Page 1 of 1

GS300 mkII nie działają gniazda zapalniczek

Posted: 11 May 2014, o 13:38
by unix_freak
Czesc, w GS300 mkII 1999r mojego Taty przestały działać oba gniazda zapalniczek - w konsoli oraz w podłokietniku, nie ma napięcia. Sprawdziłem odpowiedni bepiecznik jak i wszystkie inne w tej skrzynce (strona kierowcy) - wszystkie sprawne. Macie pomysły gdzie szukac zanim podłącze pod komputer ?

Re: GS300 mkII nie działają gniazda zapalniczek

Posted: 11 May 2014, o 14:18
by klexus
masz jeszcze bezpieczniki w nogach pasazera

Re: GS300 mkII nie działają gniazda zapalniczek

Posted: 12 May 2014, o 23:51
by jaros
MI jak padła zapalniczka, to okazało się, ze jest jeszcze dodatkowy bezpiecznik. W postaci drucika przed samym gniazdem zapalniczki. Trzeba rozebrać i sprawdzić;)

Re: GS300 mkII nie działają gniazda zapalniczek

Posted: 15 May 2014, o 21:53
by unix_freak
Dzięki, drucik to było to. Przy okazji wymieniłem podświetlenie wybieraka ;)

Re: GS300 mkII nie działają gniazda zapalniczek

Posted: 16 May 2014, o 01:20
by jaros
Mi mechanik powiedział jak usłyszał, że zapalniczka nie działa: " Jak do lexa to 800zł " ale skończyło się na 20 zł i paru komentarz, że to tylko zapalniczka a oni to obudowali jak statek kosmiczny :P

Re: GS300 mkII nie działają gniazda zapalniczek

Posted: 16 May 2014, o 10:23
by turkus
jaros wrote:Mi mechanik powiedział jak usłyszał, że zapalniczka nie działa: " Jak do lexa to 800zł " ale skończyło się na 20 zł i paru komentarz, że to tylko zapalniczka a oni to obudowali jak statek kosmiczny :P
Skąd ja to znam, auto warte tyle, ile anegdotyczny paszczak w tdi, a mechanicy ceny walą z kosmosu, bo przecież Lex :doh:

Re: GS300 mkII nie działają gniazda zapalniczek

Posted: 16 May 2014, o 11:17
by maniek_ls400
turkus wrote:
jaros wrote:Mi mechanik powiedział jak usłyszał, że zapalniczka nie działa: " Jak do lexa to 800zł " P
Skąd ja to znam, auto warte tyle, ile anegdotyczny paszczak w tdi, a mechanicy ceny walą z kosmosu, bo przecież Lex :doh:
Jam mam na to odpowiedź - "Moje auto jest tańsze niż Twoja skoda octavia, którą kupiłeś z salonu - i kto tu ma droższe auto ?" :D Z reguły szczęka opada i kończą się głupie komentarze i 'regulacje cen'.