Lexus - Forum

Chcialbym zrobic u siebie zabezpieczenie przed kradzieza polegajace na tym ze wpialbym sie gdzies pomiedzy kabelki lecace do przycisku START/STOP montujac
prosty wylacznik tego typu...



mam jednak kilka obaw....

po 1. - Jak wyciagnac ten przycisk tak zeby nic nie polamac ? gdzies na forach EN dotyczalem ze najpierw sciaga sie ten chromowany ring potem "jakos" wyciaga sie ten przycisk natomiast nie bylo zadnych zdjec lub dokladniejszego opisu



wyciagniety przycisk wyglada jak wyzej... zakladam wiec ze nie jest to sam przycisk-przycisk tylko caly modul zwiazany z komiunikacja razem z kluczykiem.....wiec nasuwa sie kolejne pytanie jak rozetne taki kabelek i modul straci zasilanie to cos sie nie "rozparuje"? itd..

z gory dzieki za pomoc jesli ktokolwiek jest w stanie dac wskazowki.

niestety coraz wiecej aut znika bez sladu, zodzieje maja elegancko opanowane wszystkie fabryczne zabezpieczenia, bear locki i inne znane na rynku zabzpieczenia.

taki sprytnie ukryty rozlocznik elektroniczny wprowadza jednak duzo zamieszania i stresu kiedy po nacisnienciu auto nie zareaguje...

szukanie takiego "psztyczka" bardzo wydluza czas kradziezy i czesto zlodziej poprostu odpusci. 100% nie ma ale lepsze to niz nic

5jona.

Po CAN, ok. Tylko to wymaga interfejsu. Sprzęt z jakiego korzysta większość grup nie ma takiej opcji i wymaga wciśnięcia przycisku start (choćby taki jak ten w budowany w obudowę od tel, prawie na dole strony: https://www.vag-info.com/category/preview/LEXUS).
To samo jeśli chodzi o najczęstsze teraz kradzieże "na walizkę", bez wciśnięcia start, ani rusz.
Opisany sposób jest bardzo dobry i jeszcze nie rozpropagowany, świetny pomysł (tak jak kiedyś odłączanie portu OBD).

Wiadomo ze to nie jest 100% nic nie zabezpiecza w 100% .. chodzi o element zaskoczenia i cenny czas ktorego potencjalny zlodziej nie chce ryzykowac.

dzieki za wypowiedzi natomaiast dalej niewiem a) jak mozna to wyjac b) czy taka integerncja nie sprawi ze sam auta nie uruchomie bo cos sie rozkoduje )

A nie prościej zrobić wyłącznik na czujnik w hamulcu? Wtedy niby przycisk będzie działał a odpalić się nie da

adamsky73 pisze:A nie prościej zrobić wyłącznik na czujnik w hamulcu? Wtedy niby przycisk będzie działał a odpalić się nie da

jestem otwarty na wszystkie pomysly, jesli jest to prosciej zrobic to jestem za, musze sie przyjzec jak to wyglada na dole...

MyszuF pisze:

adamsky73 pisze:A nie prościej zrobić wyłącznik na czujnik w hamulcu? Wtedy niby przycisk będzie działał a odpalić się nie da

jestem otwarty na wszystkie pomysly, jesli jest to prosciej zrobic to jestem za, musze sie przyjzec jak to wyglada na dole...

Odgrzewam temat

Ja tak właśnie zrobiłem - przełącznik odcinający czujnik hamulca.

Tylko właśnie sobie przypomniałem, ze gdzies w instrukcji czytałem, ze mozna awaryjnie uruchomić silnik trzymając przycisk start przez ok 10 sekund. Nie chce tego teraz testowac, bo jeszcze nie mam czym skasować usterki która by mogla sie pojawić.