Lexus - Forum

Przebieg 210 tys. 2004r. . Strasznie skrzypi konsola. Jak to zniwelować ?

U mnie też skrzypi ale trochę, nie ukrywam, że jak na takiej klasy auto to trochę denerwujące. Próbowałem wkładać takie małe gąbki (nierzucające się w oczy), z lewej strony pomogło ale z prawej nie mogę wyczuć gdzie podłożyć. Raczej nie zamierzam demontować całego kokpitu. W historii serwisowej poprzedni właściciel miał wpisane - trzaski w kokpicie - i było na fakturze że usunięto ale po kilku latach trochę znowu dokucza.

Jeśli usuwali to poprzedniemu właścicielowi w serwisie Lexusa to zadzwoń i powiedz , że chcesz reklamować . Zobaczymy co zrobią . W końcu dają gwarancję na swoje usługi .

Ja też mam problem ze skrzypieniem. Jestem trochę rozczarowany, bo jak na taką klasę auta to nie powinno nic skrzypieć. Mam okazję jeździć z kolegą skodą octavią II i tam nic nie skrzypi. U mnie skrzypi deska, coś w podsufitce oraz z tyłu od strony bagażnika. Ostatnio nawet zdemontowałem całą podsufitkę, bo już nie wytrzymałem. Po rozebraniu sprawdziłem wszystkie łączenia, przewody no i nic nie znalazłem. Przy okazji wykleiłem cały sufit matami i nadal trzeszczy. Plus jest taki, że po wygłuszeniu dachu zrobiło się ciszej w aucie. Może macie jakieś pomysły?