Strona 3 z 9

Re: IS200 Sportcross - problem klimatyzacja

: 8 cze 2015, o 14:24
autor: Dawid0ss
Masz u siebie LPG ?

Re: IS200 Sportcross - problem klimatyzacja

: 8 cze 2015, o 14:28
autor: Zuzinho7
Nie tylko i wyłącznie benzyna ;)

--
Pozdrawiam

Re: IS200 Sportcross - problem klimatyzacja

: 8 cze 2015, o 15:53
autor: dzida
Zuzinho7 pisze: I w czym problem, po załączeniu klimatyzacji mam takie dziwne "szarpnięcia" nie wiem jak to nazwać, trzymam gaz i czuje jak auto delikatnie dostaje mocy za chwile ona znika i tak w kółko
Wczoraj odkryłem to samo przy tym upale i na początku myślałem, że może cewka zaczyna się kończyć albo szklanki zaworów, bo taki objaw jakby czasem wypadał zapłon. Jednak jadąc dziś bez klimy nic się nie działo więc nie wiem co to może być... może coś z kompresorem sprężarki? Również czekam na sugestie.
Za to klima u mnie działa bardzo dobrze, więc może musisz nabić.

Re: IS200 Sportcross - problem klimatyzacja

: 8 cze 2015, o 16:07
autor: Zuzinho7
Hmm będę mial chwilkę w tym tygodniu to podjadę do jakiegoś dobrego speca od klimy i zobaczymy co on zasugeruje, bo tez gdzieś chodzi mi coś po głowie typu mało czynnika lub zaczyna padać sprężarka klimy.

--
Kamil

Re: IS200 Sportcross - problem klimatyzacja

: 8 cze 2015, o 17:27
autor: adamsky73
Zuzinho7 pisze:Gdy jadę normalnie bez klimatyzacji auto pracuje ładnie równo
Ludzie, wasze auta to nie furmanki i jak już jest w nich klima to się jej powinno używać. A jeśli jesteście tacy "oszczędni" to się później nie dziwcie że sprężarka się zaciera i coraz bardziej obciąża silnik.

Re: IS200 Sportcross - problem klimatyzacja

: 8 cze 2015, o 17:33
autor: dzida
ale nikt tu nie napisał, że nie używa klimy aby oszczędzać ;) czasami nie trzeba jej używać jak jest chłodno i sucho np. rano :)
inna sprawa, że nie wiem jak z niej korzystał poprzedni właściciel ale niedawno nabijał

Re: IS200 Sportcross - problem klimatyzacja

: 8 cze 2015, o 17:37
autor: adamsky73
No właśnie tego nigdy nie mogłem skumać - masz "auto" a bawisz się w ręczne włączanie/wyłączanie klimy? Po co? Na "auto" zależnie od ustawionej temperatury, ciepła w aucie i temperatury na zewnątrz, "komputer" sam sobie ustawia kiedy używać kompresora, a kiedy wiać zimnym powietrzem z zewnątrz. na dodatek osusza powietrze, co w zamkniętej puszce auta jest ważne bo przecież ludzie wydychają całkiem sporo pary wodnej i później się dziwią że klima zagrzybiona.

Re: IS200 Sportcross - problem klimatyzacja

: 8 cze 2015, o 17:39
autor: dzida
po prostu denerwuje mnie wycie nawiewu jak podjeżdżam z/do roboty i zanim dojadę to nic mi to nie da, a tak mam ciszę i spokój
czasem wole po prostu otworzyć okno i powdychać świeżego powietrza :)

Re: IS200 Sportcross - problem klimatyzacja

: 8 cze 2015, o 19:39
autor: tomcio105
adamsky73 pisze:No właśnie tego nigdy nie mogłem skumać - masz "auto" a bawisz się w ręczne włączanie/wyłączanie klimy? Po co? Na "auto" zależnie od ustawionej temperatury, ciepła w aucie i temperatury na zewnątrz, "komputer" sam sobie ustawia kiedy używać kompresora, a kiedy wiać zimnym powietrzem z zewnątrz. na dodatek osusza powietrze, co w zamkniętej puszce auta jest ważne bo przecież ludzie wydychają całkiem sporo pary wodnej i później się dziwią że klima zagrzybiona.
Klimy nie powinno się włączać/wyłączać co chwile to fakt. Ale jeśli masz ustawione ciągle na auto w momencie odpalania silnika i gasisz z takim ustawieniem to dopiero co ją ,,zajeżdżasz" i nie masz wtedy wcale ,,mokrego" powietrza w aucie co też nie jest dobre. Ja polecam w lato najpierw puścić nawiew przy otwartych szybach, żeby pozbyć się ciepłego powietrza, po chwili klima na auto tak jak pisałeś dlaczego :), a potem tak na kilka minut przed dojazdem na miejsce wyłączenie klimy i uchylenie szyb dla przewiewu powietrza ;)

Re: IS200 Sportcross - problem klimatyzacja

: 8 cze 2015, o 20:04
autor: Zuzinho7
No ale przecież tu nie o chodzi o oszczędzanie na klimie czy nie ja, miałem Nissan Primere P12, BMW E46 i jeździłem często na klimie i oszczędzanie tu nie ma nic do rzeczy a chodzi o kwestię co jest przyczyną tych ubytków i dodatków mocy co chwilę. Bo znając życie pojedzie się do klimiarza a ten zaraz zacznie teksty "tak ma być"... a mi się nóż wtedy w kieszeni zacznie otwierać...

Auto kupiłem niedawno więc nie wiem jak wyglądała obsługa układu klimatyzacji przez poprzedniego właściciela a sam np. w E46 jak miałem mało czynnika to miałem taki objaw że syczało z kratek i odcinało najpierw kanał pasażera (dmuchało ciepłym) a w końcowej fazie kierowcy.

--
Pozdrawiam