Hej, pytam poważnie, może znajdzie się ktoś na tyle odważny, że napisze co się zdupiło w jego RXie wyprodukowanym po 2016, co denerwuje itp. bez owijania w bawełnę.
Gdzieś czytałem, że potrafi stukać pompa wysokiego ciśnienia, co jeszcze?
Wtrysk bezpośredni, teoretycznie odporny na E10, ale co będzie jak wprowadzą E15?
RX MkIV czy objawiły się już typowe usterki?
-
- Lex user
- Posts: 118
- Joined: 6 Nov 2016, o 17:03
- Model Lexusa: RX450h
- Skąd:: zachodniopomorskie
- Contact:
-
- Nowy lex user
- Posts: 2
- Joined: 19 Apr 2023, o 06:26
- Model Lexusa: Lexus RX
- Skąd:: Houston
Re: RX MkIV czy objawiły się już typowe usterki?
Twój lokalny dealer Lexusa lub centrum serwisowe Lexusa będą dysponować szczegółowymi i aktualnymi informacjami na temat typowych usterek lub informacjami dotyczącymi gwarancji dla modelu Lexus RX MkIV. Pokemon Showdown
-
- Lex user
- Posts: 176
- Joined: 9 Oct 2022, o 15:22
- Model Lexusa: RX 450h+ , NX 450h+
- Skąd:: Wlkp
- Contact:
Re: RX MkIV czy objawiły się już typowe usterki?
W moim F Sport 2016 akumulator rozruchowy po 3 latach padl.
Dostalem wiekszy od wersji RX 450h L od dealera, bo jestesmy stalym klientem od wielu lat.
Po 6 latach kolejna wymiana w ramach rekojmi.
Poki co spokoj.
Wymiana tylnych amortyzatorow adaptacyjnych po ok 90 tys km. Przednie nadal ok po 125 tys km.
Poza tym zero problemow - przeglady serwisowe,wymiana tarcz , klockow, opon wg potrzeb.
Nuda;)
PS Jezdze hybrydami RX od 2007 r, te akumulatory rozruchowe to coraz mniejsze wstawiali, wczesniej nie bylo problemow.
Dostalem wiekszy od wersji RX 450h L od dealera, bo jestesmy stalym klientem od wielu lat.
Po 6 latach kolejna wymiana w ramach rekojmi.
Poki co spokoj.
Wymiana tylnych amortyzatorow adaptacyjnych po ok 90 tys km. Przednie nadal ok po 125 tys km.
Poza tym zero problemow - przeglady serwisowe,wymiana tarcz , klockow, opon wg potrzeb.
Nuda;)
PS Jezdze hybrydami RX od 2007 r, te akumulatory rozruchowe to coraz mniejsze wstawiali, wczesniej nie bylo problemow.
- MateoM
- Lex user
- Posts: 115
- Joined: 5 Jan 2016, o 10:49
- Model Lexusa: GS450H
- Skąd:: Warszawa
- Contact:
Re: RX MkIV czy objawiły się już typowe usterki?
Ja kupiłem używane auto niecałe dwa lata temu, miało przebieg jakieś 70 tyś chyba, teraz mam 110.000 km. Rocznik 2016.
Auto było z Toyota Pewne Auto, miałem rok gwarancji.
- przy mocnym przyspieszaniu słyszałem gwizd z auta ze skrzyni biegów, można to było też wywołać stojąc, wrzucając D, hamulec i pełen gaz, trochę też gwizdało. Wymienione na gwarancji w ASO Toyota
- pompa hamulcowa miała taką przypadłość, że zatrzymując auto, trzymając nogę na hamulcu z układu wydobywały się trzaski, wciskając hamulec mocniej coś tam stukało, wymieniona pompa hamulcowa na gwarancji, przestało stukać
- każde wciśnięcie hamulca podczas jazdy lub toczenia powoduje stuk, tak jakby pomiędzy tarczą, a klockiem było dużo miejsca i nawet lekkie wciśnięcie powodowało, że bardzo mocno jedno o drugie uderza, założone podkładki, hamulce rozebrane i wyczyszczone, nowe klocki - nic nie pomogło, przestałem się przejmować. Można np. szybko pulsacyjnie lekko wciskać pedał hamulca i będzie z auta dźwięk stuk, stuk, stuk, stuk
- auto poruszające się samo po puszczeniu hamulca na D, kiedy wyładuje się bateria i jedzie już na spalinowym potrafiło czasem wpaść w rezonans, lekki i trudny do wychwycenia ale jednak, sprawdzone wszystko parę razy, nic nie znaleziono, samo przeszło ale może wróci
ASO nic nie znalazło, sprawdzali układ wydechowy, wszystko gra. Jeden serwis stwierdził, że rozwarstwił się... zbiornik paliwa, dalej tego nie diagnozowałem
- przy naładowanej baterii jak chwilę po wciśnięciu mocniej gazu puszczę go zupełnie, to spowoduje że auto ruszy, na chwilę włączy się silnik spalinowy i zaraz się wyłączy, bo żegluje - potrafi wydać metaliczny stuk i lekko bujnąć jak się silnik wygasza. Brzmi trochę jakby poduszki pod silnikiem były zerwane, info z serwisu TTTM, czyli ten typ tak ma, w Priusie, CT, NX nie miałem tego bo chyba mniejsze silniki i mniejsze siły działające, w GS też było 3,5 V6 ale inaczej ułożone i zjawiska nie było
To tyle z technicznych tematów, denerwuje mnie system automatycznego włączania/wyłączania świateł długich, który zupełnie nie działa, w sensie działa ale z takim opóźnieniem i tak nieprecyzyjnie, że mam, a nie korzystam z niego bo oślepiam ludzi. W Mercedesie S mojego taty W222 są dużo mądrzejsze lampy i tam to działa super, wiem że jak bym miał to bym korzystał bo jak wymieniamy się autami i jadę nocą przez leśne wąskie drogi to zawsze korzystam z tego Mercedesowskiego doświetlania, ale ja mam wersję Elegance + GPS więc może w Prestige albo po lifcie coś tam poprawili.
Denerwuje mnie też że nie mam możliwości otwierania bagażnika z pilota do czasu otwarcia auta, tzn najpierw przycisk otwarcia, a potem długo się trzyma przycisk klapy, inaczej nie zadziała, do tego z zamknięciem auta muszę czekać aż ta klapa od bagażnika się opuści i zamknie do końca, a trwa to wieki. W Mercedesie GLA czyli aucie, które miałem wcześniej mogłem kliknąć zamykanie klapy, wcisnąć na pilocie zamykanie auta po chwili i sobie odejść, auto się zamknęło samo jak klapa się opuściła, a tu musze czekać i czekać... ale to pierdoły.
Auto bardzo relaksuje, wydaje się poza tym pancerne, czasem wpakuje się w błoto i leśne drogi, w które nie zapuszcza się pewnie 99% użytkowników i nigdy się nie zakopałem, spalanie przy zupełnym olewaniu eko drivingu i prędkościach wolno po mieście, a na trasie 140, czasem 160 mam średnie 8,5, czasem dojdzie do 9 uważam to za rewelacyjny wynik. Buja się jak amerykański tapczan ale dzięki temu wyboje przestały dla mnie istnieć
Auto było z Toyota Pewne Auto, miałem rok gwarancji.
- przy mocnym przyspieszaniu słyszałem gwizd z auta ze skrzyni biegów, można to było też wywołać stojąc, wrzucając D, hamulec i pełen gaz, trochę też gwizdało. Wymienione na gwarancji w ASO Toyota
- pompa hamulcowa miała taką przypadłość, że zatrzymując auto, trzymając nogę na hamulcu z układu wydobywały się trzaski, wciskając hamulec mocniej coś tam stukało, wymieniona pompa hamulcowa na gwarancji, przestało stukać
- każde wciśnięcie hamulca podczas jazdy lub toczenia powoduje stuk, tak jakby pomiędzy tarczą, a klockiem było dużo miejsca i nawet lekkie wciśnięcie powodowało, że bardzo mocno jedno o drugie uderza, założone podkładki, hamulce rozebrane i wyczyszczone, nowe klocki - nic nie pomogło, przestałem się przejmować. Można np. szybko pulsacyjnie lekko wciskać pedał hamulca i będzie z auta dźwięk stuk, stuk, stuk, stuk
- auto poruszające się samo po puszczeniu hamulca na D, kiedy wyładuje się bateria i jedzie już na spalinowym potrafiło czasem wpaść w rezonans, lekki i trudny do wychwycenia ale jednak, sprawdzone wszystko parę razy, nic nie znaleziono, samo przeszło ale może wróci

- przy naładowanej baterii jak chwilę po wciśnięciu mocniej gazu puszczę go zupełnie, to spowoduje że auto ruszy, na chwilę włączy się silnik spalinowy i zaraz się wyłączy, bo żegluje - potrafi wydać metaliczny stuk i lekko bujnąć jak się silnik wygasza. Brzmi trochę jakby poduszki pod silnikiem były zerwane, info z serwisu TTTM, czyli ten typ tak ma, w Priusie, CT, NX nie miałem tego bo chyba mniejsze silniki i mniejsze siły działające, w GS też było 3,5 V6 ale inaczej ułożone i zjawiska nie było
To tyle z technicznych tematów, denerwuje mnie system automatycznego włączania/wyłączania świateł długich, który zupełnie nie działa, w sensie działa ale z takim opóźnieniem i tak nieprecyzyjnie, że mam, a nie korzystam z niego bo oślepiam ludzi. W Mercedesie S mojego taty W222 są dużo mądrzejsze lampy i tam to działa super, wiem że jak bym miał to bym korzystał bo jak wymieniamy się autami i jadę nocą przez leśne wąskie drogi to zawsze korzystam z tego Mercedesowskiego doświetlania, ale ja mam wersję Elegance + GPS więc może w Prestige albo po lifcie coś tam poprawili.
Denerwuje mnie też że nie mam możliwości otwierania bagażnika z pilota do czasu otwarcia auta, tzn najpierw przycisk otwarcia, a potem długo się trzyma przycisk klapy, inaczej nie zadziała, do tego z zamknięciem auta muszę czekać aż ta klapa od bagażnika się opuści i zamknie do końca, a trwa to wieki. W Mercedesie GLA czyli aucie, które miałem wcześniej mogłem kliknąć zamykanie klapy, wcisnąć na pilocie zamykanie auta po chwili i sobie odejść, auto się zamknęło samo jak klapa się opuściła, a tu musze czekać i czekać... ale to pierdoły.
Auto bardzo relaksuje, wydaje się poza tym pancerne, czasem wpakuje się w błoto i leśne drogi, w które nie zapuszcza się pewnie 99% użytkowników i nigdy się nie zakopałem, spalanie przy zupełnym olewaniu eko drivingu i prędkościach wolno po mieście, a na trasie 140, czasem 160 mam średnie 8,5, czasem dojdzie do 9 uważam to za rewelacyjny wynik. Buja się jak amerykański tapczan ale dzięki temu wyboje przestały dla mnie istnieć

-
- Lex user
- Posts: 118
- Joined: 6 Nov 2016, o 17:03
- Model Lexusa: RX450h
- Skąd:: zachodniopomorskie
- Contact:
Re: RX MkIV czy objawiły się już typowe usterki?
Czyli spoko, dzięki, a wariatory, pompa wysokiego ciśnienia i inne dziwne odgłosy z silnika?
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 2 guests