Lexus - Forum

Panowie potrzebuję porady. Po ostatniej polerce lamp pastą do zębów zauważyłem że lampa się rozszczelniła i zaczęła parować od środka :-/ nie pozostaje mi teraz chyba nic jak rozklejenie ich i poprawienie ubytków kleju. Jak będę to robił to jest okazja żeby przeprowadzić ten mod. Nie jestem tylko przekonany czy czarne lampy będą pasowały do mojego grafitowego koloru nadwozia :-/ jak sadzicie ? zdjęcia do mojego wozu są w moim podpisie. Druga sprawa w końcu będę miał okazję pozbyć się tych paskudnych kierunków tylko pytanie czy ten plastik jest na jakiś zatrzaskach, może przykrecony czy też przyklejony? Czekam na odp fajnie byłoby gdyby wypowiedziały się osoby które już z tym robiły

to ty może lepiej zmień pastę do zębów jak ona takie cud robi

Travis wrote:Panowie potrzebuję porady. Po ostatniej polerce lamp pastą do zębów zauważyłem że lampa się rozszczelniła i zaczęła parować od środka :-/ nie pozostaje mi teraz chyba nic jak rozklejenie ich i poprawienie ubytków kleju. Jak będę to robił to jest okazja żeby przeprowadzić ten mod. Nie jestem tylko przekonany czy czarne lampy będą pasowały do mojego grafitowego koloru nadwozia :-/ jak sadzicie ? zdjęcia do mojego wozu są w moim podpisie. Druga sprawa w końcu będę miał okazję pozbyć się tych paskudnych kierunków tylko pytanie czy ten plastik jest na jakiś zatrzaskach, może przykrecony czy też przyklejony? Czekam na odp fajnie byłoby gdyby wypowiedziały się osoby które już z tym robiły

ja osobiście nie robił bym na czarno lamp ani halo zostawił bym wszystko w chromie tylko przy rozklejaniu reflektorów wywalił bym pomarańczowy pasek z lampionów , myślę że jasne lampy z tym kol. nadwozia wyglądają lepiej

Super dzięki za sugestię. z tymi kierunkami jest jakaś filozofia czy da się je wyciągnąć bez problemu?

Kloszyk od kierunków po rozklejeniu lampy wychodzi bez problemu.

Panowie

po rozklejeniu lamp, malowaniu i sklejeniu ich z powrotem na szkłach obu lamp wewnątrz pozostały mi dziwne mazy ...
wygląda to jak jakiś kurz, albo jakbym nie domył dokładnie kloszy (choć zadbałem o to przed sklejeniem by je wyczyścić). Dodam jeszcze, że lampy się nie pocą.
nie wiem za bardzo o co chodzi, ale wiem za to, że szpeci mi to dosyć mocno lampy...

czy macie pomysły jak to ewentualnie wyczyścić bez ponownego rozklejania lampy?
może dałoby radę nalać czegoś do środka lub coś podobnego?

za wszelkie sugestie z góry wielkie dzięki

A jakieś fotki? Niekoniecznie jest to brud - równie dobrze może to być wypalenie klosza od wewnętrznej strony. Jeśli jest to na wysokości żarówki, to na 90% bym to obstawiał. Niestety raczej nie do usunięcia.
PS. Nie było tego przed rozklejeniem???



przy powiększeniu widać zmatowienie/zmętnienie w zaznaczeniu...

nie, raczej nie wypalenie
to są jakby mazy idące wzdłuż całej lampy

przed rozklejeniem z tego co pamiętam to tego nie było, jak sklejałem lampę to też kontrolowałem czystość i tak się zastanawiam czy przypadkiem właśnie czegoś nie spieprzyłem przy czyszczeniu kloszy benzyną ekstrakcyjną -> to możliwe, że benzyna zostawiła mazy które pojawiły się dopiero przy podgrzewaniu w celu sklejenia ?..
Czystość kloszy kontrolowałem w dzień bo i w dzień przy dużym nasłonecznieniu sklejałem lampę - a te mazy najbardziej widoczne są w nocy lub wieczorem.

benzyna nie jest najlepszym wyborem przy czyszczeniu kloszy lamp, zrobiłem to w swoim 2 aucie i teraz są "mazaki" , benzyna wchodzi w reakcję z plastikiem zapewne i to dlatego tak później wygląda , polerka pastą by pomogła , ale do tego trzeba rozklejać lampy ponownie

to przynajmniej znam przyczynę... :/
ponowne rozklejenie lamp raczej nie wchodzi w grę
-> może jakieś inne pomysły ?