Czy potrafi ktoś podpowiedziec jak to ugryżć? Czy obie sondy mogły paść w podobnym czasie

Jak po instalacji zaczęły się dziać cuda to zapewne magicy "popsuli" auto.mad.dariusz wrote:Witam, mam taki oto problem po założeniu gazu w moim gs 430 2002 po kilku kilometrach wyskoczył mi błąd zbyt uboga mieszanka kasowałem kilka razy ale ok kilkunastu kilometrach wyskakuje ponownie, auto chodzi bez problemow, spalanie chyba tez w ok 14-15 jazda w miare spokojna. Po 1000 km pojechałem do gazownika na sprawdzenie. okazało się że na PB tez łapie ten błąd po kilku- kilkunastu minutach. sprawdzał sondy i wychodziło ze na wolnych obrotach 1 sonda bank 1 stoi na 0 przy obrotach budzi sie i zaczyna pracowac w normalnych zakresach od 0,2 do 0,8V, sonda 1 bank 2 podobnie stoi tylko przy minimalnych wartościach 0,025V i podobie budzi sie na obrotach.
Czy potrafi ktoś podpowiedziec jak to ugryżć? Czy obie sondy mogły paść w podobnym czasiei to je nalezy wymienic czy wina lezy po stronie czego innego?
Szukaj w dolocie, w wylocie nie ma sensu jak tę chwilę.mad.dariusz wrote:Nie zdejmowali kolektora. A te korekty co pisał Owczar to były jedna na plusie ok 25- 28 % a druga jakoś na minusie te coś koło tego ale nie pamiętam dokładnie. Sprawdzę wszystko jeszcze raz najpierw wylot i te dane na kompie tylko grypa musi puścić. Gazownik upierał się ze to sondy tylko dlaczego dwie na raz. A sprawdzałem to tylko na Benz i tak samo
mad.dariusz wrote:Miałeś racje z tym odlotem poszukalem i przyczyną był nie wpięty jeden z wezykow podciśnień w dolocie. A ten od gazu na bank sondy, frajer. Dzięki pozdro
Users browsing this forum: No registered users and 0 guests