Witam serdecznie! Chciałbym założyć ten temat ponieważ prawię kończę ogarnianie autka po zakupie ale jeszcze jedna rzecz mnie trapi. Mianowicie od samego początku ekonomizer pomimo iż jest tylko wskaźnikiem i może być niedokładny to odzwierciedla to co ja jako kierowca delikatnie czuję czyli bujanie -szarpaniem tego nie nazwę. Auto w czasie jazdy ze stałą prędkością potrafi nieznacznie wahlować ekonomizerem +- 1,5l/100km. Może to niewiele ale czuć to a przyjmijmy że droga jest płaska a ja trzymam nogę idealnie. Co więcej uznałbym to jako usterkę ponieważ przy rozpędzaniu się z gazem do końca ekonomizer również wzrasta liniowo do 30l/100 czasem na chwilę się zatrzymując, lekko spadnie i nagle uzna że aha jednak miałem iść na 30l/100. Problem w tym że na rozpędzaniu się NIE czuję tego że auto traci moc i odzyskuje i podpieram się tym, że to wachlowanie przy stałej prędkości i przy rozpędzaniu się to jeden i ten sam problem. Jazda po rondzie na drugim biegu powoduje czasem odczuwalne szarpanie i na dobrą sprawę lubię tym autem albo się rozpędzać albo hamować bo wtedy nie ma tego co mnie irytuje

Czytałem podobny objaw i pomogło czyszczenie przepustnicy. Moja jest już czysta i powiem, że tylko czuć to wyraźniej bo autko ogólnie się odmuliło i jest bardziej wyraźne i czułe. Także:
+wyczyszczona przepustnica i reset kompa
+filtr powietrza pipercross
+podłączony interfejs ale bez jazdy z obserwacją parametrów: zero błędów, zero checków, sondy chodzą, bieg jałowy OK
+ nowe świece irydowe NGK IFR6T11 zaraz po czyszczeniu przepustnicy co poprawiło ogólną dynamikę auta
Ogólnie mechanik niechętnie na mnie patrzy bo auto wg niego jest ok ale ja wiem że nie do końca...
Chętnie bym zwalił winę na przepustnicę i podmienił kupując używkę ale macie na pewno większe doświadczenie i coś wam innego przyjdzie do głowy dlatego proszę o pomoc
