Lexus - Forum

Czyszczenie kolektora to podstawa przed zdjęciem. W tym silniku nie da sie optymalnie zrobic nawiertow bez zdjecia kolektora.

maniek_ls400 pisze:

rey pisze:Czy po zdjęciu kolektora ssącego uszczelka powinna być wymieniona koniecznie na nową?

Pewnie większość firm montujących instalacje nie wyko uje tej operacji, w maździe robili mi bez demontażu - wióry po wierceniu jeszcze leżą na kolektorze i wszystko działa od 140 tys. bez problemów.

Wióry na kolektorze to pikuś - ważniejsze by nie było ich W cylindrach. Tak ja pisaliśmy na PRIV - nie uwierzę, że przed zdjęciem kolektora ktoś obleci cały silnik i wydłubie 12-13 letnie błoto, piach, inne syfy, które będą wokół kolektora. To wszystko w sporej części (znając niewygodę dostępu do tylnej części kolektora) pójdzie w cylindry oraz kanały wodne. Moim zdaniem (5 aut z LPG żadne nie miało do tej operacji zdejmowanego kolektora zrobiłem nimi dobrze ponad 1mln km - i żadnych problemów silnikiem i jego kompresją a o tym jest ten wątek) - większą wagę przyłóż do dobrych gratów (reduktor(y), wtryski, węże, dobre/mocne/trwałe opaski zaciskowe) niż do zabawy z kolektorem.

Kiedy po raz pierwszy zdejmowałem kolektor (padł rozrusznik w LS400) przerobilem na własnej skórze brak doświadczenia/bezmyślność i wyciągałem ziarenko po ziarenku z cylindra. Operacja wyjęcia rozrusznika przedłużyła się o 2 godziny konieczne na czyszczenie cylindrów i zaworów z piachu.

Powiem trochę na przekór, to że ktoś zrobił ileś km bez "problemu" nie oznacza, że ten kolejny to powtórzy, bo jak pechowo uszkodzi się motor, szczególnie takie V8 to wtedy już nie ma zmiłuj i poleci worek siana.
To, że przed zdjęciem trzeba wymyć go zmywaczem to oczywiste, po zdjęciu jest komfort wiercenia i pewność że nic z opiłków się nie dostanie do wewnątrz.
Każdy może sobie ryzykować, na szczęście ja mogę spać spokojnie bo każde auto które robiłem miało demontowany kolektor przy montażu LPG.
Nie każdy tak jak Ty Maniek ma angola pod domem i w razie problemu wymieni połowę gratów po kosztach.
Generalnie to jest podstawa podstaw fachowego wykonania instalacji.

rey pisze:Czy po zdjęciu kolektora ssącego uszczelka powinna być wymieniona koniecznie na nową?

Pewnie większość firm montujących instalacje nie wyko uje tej operacji, w maździe robili mi bez demontażu - wióry po wierceniu jeszcze leżą na kolektorze i wszystko działa od 140 tys. bez problemów.

Wszystko zależy czy kolektor był zdejmowany wcześniej i ile razy ( głównie chodzi o stan uszczelki ), jeśli jest OK to spokojnie można złożyć na tę samą, to nie jest uszczelka kolektora wydechowego gdzie temperatura jest znacznie wyższa.
Zawsze też można założyć delikatny film uszczelki markowej w płynie.

Mam pytanie, czy to normalne, że przy użytkowaniu samochodu na LPG wskaźnik paliwa schodzi, jakby zużywał Pb

Tak

Jak w takim razie oszacować prawdziwy poziom paliwa w baku, żeby nie zostać na lodzie przy zimnym silniku z gazem?

Emu jakieś tak jak is200

Co jakiś czas wskaźnik się resetuje. Ja mam zawsze ok pół zbiornika, tak aby przy min poziomie przed resetem nie zapalała się kontrolka.

Ok, dzięki. Czyli trzeba obserwować skoki maximum wskaźnika, no ciekawe - uroki LPG

Rey - pochwal się gdzie zakładałeś (i jakie klocki w układance) LPG no i jakie wrażenia z jazdy L na LPG (oprócz zadowolenia przy tankowaniu).
BTW. Pokazywałeś już auto ? Jakieś focie pozakupowe ?

Nie wiem co tam Carsik włożył, wysłał papiery pocztą i jeszcze nie dotarły, podobno same dobre rzeczy

Będzie plener będą foty, trzeba by jakąś luszzzczankę wypożyczyć żeby było ładnie Nie wiem, czy jest co pokazywać, wszystko jak fabryka dała i oprócz opon nie będę już raczej nic dokładał. No chyba, że wygram coś w totka to zaszaleję