Zakup Lexusa RC 350 AWD

[KubaWarszawa]

Witam, wszystkich użytkowników forum i posiadaczy Lexusów.
Mam pytanie , planuję zakup Lexusa RC z silnikiem 3,5 v8 w automacie 2017r benzyniak .Model który mi się spodobał i który oglądam jest z napędem na 4 koła. I tu moje pytanie. Czy miał ktoś okazje tym jeździc lub posiada takie auto?
Dużo jest opinii , że te auto nie jest w ogóle sportowe oprócz wyglądu. Niby 310 KM do setki podaja , że jeszcze jakoś się zbiera w 6 sekund ale Vmax tylko 209 km/h?
Tam jest jakaś blokada czy jak? Ja wiem , że te auto waży sporo ale do setki sie zbiera a potem taki klops ? Miał ktoś okazję przetestować te możliwości?
Auto wg mnie wygłada obłednie do tej pory jeździłem tylno napędówkami marki na B ale juz mam dość jazdy w zimie 80 km/h .
Jeśli ktoś miał do czynienia z tym Lexusem bardzo prosze o opinię

[machony79]

CT ? Z takim silnikiem ?

[KubaWarszawa]

Hej, sorry zakręciłem się i literówka oczywiście chodzi o RC

[liquid8p]

Ja posiadam RC 300, czyli 200t po małym lifcie. Nie czytaj tych internetowych opinii, bo to same bzdury są. Piszą o tym samochodzie osoby, które albo nim nie jeździły, albo miały go tylko na krótką chwilę i coś trzeba było o nim napisać.
Lexus RC to świetne auto, u mnie jest 2.0 benzyna 245km i 350nm. W zupełności wystarczy do tego auta, 3.5 v6 oczywiście będzie lepszy, ale 2-litrówka na prawdę daję radę. Nie miałem okazji jechać 3.5 v6, ale 2.0 szybko zbiera się do autostradowych prędkości. Jeśli chodzi o v-max, to na pewno jest jakaś blokada, bo 2.0 leci 230km/h. Lex jest komfortowy, przyjemnie wybiera nierówności, nawet na 20" kołach. Szczerze polecam i nie czytaj tych bzdur o RC.
Z tego co pamiętam jeśli jest AWD to ma 6 biegów, u mnie jest RWD i 8 biegów.

Jeśli będziesz miał jakieś pytania, to pisz do mnie pw.

Tu masz mojego RC:

http://www.lexus-forum.pl/viewtopic.php?f=183&t=23644

Pozdrawiam

[Unikall]

Podepnę się z pytaniem: ile (z grubsza) kosztuje roczne utrzymanie RC, najlepiej wersji 2.0? Owszem, 3.5 V6 na pewno będzie przyjemniejsze, ale to po prostu niepotrzebnie wielki i mocny silnik jak dla mnie. Poza tym już wersja 2.0 jest ciężka jak stado słoni; blisko 1.7 tony.
Nie pytam o spalanie, niech pali ile chce. Nie pytam też o płyny do spryskiwaczy czy kwestie detailingu, czyszczenia itp. Raczej serwis: olejowy, układu zawieszenia, hamulce, rozrząd, klimatyzacja, skrzynia itd. itp.
Wiem, że to PONOĆ mało awaryjne auto, ale jak jest w praktyce? Mówimy tu jednak o 6-10 letnim, o nowym nie myślę.
No i jak z korozją / zabezpieczeniem w tym aucie?
Obecnie jeżdżę zabytkiem, który rocznie pożera po ok. 4 tys. z samego tylko tytułu blacharki, jeżeli RC nie byłby droższy to już coś.

[liquid8p]

Wymiana oleju kosztuje tyle samo co w innych samochodach. Filtry lepiej zamówić w Toyocie, bo są o połowę tańsze. Jeśli chodzi o hamulce, to tarcze 355mm są drogie, w serwisie 2100zł sztuka. Natomiast jeśli są mniejsze tarcze 334mm, to cena jest standardowa. Klocki hamulcowe to koszt 180/230zł na przód, w zależności od tarczy 334/355mm. Ja u siebie robię zabezpieczenie antykorozyjne, są tylko małe naloty korozji, przebieg 37tys.
Nie słyszałem żeby ktoś wymieniał rozrząd w tym silniku.
 

[Unikall]

Ok, dzięki za odpowiedź!
A ogólnie części występują tylko w ASO; są współdzielone z GS-em czy IS-em (albo innymi Lexusami)? Czy tutaj jest wszystko wyjątkowe dla tego modelu? Chodzi mi bardziej o to, jak może wyglądać dostępność części w kontekście kilku - kilkunastu lat; raczej nie zmieniam aut co 3-4 lata.

[liquid8p]

Jest dużo używanych części na znanym portalu aukcyjnym, ale warto sprawdzać ceny, bo często nowe w aso są tańsze niż używki. Przykład zaślepka spryskiwacza reflektora w kolorze, używka 200zł, serwis 35. Niektóre części są wspóldzielne z GS i IS. Części do RC są dostępne w serwisie, w zasadzie wszystko można kupić.