Jakiś czas temu dałem auto do mechanika (gościu na robocie zna się bardzo dobrze, ojciec u niego robi auta już ponad 20lat, jak coś nie wie jak zrobić czy się tego nie chce podjąć bo nie wie jak to mówi wprost bez ściemniania, także gościu zaufany nie jakiś tam z pierwszej łapanki), żeby zmienił mi płyny itp... przy okazji powiedziałem, żeby wyregulował mi zawory. Był trochę zdziwiony i twierdził, że dziwne jest żeby w aucie z tego rocznika trzeba regulować zawory, powinien on posiadać samoregulatory. Mówię mu, że tutaj z forum chłopaki piszecie, że co 90 tyś powinno się robić a, że u mnie już 125tyś to dawno czas najwyższy. Powiedział, że jak się da to nie ma problemu zrobi. Jak odbierałem auto powiedział, że sciągał coś tam, żeby zobaczyć i mam samoregulatory i dzwonił jeszcze do Lexusa ale nie pytałem do jakiej miejscowości i powiedzieli mu to samo, że się ich nie reguluję, is200 posiada samoregulatory.
Mówię sobie dzisiaj a zadzwonie do salonu Lexa we Wrocku i spytam się jak to z tymi zaworami jest. Usłyszałem od gościa na serwisie, że się nie reguluje. Zadzwoniłem jeszcze do Wawy i tam usłyszałem, że się reguluję w każdym aucie, miał mi koleś oddzwonić co do ceny regulacji, no ale echo...
I bądź tu mądry????
Ktoś może tutaj udzieli mi fachowej informacji bo u dealerów to sami najprawdopodobniej nie wiedzą
