Lexus - Forum

Witam.
Sprawa jest następująca. Lexus ls 400 odpalany ostatni raz ponad rok temu. W tej chwili jeżeli chodzi o pozostałe funkcje auta to wszystko działa, silnik nawet nie drgnie. Wyjąłem rozrusznik sprawdziłem na krótko chodzi, posprawdzałem kable, masy itd. Po przekręceniu kluczyka przygasają wskazówki na desce i oświetlenie zegarów, nie przygasają natomiast kontrolki???!!! Zapala ją się dwie kontrolki dodatkowo w momencie przekręcenia kluczyka, po prawej czerwona kontrolka z wykrzyknikiem, po lewej żółta z falą na dole (zakładam, że to od poziomu płynu chodzącego). Nie wiem co jest grane proszę o pomoc. Może ktoś miał podobny problem i wie co jest grane. Pozdrawiam Bodek

Podstawowe pytanie. Czy wałem można obracać np za pomocą klucza?
Czy na automacie i rozruszniki w momencie rozruchu pojawia się napięcie?

Tak. Witam. Wałem można ruszyć bez problemy, a do rozrusznika dochodzi prąd, a co z tym automatem? Pozdrawiam

Automat to część rozrusznika, która jednocześnie wysuwa bendix, a jednocześnie działa jak przekaźnik i przekazuje napięcie na uzwojenie rozrusznika.

Jaki masz spadek napięcia podczas próby rozruchu?

Witam , myślę że problem może leżeć bardziej po stronie alarmu odcięte immo i dlatego rozrusznik się nie odzywa. Czy twój lex jest wyposażony tylko w fabryczny alarm czy może ma jeszcze coś dołożonego? Czy akumulator w aucie trzymał napięcie przez rok czy był martwy i włożony był drugi?
509389262 zadzwoń postaram się pomóc

W moim lexsie jest tylko fabryczny alarm, a akumulator był martwy i jest wstawiony nastepny... czy to może być powód, że przez jakiś czas nie działał aku?

Raczej jakieś zaśniedziałe styki. Sprawdź to co napisałem, będzie wiadomo coś więcej.

Spadek napięcia podczas rozruchu to z 12,20 na 12,10. W ogóle się rozrusznik nie odzywa, prąd dochodzi... Może imo blokuje. nie mam kluczyka matki więc lipa....

Siemanko...
Mam podobny problem u siebie w is200. Przekrecam kluczyk i przygasa podswietlenie zegarka i radio a konteolki wszystkie normalnie swieca. Roznica jest taka ze nic nowego mi sie nie zapala. Napiecie nie spada i jest ok. Nawet aku naladowalem i tez nic. Bespiecznik startowy ok. Stalo mi sie tak ostatnio jak stalem na stacji. Ale udalo sie odpalic na popych. Co jest dziwne, przez nastepne trzy dni wszystko bylo ok i zapalal normalnie az w koncu znow sie odrazil i odmowil posluszenstwa. Auto caly czas uzytkowane i stalo sie wszystko nagle. Jeszcze nie sprawdzalem rozrusznika bo trzeba na kanal autko dokulac. Jak sprawdze to dam znac

zacząłbym od sprawdzenia mas i ich porządnego przeczyszczenia na stykach