Zimowanie Lexa , jak to powinno wyglądać ...
Posted: 11 Oct 2014, o 20:24
Witam serdecznie i na poczatku zaznaczam, że jeśli temat jest zbędny i ogólnie odbieracie to jako głupotę, nie obrażę się gdyby miał zostać zamknięty.
Mam pewne zboczenie i chciałbym zadbać o Lexa jak najlepiej ...
Ogólnie rzecz biorąc mój garaż jest murowany, z drewnianym dachem, a poszyciem jest papa .
Są zrobione liczne wywietrzniki, tak by była cyrkulacja powietrza i jest możliwość ogrzewania go grzejnikiem .
Mam zamiar trzymać lexa w garażu aż śnieg stopnieje i na drogach nie będzie tz. solanki .
I teraz pytania :
1.czy mam pozakrywać wszelkie wloty powietrza ?
2.czy mogę ogrzewać garaż raz na jakiś czas ( ogrzewanie prądem jest dość drogie ) ?
3.czy powinienem wstawić jakiś pyken, który będzie wchłaniał z powietrza wilgoć (jaki) ?
4.czy wystarczy przykrycie lexa (czym) ?
5.czy wyjmować wycieraczki, żeby ,,wykładzina,, mogła oddychać ?
6.czy wsadzać pojemnik z ryżem do samochodu, żeby wciągał wilgoć ?
Ogólnie pomóżcie bo jeszcze zima się nie zaczęła, a już się boje że może się pojawić jakiś nalocik rudej .
Pozdro !
Mam pewne zboczenie i chciałbym zadbać o Lexa jak najlepiej ...
Ogólnie rzecz biorąc mój garaż jest murowany, z drewnianym dachem, a poszyciem jest papa .
Są zrobione liczne wywietrzniki, tak by była cyrkulacja powietrza i jest możliwość ogrzewania go grzejnikiem .
Mam zamiar trzymać lexa w garażu aż śnieg stopnieje i na drogach nie będzie tz. solanki .
I teraz pytania :
1.czy mam pozakrywać wszelkie wloty powietrza ?
2.czy mogę ogrzewać garaż raz na jakiś czas ( ogrzewanie prądem jest dość drogie ) ?
3.czy powinienem wstawić jakiś pyken, który będzie wchłaniał z powietrza wilgoć (jaki) ?
4.czy wystarczy przykrycie lexa (czym) ?
5.czy wyjmować wycieraczki, żeby ,,wykładzina,, mogła oddychać ?
6.czy wsadzać pojemnik z ryżem do samochodu, żeby wciągał wilgoć ?
Ogólnie pomóżcie bo jeszcze zima się nie zaczęła, a już się boje że może się pojawić jakiś nalocik rudej .
Pozdro !