IS 200 Nie więcej niż 140 km/godz

[zurek490]

Witam
Mam problem gdyż wczoraj wracając z Gdańska na trasie samochód nie chciał jechać pow 140.
Samochód jest zagazowany LPI Vialle ale bez różnicy na jakim paliwie jechałem różnicy nie było.
Samochód ostatnio (około 1000 km temu) przeszedł wymianę uszczelki pod głowicą i wymianę paska rozrządu.
Ale od początku.
Po wymianie paska wyskakiwał mi błąd 1346 co się okazało pasek był przestawiony więc zostało to poprawione i błędu brak.
Ogólnie samochód mam wrażenie że na pierwszych 4 biegach przyśpiesza w miarę normalnie po czym na 5 i 6 wkręca się pod obciążeniem do 4 tyś i nie chce dalej (po wysprzęgleniu wchodzi w obroty). Najgorsze jest to że przy zjeździe ze wzniesienia na 6 samochód złapał obroty pow 4,5 włączył się vvti ale szału nie było bo dociągnął do 160 i koniec, po czym był wjazd pod górkę i mimo trzymania pedału gazu w podłodze obroty spadały silnik zaczął przerywać i dość mocno zwalniał.
Przed wyjazdem wymieniłem filtr powietrza na jakiś tani Decermana bo i tak planuje stożek ale na tym filtrze mocniej było słychać jak silnik zasysa powietrze (po zdemontowaniu na trasie filtra różnicy również nie było).
Podczas planowania głowicy zostały wymienione uszczelniacze zaworów (luz na zaworach w normie).

[carinus]

Brak mocy,katy się nie posypały do wydechu?

[zurek490]

Niestety albo stety nie mam już katów bo posypał się jeden trochę wcześniej to idąc za ciosem drugi również został usunięty.
Mam pytanie czy można coś źle złożyć w wałach ssącym i wydechowym że jest źle albo czy mogłem coś źle złożyć że samochód nie daje żadnych oznak prócz właśnie braku tej mocy ???. W wałkach złożyły mi się znaki, przed założeniem zębatka vvti została wyrównana z zębatką która jest na stałe na wałku.

[endrju1]

Jakieś błędy z ecu?

[zurek490]

Niestety nie ma ale dziś zdiagnozowałem kolejny problem.
Jak się jedzie stosunkowo powoli że silnik ma 2,5 tyś obrotów i wciśnie mocno gaz to się dławi wręcz zaczyna nim telepać.
Już myślałem że to wina świec bo moje mają najechane blisko 40 k kilometrów ale dziś wymieniłem na nowe i żadnej zmiany nie było.
Boje się że mogło być coś spaprane przy montażu wałków (ssącego bądź wydechowego)a dokładnie chodzi o zębatkę odpowiedzialną za vvti.
Z instrukcji którą posiadałem było zaznaczone aby przed montażem wyrównać obie zębatki które są na wałku ssącym i tak też zrobiłem.
Ale mam jeszcze pytanie czy wałek wyrównujący musiał być w jakimś konkretnym położeniu (nie widziałem na nim żadnych znaków a na 10000000000% mi się przestawił)

[GOLDI]

vvti dziala ?

[blue]

Skoro nie ma błędu, to działa.
Też obstawiam, że coś zostało skopane przy wkładaniu wałków. Może teraz dodatkowo wyrównałeś pasek do złego ustawienia wałków. Znaki na wale i na głowicy się zgadzają?

[zurek490]

Błędu nie ma VVTI działa bez zastrzeżeń. Najgorsze jest to że składałem zgodnie z instrukcjami. Ale spoko w weekend znów skurczybyka rozkręcę i sprawdzę co jest nie oki.

[zurek490]

Rozrząd sprawdzony wszystkie znaki ustawione jak należy. I jestem cały głupi
Ale mam pytanie gdyż jak rozkręcałem głowice to koła na wałku ssącym nie były ustawione równo a jak składałem to zgodnie z instrukcją koła wyrównałem i dziś jak zdjąłem pokrywę zaworów to koła w dalszym ciągu były równo względem siebie.

[zurek490]

Mam pytanie w jaki sposób ma działać przepustnica która jest w kolektorze ssącym ???
Czy powinna się otwierać po przekroczeniu 4500 obrotów a po obniżeniu się obrotów powinny się zamknąć ???