Trzeba zaopatrzyć się w: klucz oczkowy rozmiar 10mm, 2 klucze 14mm, małą grzechotkę, długą przedłużkę, przegub - takiego łamańca którym można odkręcać pod różnym kontem (bardzo ułatwi robotę), nasadki 10mm i 12mm, rozpuszczalnik nitro, gumowe rękawiczki i rolkę papieru kuchennego.
1. Ściągnąć obudowę filtra - trzyma się na 3 śrubach, odpiąć czujnik temperatury i odpiąć odmę (która chowa się po lewej stronie)
2. od przepustnicy odpiąć 3 wtyczki i 2 wężyki z wodą (nie trzeba spuszczać z obiegu) oraz linkę od gazu (kluczami o rozmiarze 14mm)
3. Trzeba odkręcić 3 śruby (10mm) od obudowy przepustnicy - do jednej jest stosunkowo dobry dostęp (tej na samej górze) , są jeszcze 2 na dole. Jedną da się odkręcić wsadzając przedłużkę z łamańcem i na końcu nasadkę pomiędzy obudowę bezpieczników a akumulator (tutaj opisuję wersję RHD) w kieracie po lewej nie wiem czy akumulator jest w tym samym miejscu??? 3 śruba też jest jako tako dostępna od góry (kiedyś odkręcałem ją od dołu jak nie miałem łamańca)
4. Odkręcić 4 śruby (12mm) od przepustnicy i odchylając obudowę zdemontować przepustnicę
5. Założyć rękawiczki gumowe i za pomocą ręczników kuchennych i rozpuszczalnika Nitro wyczyścić dokładnie kanał przepustnicy i motylka - to co nie będzie chciało zejść rozpuszczalnikiem można polecieć papierem ściernym wodnym P1000 (mocząc tylko papier) i dopieścić na koniec rozpuszczalnikiem
6. Zmontować wszystko z powrotem nie zapominając o niczym i cieszyć się znów harmonią pracy 6 garów
Pozdrawiam
Ostatnio edytowany przez konik_80
