Strona 2 z 2

Re: [GS300] Wymiana akumulatora - PROBLEMY!

: 11 gru 2014, o 21:58
autor: hydrant23
Pe_pe pisze:Nie wiem jak w MkII, ale w MkIII po odłączeniu auta trzeba było od nowa zaprogramować szyby od nowa (dowiedziałem się tego z forum). Każdą z szyb otwierasz do końca i zamykasz 3-4 razy. Po tym sterowanie z drzwi kierowcy powróciło Tyle jeśli chodzi o szyby, z resztą przypadków się nie spotkałem
kierownica i pamięć foteli tak samo

Re: [GS300] Wymiana akumulatora - PROBLEMY!

: 11 gru 2014, o 23:16
autor: bunny54
Patent z programowaniem szyb nie działa. Przyczyna musi być gdzie indziej. Teraz kiera raz dziala raz nie, fiksuje oświetlenie wnętrza, czujniki zmierzchu nie sciemniają zegarów ale ksenon na auto odpala się. Lex pali i śmiga jak do tej pory. Chyba muszę odwiedzić AJC.


dziś 8:30.
Odpalam lexa i znów coś działa coś nie ale w innej konfiguracji, kontrolka światełna desce powróciła ale zapala się na chwilę po zgaszeniu świateł, potem gaśnie. No po prostu :crazy: można.

Re: [GS300] Wymiana akumulatora - PROBLEMY!

: 12 gru 2014, o 19:24
autor: MJW
bunny54 pisze:Odpalam lexa i znów coś działa coś nie ale w innej konfiguracji, kontrolka światełna desce powróciła ale zapala się na chwilę po zgaszeniu świateł, potem gaśnie. No po prostu :crazy: można.
Nie wiem jak w tym przypadku ale np. w audi a6c6 musisz zaadoptować nowy akumulator podpinając się komputerem bo też cyrki się będą działy...

Re: [GS300] Wymiana akumulatora - PROBLEMY!

: 12 gru 2014, o 20:04
autor: Yarecki
MJW pisze:
bunny54 pisze:Odpalam lexa i znów coś działa coś nie ale w innej konfiguracji, kontrolka światełna desce powróciła ale zapala się na chwilę po zgaszeniu świateł, potem gaśnie. No po prostu :crazy: można.
Nie wiem jak w tym przypadku ale np. w audi a6c6 musisz zaadoptować nowy akumulator podpinając się komputerem bo też cyrki się będą działy...
W VAG to niedługo kierowca będzie się adaptować by tym wyjechać z garażu :biggrin2:

Re: [GS300] Wymiana akumulatora - PROBLEMY!

: 12 gru 2014, o 20:48
autor: hydrant23
gs mkII nie jest tak zdziczały regularnie przed zimą wyciągam aku na kilkanaście dni gdy wyjeżdżam na ferie , podładuję i śmiga już 10 rok , a w aucie tylko pamięć foteli i kiery znika

Re: [GS300] Wymiana akumulatora - PROBLEMY!

: 12 gru 2014, o 22:06
autor: klexus
Sprawdź masę.

Re: [GS300] Wymiana akumulatora - PROBLEMY!

: 12 gru 2014, o 22:16
autor: bunny54
Ok, sprawdzę masę jutro. Ale moim zdaniem gdyby to była masa to bywał by problem z odpalaniem a takowego brak. Auto pali od strzała.

Re: [GS300] Wymiana akumulatora - PROBLEMY!

: 22 lis 2015, o 13:58
autor: krisolsztyn
witam, mam takie same objawy w gs 300 mk2 jakie opisuje bunny 54
ponoć jest jakiś moduł komfortu ale nie mogę znaleźć symbol: "moduł sterownik toyata 82641-47020"
generalnie autem porusza się żona, niby coś zaśmierdziało, skleiło stycznik rozrusznika, który wymieniłem, autem przyjechałem do domu ale nadal występuje wariowanie:
centralny raz działa raz nie, szyby nie mają sterowania od kierowcy, blokada wewnętrzna drzwi nie działa, kiera nie rusza się, brak oświetlenia wnętrza
bezpieczniki sprawdziłam. mase oczyściłem, gdy wyciągam bezpiecznik pod nogami kierowcy od OBD, to czasem pojawia się oświetlenie i niby jest ok, ale gdy wyjmę kluczyk to znowu zonk
Panowie, proszę o poradę, gdzie szukać przyczyny?

Re: [GS300] Wymiana akumulatora - PROBLEMY!

: 8 wrz 2021, o 01:16
autor: Qbz
Cześć,
Małe odświeżenie tematu.
Mam podobny problem w RX300 98', niedawno został wymieniony rozrusznik i wtedy też przepalił się bezpiecznik, który został wymieniony. Teraz po odebraniu auta po serwisie hamulców, gdzie jedynym winowajcą całego problemu mogło być odpięcie akumulatora nie działa otwieranie i zamykanie auta z kluczyka (jedynie kręcenie), na wyświetlaczu nie ma danych odnośnie klimy i temperatur, są za to informacje o tym co robi radio, nie ma natomiast z niego żadnego dźwięku, na desce nie ma też pokazanych aktualnie odpalonych świateł oraz da się sterować jedynie szybą kierowcy.
Czy komuś udało się to ogarnąć?
Mogę dopiero za 2 tygodnie oddać auto z powrotem do mechanika, ale zastanawiam się, czy może da się to ogarnąć samemu w międzyczasie. Jutro będę jeszcze próbował z odpinaniem od auta i ładowaniem akumulatora, jeśli coś to da, to zedytuję ten post.