Rozwiązałem sobie test i miałem jedno pytanie źle. Nawet wiedziałem o co chodzi i spodziewałem się błędu. W sumie za dużo filozofowałem i chciałem sprawdzić jak to będzie. Nie wiem czy pytania są w kółko te same, ale uwaliłem pytanie czwarte o wyprzedzanie na wąskiej drodze. Na filmie przede mną jechał samochód a po lewej szedł pieszy. Pytanie było czy mam prawo wyprzedzać na tej drodze. No i moim zdaniem "na tej drodze" mam prawo wyprzedzać ale w danej chwili akurat nie, bo potrącił bym tego pieszego. Ale tak myśląc w prost patrząc na filmik to powinienem zaznaczyć, że nie ma prawa wyprzedzać. Moim zdaniem pytanie było sformułowane tak, że dotyczyło ogółu drogi a nie danej sytuacji z filmu. Więc padłem ofiarą własnego filozofowania.
W sumie nie dziwię się wrzawie jaka była przy wprowadzaniu tych testów bo moim zdaniem pytania są sformułowane zbyt ogólnie i ich interpretacja może być różna jeśli ktoś jest greckim filozofem jak ja. Co prawda jak zobaczyłem jak wyglądają te pytania to resztę testu rozwiązałem nie zastanawiając się zbyt ciężko nad pytaniami bo tylko powodowało by to zaznaczanie złych pytań
??
