zakup GS-a

[Miras123]

Witam wszystkich,
Jestem nowy na forum dlatego proszę o wyrozumiałość i skorygowanie gdybym pisał coś nie tak lub nie tam gdzie trzeba.
Nie znam się za bardzo na mechanice więc moje pytania mogą się wydawać Wam śmieszne , ale zaryzykuję ...
Przymierzam się do zakupu GS-a 300h mk4 z 2015-16 r lub 450h z 2013-14 r. Serce chce 450h ale rozum mówi : bierz 300h... ( jeżdżę 85% miasto) i tu moje pytanie jak to jest w praktyce z utrzymaniem tych wersji ? serwis , przeglądy , czy części poza silnikiem są takie same / zbliżone cenowo ?
1. do jakiego przebiegu nie bać się zakupu ( zakładając, że auto jest bez przygód) ?
2. czy i kiedy należy wymienić rozrząd oraz olej w skrzyni - obdzwoniłem klika ASO w Polsce i wszędzie mówili, że się nie wymienia ( wystarcza na całe "życie" auta) ?
3. amortyzatory podobno mogą wymagać wymiany po 150-200 tys km ...
4. czy powinienem wymienić olej, filtry, płyny , spr. przynajmniej wizualnie w ASO rozrząd skoro np. przegląd danego egzemplarza był robiony dajmy na to ok. 5000 tys km temu?
Pytanie 4 wiąże się z pytaniem 5:
5. czy może zaistnieć sytuacja, że ASO przy ewentualnym przeglądzie lub gdy kupię u nich używkę pewne rzeczy zatai ( nazwijmy to że pominie) bo - będzie następny klient do
"czesania" kasy w serwisie lub czy może nie wiedzieć o pewnych mankamentach ? Przecież to ASO to chyba sprawdzają co mają / sprzedają ?
6. Kilkoma GS-ami już jeździłem i niektóre po odpaleniu ruszały na baterii a inne od razu uruchamiały benzynę - rozumiem, że to normalne - przed skończeniem poprzedniej
jazdy baterie się nie zdążyły naładować ...?
7. czy na monitorze przepływu energii i stanu baterii, bateria graficznie zawsze się ładuje do ostatniej celi czy też jeśli jedna lub dwie ostatnie cele na wyświetlaczu nie pokażą naładowania a już włączy się silnik spalinowy to świadczy to o słabej baterii ?

to chyba najbardziej mnie nurtujące pytania a nie bardzo mam gdzie zasięgnąć odpowiedzi, na tym szanownym forum też nie bardzo mogłem znaleźć ( zresztą o GS mk4 jest tu chyba najmniej info) więc gdyby ktoś mógł mnie trochę oświecić wiedziałbym trochę bardziej na czym stoję ...

[Miras123]

Wiadomo coś koledzy ? Nikt, nic .. ?
Mam Na oku GS 300h 2015r ,przedlift - zwykły - nie "F" czy tam coś, ok 120 000 nalatane, historia w ASO , niby wszystko ok.ale nigdy nie miałem lexa i muszę wiedzieć po jakim ( statystycznie) czasie / przebiegu powinienem zrobić rozrząd, amory, no i ten olej w skrzyni...bo nie był wymieniany - czy już trzeba czy też za późno - lepiej nie ruszać ... ?
Gdzieś czytałem na forum, że przedlifty są lepiej wykonane a w innym znowu miejscu , że po lifcie połączenia ogniw w baterii są trwalsze .... no i być tu człowieku mądry
Bardzo chętnie spotkam się z kimś ze śląska , dojadę we wskazane miejsce aby pogadać . piszcie ma @ lub priv ew, tel. 503-723-254.
Pozdro

[JacekKo]

Napiszę nieco nie na temat, ale też rozglądam się za GSem, myślę o 300h okolice 2014-2015. Przedlift czy polift? Nie wiem, jechałem 300h z przebiegiem niemal 200kkm i w środku wyglądał niemal jak nowy i wszystko, co sprawdziłem-działało. Napęd hybrydowy też.
Przeglądam otomoto i z ofertami jest dość słabo.
Ale do rzeczy-znalazłem jakieś w miarę ciekawe egzemplarze z ASO, bezwypadkowe. Dzwonię i czego się dowiaduję? Że np był wymieniany błotnik... tylny.
Czy samochód, w którym wycinano błotnik i go ponownie wspawano jest bezwypadkowy? To kiedy taki nie będzie? Jak mu "ćwiarę" wspawają?
Ogólnie podaż 300h jest marna. Chyba, że źle szukam.

[Pe_pe]

Auto z wycinanymi błotnikiem może być bezwypadkowe, wystarczy obciera lub (jak mnie) próba kradzieży auta. Wtedy wycięto mi w Aso błotnik i wstawiono nowy. Auto wiec z nowym błotnikiem a bezwypadkowe

[bigfish]

no niezle, a czego oni tam szukali pod tym blotnikiem ?

[Pe_pe]

Komputera obsługującego system bezkluczykowy. Wyjeli by mój, włożyli swój i odjechali w siną dal. Miałem szczęście i ich spłoszyłem. Wróciłbym 5 minut później i nie miałbym auta.

[Pe_pe]

Obecnie może już nie ma potrzeby podmiany, ale to było cztery lata temu. Poza tym zwracałem uwagę na to, ze może być wspawany cały błotnik tylni w aucie, a auto cały czas jest bezwypadkowe....

Do tematu, jeździłem 300h przedliftem i to naprawdę fajne auto.

[Miras123]

Pepe jeździłeś okazjonalnie czy też miałeś Gs-a 300h dłuższy/długi czas ? Jak amory , po jakim czasie szacunkowo do wymiany - faktycznie po 200 -250 tys?
Sztuka na którą się nastawiam ma prawie 120.000 km bez wymiany oleju w skrzyni - mam zamiar wymienić ..., rozrząd rzeczywiście do 300 -400 tys km - bez rozciągniętego łańcucha ?
jak z zawieszeniem ...?
Byłem kilka dni temu w ASO na przeglądzie przedzakupowym i po wykonaniu 22 czynności tzn, poziom oleju, podpięcie kopa, spr. czszelności silnika , półosi napędowych, ukł. chłodzenia, hamulców, amortyzacji i innych elementów dano mi za 8 stów "protokół przeglądu samochodu przed zakupem" i w rubryce "sprawdzono" odhaczono tylko te wszystkie pozycje jako sprawdzone i ... tylko tyle ; czy nie powinno być jakiejś opinii, zdania na temat sprawdzonych elementów samochodu że np. sprawdzono i : ok lub nie ok albo do wymiany przy najbliższym terminowym przeglądzie ?
Co więcej w rubryce "komentarz serwisu" nie ma nawet niczyjej parafki ... też tak macie / mieliście ? czy może jednak jest tak, że "sprawdzono" jest tożsame z "ok"?
Proszę Was o jakieś info rozjaśniające mi temat bo już nie wiem co o tym myśleć a najbardziej zależy mi na Waszym - praktyków - zdaniu .

[ledziu]

Kupujesz zwykły używany samochód a rozprawiasz o tym jak kupowałbyś statek kosmiczny do serwisowania pod Moskwą. Pytasz o elementy auta które jak się zepsują to się wymienia jeżeli Cię nie stać na tą wymiane to kup sobie coś tańszego np.dacie dragster.

Co do sprawdzenia to co mają Ci powiedzieć i gdzie zajrzeć żeby rozwiać wątpliwości? Na tą chwile jest ok.

Jeżeli auto nie jest ulepione i technicznie trzyma się kupy a cena Ci odpowiada to je kup bo i tak już używki pewniejszej nie kupisz.

[Pe_pe]

Jeździłem tylko trzy dni, auto bardzo fajne. A co czynności serwisowych, amory wytrzymują różnie, ja w gs mam prawie 200.000 i przymierzam sie do wymiany. Rozrząd, nie wiem, ale 120.000 przy Toyce to nic. Co do reszty to przecież mogą Ci tylko sprawdzić czy coś działa czy tez nie, nie wskażą Ci stopnia zużycia. Braku wymiany oleju w skrzyni bym sie nie bal, zbyt mały przebieg by coś grało. Jak powiedział Ledziu, nie rób z tego zbyt dużej filozofii i jeśli auto Ci pasuje to kupuj, na dzień dzisiejszy jest sprawne i tylko to sie liczy.