Zakup Lexusa NX 350h

[Gier]

Czy Wasze Nx też tak trzeszczą i skrzypią w środku? Miałem na 2 dni na testy i powiem szczerze, że we wszystkich testach w necie chwalono jakość i spasowanie wnetrza, a w testowym egzemplarzu wszystko trzeszczało ( tunel środkowy, boczki drzwi, coś w słupkach ). To nie jest jakość premium, a przynajmniej nie ten egzemplarz.

[Klaudiusz]

U mnie nic nie trzeszczy. Czasem cos w srzwiach lewych ale to na sporych dziurach.

[Gier]

W testowanym egzemplarzu wnętrze żyło swoim życiem głównie po jeździe po kostce brukowej oraz przy prędkościach powyżej 120 km/h. Lekkie oparcie kolana o tunel srodkowy podczas jazdy powodowało ciągłe jego skrzypienie, tak samo boczki drzwi sprawiają wrażenie jakby na nich luźno wisiały, a nie były do drzwi w jakikolwiek sposób przymocowany. Bardziej jakość corolla, a nie nx, chociaż w corolli chyba nawet lepiej

[mcendrju]

W testowanym egzemplarzu wnętrze żyło swoim życiem głównie po jeździe po kostce brukowej oraz przy prędkościach powyżej 120 km/h. Lekkie oparcie kolana o tunel srodkowy podczas jazdy powodowało ciągłe jego skrzypienie, tak samo boczki drzwi sprawiają wrażenie jakby na nich luźno wisiały, a nie były do drzwi w jakikolwiek sposób przymocowany. Bardziej jakość corolla, a nie nx, chociaż w corolli chyba nawet lepiej

 

Ile miał nalotu? Testówki z 10kkm nalotu to już gruzy. Jechałem RX 450h+ Omo na testach, które trzeszczało w drzwiach na basie z głośników, ale tak, że nie szło słuchać muzyki.

Mój NX od nowości spisuje się nieźle, powiedziałbym, że mniej skrzypienia niż w poprzedniej generacji - tam ekran środkowy potrafił skrzypieć na nierównościach.

Za to w RX IV zero takich nawet podejrzeń, to auto to ostatni prawdziwy SUV premium w Lexusie.

[matheus]

W testowanym egzemplarzu wnętrze żyło swoim życiem głównie po jeździe po kostce brukowej oraz przy prędkościach powyżej 120 km/h. Lekkie oparcie kolana o tunel srodkowy podczas jazdy powodowało ciągłe jego skrzypienie, tak samo boczki drzwi sprawiają wrażenie jakby na nich luźno wisiały, a nie były do drzwi w jakikolwiek sposób przymocowany. Bardziej jakość corolla, a nie nx, chociaż w corolli chyba nawet lepiej

 

Dzwine widzę, że jesteś z GDA, ja w testówce z Lexus Trójmiasto nie zauważyłem takich objawów

[Gier]

Auto testowe od Chodzenia z Kowali, przebieg 7 tys z okładem. Byłem nastawiony na zakup, ale to skrzypienie w aucie za blisko 300 tys trochę mnie zniechęciło. Owszem, wszystko miękkie w dotyku, ale jakoś tak mega luźno spasowane, że trzeszczalo masakryczne. Do tego te matrixy, świecą jakoś tak szeroko, ale nie daleko, co na Kaszubach jest dość słabe nocą. Mam porównanie do tych z Audi i niestety biją lexusowe na głowę wydajnością. U Niemców zresztą plastiki gorsze, ale spasowanie to inna bajka. Za to spalanie, średnio pół na pół trasa i miasto to 6,4 litra.
 
 
 

[Ghotti]

Rok jeżdżę żadnego skrzypienia. Nie mam porównania z Audi światłami ale to fakt iż walą na boki a nie do przodu.

[Tomasz76]

Przy moich dwóch Lexusach NX z 2022r. z przebiegami 47tys/km nic nie trzeszczy. Ewentualnie na kostce brukowej coś tam słychać. Nie spotkałem jeszcze jednak samochodu, w którym podczas przejazdu po kostce byłaby całkowita cisza. Chyba, że zaraz po wyjeździe z salonu.    

[odoja]

Po co w ogole ta dyskuja? Odoja ma kase wiec ja wydal. Mial prawo rozdysponowac ja w jaki sposob chcial. Mogl przewalic w piecu, a zainwestowal w zabezpieczenie samochodu. Inni tyle wydaja na audio czy oblepienie ppfem.

To czy inwestycja sie zwroci, to inna bajka. Obstawiam, ze za 10 lat zabezpieczone zlacze AWD jednak przyniesie zyski. A na pewno bedzie latwiej sprzedac auto.

 

Nie każdy to rozumie niestety...mnie chodziło o to , żeby auto dłużej od spodu wytrzymało,proste. Przez to wytrzyma z pewnością dłużej w lepszym stanie, jak długo ,się okaże. Tym bardziej dla mnie gdzie zimą jeżdżę w 90% w górach. Niech każdy wydaję hajs na co chcę i uważa, że wydał dobrze i nie żałuje. Ja nie żałuje ani grosza na to.

[odoja]

Czy Wasze Nx też tak trzeszczą i skrzypią w środku? Miałem na 2 dni na testy i powiem szczerze, że we wszystkich testach w necie chwalono jakość i spasowanie wnetrza, a w testowym egzemplarzu wszystko trzeszczało ( tunel środkowy, boczki drzwi, coś w słupkach ). To nie jest jakość premium, a przynajmniej nie ten egzemplarz.




 

U mnie tylko ten plastik od góry ekranu czasem, i głównie jak jest mocno nagrzany od słońca. Poza tym jest ok. Ewentualnie jak puszczę coś z dosadnym basem, to prawe drzwi gdzięs skrzypią,ale też czasem.  Ogólnie uważam, że auto jest bardzo dobrze spasowane poza tunelem środkowym oczywiście, za to bym kogoś w lexie powiesił za jajca.

ps. ale u mojej mamy w meśku E200 z tego roku  też coś skrzypnie przy basie w dzrzwiach i od ekranu kierowcy. Moim zdaniem nie ma auta, które czasem nie zatrzeszczy. Przynajmniej ja się z takim jeszcze nie spotkałem.

tu jest dobry tester do spasowania elementów moim zdaniem.

https://www.youtube.com/watch?v=KjShkVqz2a4
podbijcie basy troszkę ,dajcie głośniej i właczcie mniej więcej od 3:20. Jest czysty bas, wszelkie trzaski wtedy wychodzą . W momencie gdy auto nie jest mocno nagrzane w środku u mnie nic nie trzeszczy, natomiast w przypaadku jak się nagrzeje potrafi przy tym fragmencie co nieco na drzwiach potrzeszczeć,ale tylko jak dam głośno audio, także uważam , że jest ok.
A materiałowo jest definitywnie najlepiej wykonanym autem w swojej klasie, a przed kupnem sprawdzałem każde.