Page 41 of 47

Re: Lexus NX II Akcesoria

Posted: 9 Dec 2024, o 12:28
by Air
toomaas wrote: 9 Dec 2024, o 11:56
Air wrote: 9 Dec 2024, o 00:00 Hej,

Na kanwie problemów z akumulatorem kupiłem zapobiegawczo polecany na forum Powerbank Baseus CGNL020101 10000mAh. Ma on niestety krótki kabel rozruchowy. Czy mógłby ktoś polecić gdzie kupić dłuższy? Próbowałem znaleźć coś sensownego nie za miliony, ale poległem.
Blisko plusa jest mocowanie amortyzatora i tam są gołe śruby do których ja się podpinam.
W ASO też mi to miejsce polecili.
Jak chcesz się podłączyć do bloku silinika to rzeczywiście te kable są za krótkie.
Dziękuje, byłaby szansa kiedyś zrobić fotkę o którym dokładnie miejscu mówisz?

Re: Lexus NX II Akcesoria

Posted: 10 Dec 2024, o 15:44
by wawa69
nethobbit wrote: 7 Dec 2024, o 12:27
wawa69 wrote: 31 Oct 2024, o 14:28 Witam.Mam małą zagwozdkę,dostałem po sprzedanej Toyocie RAV4 zestaw:opony zimowe +felgi (235/55/18) moje oryginalne 235/60/18.Po próbie przełożenia okazało się,że wszystko pasuje poza śrubami(szpilkami)Szpilki oczywiście da się wkręcić ale problemem jest kształt śruby.Śruba ma kształt kulisty natomiast gniazda w feldze od Toyoty są płaskie.W sprzedanej Toyocie felgi były mocowane podobno też na śruby (2016r.)Chciałem dokupić śruby do tych felg ale okazuje się,że jest to chyba niemożliwe.Oryginalna śruba od Leksusa ma gwint M14X1,5 i taką właśnie próbowałem znaleźć tylko z płaskim dociskiem.Są śruby M12X1,5 ale nigdzie nie widzę M14.Oczywiście pomijamy tu temat homologacji i tematów ubezpieczeniowych.
A Tobie chodzi o śruby czy nakrętki? Bo w NX gen. I były nakrętki więc jakoś mnie dziwi żeby w II dali śruby.
Tak czy siak śruby mozna kupić tu: https://felgeo.pl/pol_m_Mocowanie-i-zab ... 10701.html
NX2 ma śuby M14x1,5 z gniazdem stożkowym.Ja dostałem felgi z gniazdem płaskim.Szukałem i nigdzie nie znalazłem śrub M14x1,5 z osadzeniem płaskim z odpowiedniom długością całkowitą i części roboczej.

Re: Lexus NX II Akcesoria

Posted: 10 Dec 2024, o 15:46
by wawa69
wawa69 wrote: 10 Dec 2024, o 15:44
nethobbit wrote: 7 Dec 2024, o 12:27
wawa69 wrote: 31 Oct 2024, o 14:28 Witam.Mam małą zagwozdkę,dostałem po sprzedanej Toyocie RAV4 zestaw:opony zimowe +felgi (235/55/18) moje oryginalne 235/60/18.Po próbie przełożenia okazało się,że wszystko pasuje poza śrubami(szpilkami)Szpilki oczywiście da się wkręcić ale problemem jest kształt śruby.Śruba ma kształt kulisty natomiast gniazda w feldze od Toyoty są płaskie.W sprzedanej Toyocie felgi były mocowane podobno też na śruby (2016r.)Chciałem dokupić śruby do tych felg ale okazuje się,że jest to chyba niemożliwe.Oryginalna śruba od Leksusa ma gwint M14X1,5 i taką właśnie próbowałem znaleźć tylko z płaskim dociskiem.Są śruby M12X1,5 ale nigdzie nie widzę M14.Oczywiście pomijamy tu temat homologacji i tematów ubezpieczeniowych.
A Tobie chodzi o śruby czy nakrętki? Bo w NX gen. I były nakrętki więc jakoś mnie dziwi żeby w II dali śruby.
Tak czy siak śruby mozna kupić tu: https://felgeo.pl/pol_m_Mocowanie-i-zab ... 10701.html
NX2 ma śuby M14x1,5 z gniazdem stożkowym.Ja dostałem felgi z gniazdem płaskim.Szukałem i nigdzie nie znalazłem śrub M14x1,5 z osadzeniem płaskim z odpowiednią długością całkowitą i części roboczej.Śruby zostały zrobione na zamówienie.https://www.akcesoriadofelg.pl/m14x15/7 ... y-mocujace

Re: Lexus NX II Akcesoria

Posted: 13 Dec 2024, o 12:22
by toomaas
Air wrote: 9 Dec 2024, o 12:28
toomaas wrote: 9 Dec 2024, o 11:56
Air wrote: 9 Dec 2024, o 00:00 Hej,

Na kanwie problemów z akumulatorem kupiłem zapobiegawczo polecany na forum Powerbank Baseus CGNL020101 10000mAh. Ma on niestety krótki kabel rozruchowy. Czy mógłby ktoś polecić gdzie kupić dłuższy? Próbowałem znaleźć coś sensownego nie za miliony, ale poległem.
Blisko plusa jest mocowanie amortyzatora i tam są gołe śruby do których ja się podpinam.
W ASO też mi to miejsce polecili.
Jak chcesz się podłączyć do bloku silinika to rzeczywiście te kable są za krótkie.
Dziękuje, byłaby szansa kiedyś zrobić fotkę o którym dokładnie miejscu mówisz?
Właśnie wczoraj miałem przyjemność skorzystać ponownie

Re: Lexus NX II Akcesoria

Posted: 13 Dec 2024, o 14:04
by Air
toomaas wrote: 13 Dec 2024, o 12:22
Air wrote: 9 Dec 2024, o 12:28
toomaas wrote: 9 Dec 2024, o 11:56

Blisko plusa jest mocowanie amortyzatora i tam są gołe śruby do których ja się podpinam.
W ASO też mi to miejsce polecili.
Jak chcesz się podłączyć do bloku silinika to rzeczywiście te kable są za krótkie.
Dziękuje, byłaby szansa kiedyś zrobić fotkę o którym dokładnie miejscu mówisz?
Właśnie wczoraj miałem przyjemność skorzystać ponownie
Współczuję :-(

Dzięki za zdjęcie.

Re: Lexus NX II Akcesoria

Posted: 14 Dec 2024, o 17:37
by Bonczek8
To jakaś bolączka NX chyba. Ja w swoim RX w którym baboli nie brakuje, ale na akumulator absolutnie nie narzekam. Fakt, że auto jeździ, a nie stoi, ale też zdarza mu się, jak np ostatnio stać 5 dni po chmurką przy przymrozku w nocy i odpala bez zająknięcia. Ten akumulator jest trochę bez sensu umiejscowiony, ponieważ kiedy jest z przodu, to dłużej jest w cieple (wiadomo silnik nagrzewa komorę silnika) i wychładza się wolniej, a jak wiadomo aku lubi ciepło. Aku w bagażniku ma zawsze zimno, bo nawet jak nagrzejemy w aucie, to gdzieś tam z tyłu pod podłogą raczej niewiele to zmienia, no nie są to temperatury jak w komorze silnika. Nie mogli dać go z przodu? To nie BMW, gdzie rozkład masy ma znaczenie przy lataniu po zakrętach. Tutaj to jeden ciul. To nie auto o sportowym prowadzeniu. Wielkość tego aku też nie oszałamia :laugh1:

Re: Lexus NX II Akcesoria

Posted: 14 Dec 2024, o 18:41
by ledziu
Bonczek8 wrote: 14 Dec 2024, o 17:37 To jakaś bolączka NX chyba. Ja w swoim RX w którym baboli nie brakuje, ale na akumulator absolutnie nie narzekam. Fakt, że auto jeździ, a nie stoi, ale też zdarza mu się, jak np ostatnio stać 5 dni po chmurką przy przymrozku w nocy i odpala bez zająknięcia. Ten akumulator jest trochę bez sensu umiejscowiony, ponieważ kiedy jest z przodu, to dłużej jest w cieple (wiadomo silnik nagrzewa komorę silnika) i wychładza się wolniej, a jak wiadomo aku lubi ciepło. Aku w bagażniku ma zawsze zimno, bo nawet jak nagrzejemy w aucie, to gdzieś tam z tyłu pod podłogą raczej niewiele to zmienia, no nie są to temperatury jak w komorze silnika. Nie mogli dać go z przodu? To nie BMW, gdzie rozkład masy ma znaczenie przy lataniu po zakrętach. Tutaj to jeden ciul. To nie auto o sportowym prowadzeniu. Wielkość tego aku też nie oszałamia :laugh1:
A ja sobie tak czytam i czytam co piszesz i odnoszę wrażenie (ujmując całkowicie ogólnie temat) to :

(Nie obraź się :drink: ) ale jesteś osobą która przypiepszy się do wszystkiego nawet jak nie ma do czego. Są takie osoby które od drzwi salonu/sklepu/biura mają problem do wszystkiego. Sądzę że 3/4 Twoich problemów z Lexusem jest tak jak z tym akumulatorem. Stwierdzasz coś co nie jest dziwne, dorobisz do tego teorię "względności" która ma udowodnić jak jest dziwne a potem przechodzisz jak jest złe.

Nie ma nic nienaturalnego w bagażniku z akumulatorem, są miejsca dziwniejsze np.w dostawczych autach na zewnątrz przy ramię. Nie rozumiem po co się rozpisywać w temacie który jest normalny dla różnych aut i na którym średnio się znasz ?

Zanim znowu trochę popsioczysz :piwo: postaraj się trochę zgłębić temat i wygoogluj dla np. Mercedes/audi itd "gdzie akumulator". A potem wpisz sobie hasło "akumulator pomocniczy problem" to zobaczysz jak mają "inni".

Re: Lexus NX II Akcesoria

Posted: 15 Dec 2024, o 00:30
by nethobbit
Bonczek8 wrote: 14 Dec 2024, o 17:37 To jakaś bolączka NX chyba. Ja w swoim RX w którym baboli nie brakuje, ale na akumulator absolutnie nie narzekam. Fakt, że auto jeździ, a nie stoi, ale też zdarza mu się, jak np ostatnio stać 5 dni po chmurką przy przymrozku w nocy i odpala bez zająknięcia. Ten akumulator jest trochę bez sensu umiejscowiony, ponieważ kiedy jest z przodu, to dłużej jest w cieple (wiadomo silnik nagrzewa komorę silnika) i wychładza się wolniej, a jak wiadomo aku lubi ciepło. Aku w bagażniku ma zawsze zimno, bo nawet jak nagrzejemy w aucie, to gdzieś tam z tyłu pod podłogą raczej niewiele to zmienia, no nie są to temperatury jak w komorze silnika. Nie mogli dać go z przodu? To nie BMW, gdzie rozkład masy ma znaczenie przy lataniu po zakrętach. Tutaj to jeden ciul. To nie auto o sportowym prowadzeniu. Wielkość tego aku też nie oszałamia :laugh1:
Umiejscowienie akumulatora w bagażniku nie wynika wyłącznie z rozkładu masy. Może w przypadku Lexa to bez znaczenia (chociaż nie mam pewności jakiego typu ma akumulator) ale w autach z systemem atart-stop stosuje się akumulatory AGM które nie lubią wysokich temperatur.

Re: Lexus NX II Akcesoria

Posted: 15 Dec 2024, o 01:22
by Bonczek8
ledziu wrote: 14 Dec 2024, o 18:41
Bonczek8 wrote: 14 Dec 2024, o 17:37 To jakaś bolączka NX chyba. Ja w swoim RX w którym baboli nie brakuje, ale na akumulator absolutnie nie narzekam. Fakt, że auto jeździ, a nie stoi, ale też zdarza mu się, jak np ostatnio stać 5 dni po chmurką przy przymrozku w nocy i odpala bez zająknięcia. Ten akumulator jest trochę bez sensu umiejscowiony, ponieważ kiedy jest z przodu, to dłużej jest w cieple (wiadomo silnik nagrzewa komorę silnika) i wychładza się wolniej, a jak wiadomo aku lubi ciepło. Aku w bagażniku ma zawsze zimno, bo nawet jak nagrzejemy w aucie, to gdzieś tam z tyłu pod podłogą raczej niewiele to zmienia, no nie są to temperatury jak w komorze silnika. Nie mogli dać go z przodu? To nie BMW, gdzie rozkład masy ma znaczenie przy lataniu po zakrętach. Tutaj to jeden ciul. To nie auto o sportowym prowadzeniu. Wielkość tego aku też nie oszałamia :laugh1:
A ja sobie tak czytam i czytam co piszesz i odnoszę wrażenie (ujmując całkowicie ogólnie temat) to :

(Nie obraź się :drink: ) ale jesteś osobą która przypiepszy się do wszystkiego nawet jak nie ma do czego. Są takie osoby które od drzwi salonu/sklepu/biura mają problem do wszystkiego. Sądzę że 3/4 Twoich problemów z Lexusem jest tak jak z tym akumulatorem. Stwierdzasz coś co nie jest dziwne, dorobisz do tego teorię "względności" która ma udowodnić jak jest dziwne a potem przechodzisz jak jest złe.

Nie ma nic nienaturalnego w bagażniku z akumulatorem, są miejsca dziwniejsze np.w dostawczych autach na zewnątrz przy ramię. Nie rozumiem po co się rozpisywać w temacie który jest normalny dla różnych aut i na którym średnio się znasz ?

Zanim znowu trochę popsioczysz :piwo: postaraj się trochę zgłębić temat i wygoogluj dla np. Mercedes/audi itd "gdzie akumulator". A potem wpisz sobie hasło "akumulator pomocniczy problem" to zobaczysz jak mają "inni".
Nie no spoko. Napisałem, że u mnie aku jest ok. To chyba dobrze :dance3:
Natomiast stwierdzenie, że nie jest dziwne trzeszczenie boczków, niedziałające od nowości automatyczne wycieraczki (czekam na moduł i 17.12 będę miał wymieniony na gwarancji, bo Lexus dojrzał do wymiany), wymienione klamki, walące zawieszenie (naprawione) i że dorabiam do tego teorię, a potem mówię, że to jest złe, jest sporym nadużyciem. Nie sądzisz?
Czyli wnioskuję, że to jest jak najbardziej normalne i tak ma być, a ja się czepiam. No ok :biggrin2:
W takim razie, chciałem napisać, że moje auto jest bezawaryjne i nie było tematu.
Jak Tobie zacznie walić zawieszenie, a w ulewę wycieraczki machną raz na 20 min, to pamiętaj, że to nie jest wada. To „teoria względności” i powinieneś być szczęśliwy, a nie należeć do ludzi wymyślających problemy :pijak:
O problemach z aku to mówi sama Toyota, ale w sumie nie wiem po co, skoro klienci dorobili do tego „teorię względności” i są typem ludzi, którzy na siłę szukają problemu :biggrin2: jednak z tego co tu czytam, to raczej szukają boostera, a nie problemu.
I bez złośliwości, bo należy im współczuć, że w aucie o legendarnej jakości muszą się męczyć z czymś takim.
A może zaraz się dowiem, że wożenie boostera w bagażniku jest normalne i że znowu się czepiam, bo przecież każdy wozi booster w swoim Fordzie, Audi, Oplu i Skodzie :biggrin2: Jak się sypnie VW, Audi itd no to wiadomo, to niemieckie szroty. Jak się sypnie Lexus, to „przypiepszanie się” i problemy z samym sobą. Zamiast na serwis z autem, to do psychologa, żeby nauczył jak się „nie przypiepszać” i nie szukać problemów :wink:

Re: Lexus NX II Akcesoria

Posted: 15 Dec 2024, o 11:24
by odoja
Bo na każdym forum każdej marki są osoby jak Ty, albo maja faktyczne problemy z autem i się przypieprzają jednocześnie, albo maja udziwnione problemy ,bo coś im w aucie nie pasuję, bo jednak za mało się o nim dowiedzieli przed zakupem i żałują...ja tez mam w NX ponad 35k km i w sumie zero problemów z czymkolwiek. Od pierwszego km wsiadam i jadę i niczym sie nie przejmuję (jedynie konserwację zrobiłem i trochę wyciszyłem). Na Twoim miejscu pozbyłbym się lexa jak najszybciej i kupił coś innego, po co się męczyć. Przynajmniej ja bym tak zrobił, bo akurat nie przywiązuję się kompletnie do marki auta, jest do dupy dla mnie to przenoszę się gdzie indziej. Tylko teraz to jest naprawdę loteria gdzie to zrobić...

Trafiłeś na mega felerny egzemplarz, nic tylko wspólczuć,bo to mnóstwo kasy kosztowało.