itd a tu prosze jaka zmiana frontu.
Podstawa w leksie jest to by nie zmieniac tylko przodu olewając zupełnie tył, bo te zabawki hamują dość mocno tyłem też jeśli tył słaby jest to przód długo nie pożyje.
Ćwiczyłem różne warianty, niby tył był ok jak zmieniałem przód ale moje spostrzeżenia okazały się błedne.
Po wymianie kompletu tarcze TRW i klocki Ferrodo ( przód/tył) zupełnie inna bajka zrobione trochę kilometrów, autostradowo równiez i heble są bdb do tej pory.

No więc tak. Tarcze przednie wymieniłem na ATE i klocki na obie osie Ferodo premier, z tyłu nie ruszałem tarcz bo trzymają wartości fabryczne. Wszystkie zaciski chodzą lekko nie są zapieczone nie ma rdzy przecieków etc. Zrobiłem na tym komplecie już 1800km i hamuje lipnie... Na początku delikatnie hamowałem to śmierdziało farbą ale potem już było git. Hamulce biorą wysoko z tym że przy mocniejszym depnięciu nie są tak skuteczne jak były wcześniej... Nawet jak jechałem 90km/h i wcisnełem hebel do końca to koła nie zapiszczały ani nie załączył się ABS... Przy wymianie sprzęgła i dwumasu poproszę też o wymianę płynu hamulcowego bo chyba to wszystko dzieję się przez ten płyn. Zapewne jest tam od nowości i po kilku ostrzejszych hamowaniach mógł się zagotować albo coś w ten deseń. Dodam że hamulce 'straciłem' z dnia na dzień. Rano hamował fajnie a potem po pierwszym śniegu nagle pedał zrobił się dziwnie sprężysty i skuteczność hamowania spadła.. Zaciski, przewody i reszta układu jest jak nowa więc tylko ten płyn pozostaje...

jeśli zdechły w momencie to możliwe że coś nie tak z pompą

Płyn hamulcowy badz zapowietrzony uklad.