Jak w tytule przejechałem dzisiaj 50km podjechałem pod sklep. Zakręcił raz i wszytko zgasło.
Tak jak by prąd nie dochodził nic już nie świeci nawet lampki w drzwiach.
Bezpieczniki wyglądają ok. Na akumulatorze nicałe 13V. Zupełnie nie wiem o co chodzi.
Auto pod sklepem proszę o jakąś ekspresową porade.
Zakręcił raz i zgasła deska nie moge odpalić
-
- Lex user
- Posty: 84
- Rejestracja: 1 sie 2012, o 22:13
- Model Lexusa: IS 220d
- Skąd:: Kraków
- Kontakt:
-
- Lex user
- Posty: 296
- Rejestracja: 25 lip 2014, o 23:27
- Model Lexusa: GS300 2002r.
- Skąd:: Warszawa
- Kontakt:
Re: Zakręcił raz i zgasła deska nie moge odpalić
Sprawdź klemy, ja na klemie miałem duży bezpiecznik. Ale w innej marce. Skoro aku jest dobre a prądu brak to może przewód masowy. Albo kabel albo bezpieczniki.
Ostatnio zmieniony 10 lis 2015, o 20:46 przez bunny54, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Lex user
- Posty: 244
- Rejestracja: 24 paź 2012, o 02:18
- Model Lexusa: GS430
- Skąd:: Kraków
- Kontakt:
Re: Zakręcił raz i zgasła deska nie moge odpalić
Gdzie stoisz ?Krzysiek_pk pisze:Jak w tytule przejechałem dzisiaj 50km podjechałem pod sklep. Zakręcił raz i wszytko zgasło.
Tak jak by prąd nie dochodził nic już nie świeci nawet lampki w drzwiach.
Bezpieczniki wyglądają ok. Na akumulatorze nicałe 13V. Zupełnie nie wiem o co chodzi.
Auto pod sklepem proszę o jakąś ekspresową porade.
-
- Lex user
- Posty: 84
- Rejestracja: 1 sie 2012, o 22:13
- Model Lexusa: IS 220d
- Skąd:: Kraków
- Kontakt:
Re: Zakręcił raz i zgasła deska nie moge odpalić
Jest tam jakieś pudełko przy klemie, myslisz że to bezpiecznik ? Wszysko zgasło nic nie świeci, a klema nie iskrzy jak ją ściągam to jest troche dziwne.
-
- Lex user
- Posty: 84
- Rejestracja: 1 sie 2012, o 22:13
- Model Lexusa: IS 220d
- Skąd:: Kraków
- Kontakt:
Re: Zakręcił raz i zgasła deska nie moge odpalić
Jestem w rejonie Ruczaju
-
- Lex user
- Posty: 84
- Rejestracja: 1 sie 2012, o 22:13
- Model Lexusa: IS 220d
- Skąd:: Kraków
- Kontakt:
Re: Zakręcił raz i zgasła deska nie moge odpalić
Problemem okazała się śruba łącząca przewód masowy z masą samochodu,
była przypalona na gwińcie (troche niewiarygodne ale prawdziwe).
Ale co najlepsze zdecydowanie poprawiło sie odpalanie na zimnym silniku.
Bardzo cenna uwaga dla wszystkich którzy mają problem z odpalaniem na zimnym.
Domyslam się, prąd który podgrzewał świece był po prostu za mały.
Doradzam sprawdzenia tej śruby, wszystkim tym którzy mają problem z zapalaniem na zimnym,
bo to może byc pierwszy objaw złego połączenia z masą.
Żeby nie utknęli pod sklepem tak jak ja![Szczęśliwy :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
była przypalona na gwińcie (troche niewiarygodne ale prawdziwe).
Ale co najlepsze zdecydowanie poprawiło sie odpalanie na zimnym silniku.
Bardzo cenna uwaga dla wszystkich którzy mają problem z odpalaniem na zimnym.
Domyslam się, prąd który podgrzewał świece był po prostu za mały.
Doradzam sprawdzenia tej śruby, wszystkim tym którzy mają problem z zapalaniem na zimnym,
bo to może byc pierwszy objaw złego połączenia z masą.
Żeby nie utknęli pod sklepem tak jak ja
![Szczęśliwy :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości