Lexus - Forum

Sporo osób widzę że podobnie jak ja ma chrapkę na lakierowane lampy, ja bynjamniej nie wiem kompletnie jak się za to zabrać..
Może ktoś kto to juz robił i zrobił to oczywiście dobrze;) napisał by manual dokładnie krok po kroku jak to zrobić, może jakieś zdjęcia itp..
Chciał bym się też pochwalić nowymi/starymi lampami

Damian87 wrote:Sporo osób widzę że podobnie jak ja ma chrapkę na lakierowane lampy, ja bynjamniej nie wiem kompletnie jak się za to zabrać..
Może ktoś kto to juz robił i zrobił to oczywiście dobrze;) napisał by manual dokładnie krok po kroku jak to zrobić, może jakieś zdjęcia itp..
Chciał bym się też pochwalić nowymi/starymi lampami

Proponuję trochę się wysilić i poszperać na forum bo temat jest już od dawna rozkminiony http://lexus-forum.pl/viewtopic.php?f=41&t=66

przejrzałem forum i widziałem ten post ale mi chodzi o o opis krok po kroku tzw. manual jak to zrobić, a tam cały opis to jest raptem jedno zdanie..

"Od lamp najpierw odkręciłem żarówki i przetwornice, a potem włożyłem je do piekarnika rozgrzanego do 160C na jakieś 5min wtedy klej puszcza i można
lekko podważając odkleić szybkę lampy następnie zdemontowałem ramkę i pomalowałem ją na czarno zostawiając chromowane tylko te dwie rury, następnie lampę złożyłem i z powrotem
do piekarnika na jakieś 3min i potem wszystko ładnie wraca na miejsce. "

..zero szegółów.

Prawdopodobnie ja też będę u siebie malował środki przednich lamp i halogenów.
Na pierwszy ogień jednak pójdą halo bo nie chcę czegoś spier...
Mam rozumieć, że przednie lampy i halogeny tak samo w piekarniku się rozkleja??
Jest ktoś z okolicy kto może mi pomóc w tej zabawie w ten weekend?
pozdrawiam

Lukas wrote: Mam rozumieć, że przednie lampy i halogeny tak samo w piekarniku się rozkleja??
pozdrawiam

Dokładnie tak samo.
ps. pamiętaj żeby nie włączać termoobiegu

Nie samo ! Bo jak Łukasz zacznie czekać, aż się same rozkleją to już popłyną... Włącza sie piekarnik (nawet z termoobiegiem) tylko na temperaturę MAX 150st a nie 180 i co chwilę (co najmiej 2-3 razy na minutę) sprawdza (w rękawicach do wyjmowania naczyń żaroodpornych) czy ciągnąc za klosz zaczyna odchodzić od odbłyśnika. Następuje wreszcie taki moment, że czuć i widać, że masa łącząca klosz z odblaskiem robi się na tyle elastyczna, że puszcza i po robocie..

maniek_ls400 wrote:Nie samo ! Bo jak Łukasz zacznie czekać, aż się same rozkleją to już popłyną... Włącza sie piekarnik (nawet z termoobiegiem) tylko na temperaturę MAX 150st a nie 180 i co chwilę (co najmiej 2-3 razy na minutę) sprawdza (w rękawicach do wyjmowania naczyń żaroodpornych) czy ciągnąc za klosz zaczyna odchodzić od odbłyśnika. Następuje wreszcie taki moment, że czuć i widać, że masa łącząca klosz z odblaskiem robi się na tyle elastyczna, że puszcza i po robocie..

Oczywiście Mariusz, że same się nie rozkleją (bo tak jak wyżej napisałeś - popłyną ) - Lukasowi zapewne w jego zapytaniu chodziło, czy w takiej samej technologii się je rozkleja, bo było już na forum sporo zapytań odnośnie rozklejania tylnych lamp.

ps. oczywiście Twój opis rozklejania jest jak najbardziej - z termoobiegiem trzeba mocno uważać i być czujnym jak ważka

No to pierwsze koty za płoty.

Na próbę wziąłem halogen - piekarnik na 150 stopni i udało się - halogen rozklejony.

Teraz powiedzcie mi czy mogę polakierować bezpośrednio na odblask bez podkładu czy lepiej żeby byl podkład?

pozdro..

Zmatuj drobnym papierem - pryśnij podkład i na to lakier.

No graty zakupione - czarny mat do wysokich temperatur, podkład do plastiku, papierek 2000.
Jutro się pobawię pewnie.

Czy zestaw ringów trzeba kupić pod konkretne auto - is200/300 czy można dobrać od jakiejś beemki??