LS 430 na co dzień

[copricorn]

Witam wszystkich na forum.

Zarejestrowałem się tutaj żeby uzyskać informację z pierwszych ust.
Proszę o wasze porady:
czy LS 430 sprawdza się do codziennej jazdy? W tygodniu robię około 500 km. na dojazdy do pracy głównie drogą krajową. Zależy mi żeby czas ok. 1 godziny w jedną stronę za kółkiem spędzać w komforcie i bezpieczeństwie.
Planuje montaż instalacji gazowej.
Styl jazdy preferuje spokojny, więc osiągi i moc dla mnie nie tak ważne jak komfort, bezawaryjność, bezpieczeństwo.

Czy przedlift będzie także dobrym pomysłem, czy szukać polifta dla tego celu?
Powiem że auta rzadko zmieniam, dla tego szukam samochód na dłuższy czas.

Rozważam jako alternatywę na co dzień Lexus RX (2004-2009 r) w silniku 3,5 benzyna 277 km. Nie hybryda. Także zagazować

Ważne w tym wszystkim dostęp do odpowiedniego serwisu.
Czy na Podkarpaciu znajdę taki? Jestem z Rzeszowa.

pozdrawiam wszystkich i licze na wasze porady/opinie.

[Animal]

Wszystko zależy od konkretnego egzemplarza. Ja swoim LS-em w 3 lata zrobiłem prawie 90kkm. Z czego połowę dystansu pokonałem w ostatnim roku użytkowania tego modelu. Często zdarzało mi się robić trasy powyżej 250km w jedną stronę. Do tego LS jest autem idealnym, świetnie wyciszony, komfortowy, wystarczająco dynamiczny. Ja nie miałem gazu. Auto absolutnie nigdy mnie nie zawiodło. Przedlift czy polift to już mocno zależy od budżetu. Osobiście uważam, że gdybym miał do wyrobu ładnego i zadbanego przedlifta albo polifta z niepewną przeszłością, to pewno wybrał bez zawahania model przed liftingiem.

[copricorn]

Dziękuję Tobie, Animal, za odpowiedź. Tę LS-y powinny być naprawdę dobrej jakości skoro podaż na sprzedaż jest znikoma w porównaniu z samochodami z tamtych lat z segmentu F.

Czytałem opisanie różnicy LS przed lifta i po lifta jednego z uczestników naszego forum. Dokładnie on tam wszystko napisał. Jedynie nie mogę znaleźć informacji na temat reflektorów, a mianowicie jak z widocznością w ciemną porę, wieczorem? Po liftingu LS ma ksenone soczewkowe skrętne i powinien dość dobre oświetlać jezdnię. A jak sprawa w autach przez liftingiem? Pytam, ponieważ często podróżuje późnym wieczorem / w nocną porę.
pozdrawiam

[Animal]

Nie ma się co oszukiwać, że w 20 letnim aucie poziom oświetlenia będzie dorównywał nowoczesnym konstrukcjom - zwłaszcza wyposażonym w światła ledowe. O ile światła drogowe w LS są jeszcze całkiem w porządku, to na mijania rewelacji z widocznością nie ma.

[q3_]

Ćwiczyłem chińskie żarniki LEDowe w LS430 poliftowym i powiem, że w porównaniu do ksenonów to jest rewelacja. Być może dodatkowym czynnikiem było to, że moje ksenony już niedomagały ale po zamianie, nagle w nocy wszystko widać. Przy dobrze ustawionych światłach nigdy nadjeżdżąjący z przeciwka nie migali mi jakobym oślepiał. Więc może to jest kierunek, wiem, że w PL nielegalny ale jednak podnoszący komfort i bezpieczeńtswo jeśli chodzi o oświetlenie.
A poza tym, również używam LSa praktycznie codziennie i czasami na dłuższe trasy i jestem bardzo zadowolony.

[copricorn]

Spotkałem kiedyś właściciela LS przed liftowego, porozmawiałem z nim chwilę o samochodzie. Powiedział mi, że z auta on jest bardzo zadowolony, ale jakby miał wybór - to kupił by po liftingu, to samo spotykam w opisach na forumach.
Problem taki, że aut po liftowych - jak kot napłakał.

Jestem ciekawy, napiszcie, waszym zdaniem ile by kasy zaplaciliscie za LS po liftingu w dość dobrym stanie? Nie w stanie "idealnym", a normalny zdrowy samochód do którego trzeba będzie z czasem trochę zainwestować żeby mieć dla siebie na lata.

[copricorn]

Spotkałem kiedyś właściciela LS przed liftowego, porozmawiałem z nim chwilę o samochodzie. Powiedział mi, że z auta on jest bardzo zadowolony, ale jakby miał wybór - to kupił by po liftingu, to samo spotykam w opisach na forumach.
Problem taki, że aut po liftowych - jak kot napłakał.

Jestem ciekawy, napiszcie, waszym zdaniem ile by kasy zaplaciliscie za LS po liftingu w dość dobrym stanie? Nie w stanie "idealnym", a normalny zdrowy samochód do którego trzeba będzie z czasem trochę zainwestować żeby mieć dla siebie na lata.

[copricorn]

https://www.otomoto.pl/osobowe/lexus/ls ... 00-2006-ls

Na przyszyklad co myślicie o tym egzemplarzu? Wcześniej był wystawiony za cenę ok. 64.000 zł.
Jaką cenę za ten LS zaproponowali byście?

[q3_]

Chyba zdążył zniknąć. Ale jest kilka poliftów 2004-2005. Trudno mi je ocenić ze zdjęć, ale ja bym zrobił po raz kolejny tak samo, jak kupiłem swojego LS 8 lat temu. Jeśli pojawił się egzemplarz, który z jakiegoś powodu mi się podobał, to umawiałem się z firmą sprawdzającą samochody na weryfikację i ostatecznie za 3 razem trafiłem na samochód, który został oceniony jako w dobrym stanie. Oczywiście nie obyło się bez wstępnych kosztów typu naprawa głośników i regeneracja przednich amortyzatorów ale generalnie jeżdżę nim od tego czasu i nie mam większych problemów. Oczywiście na bieżąco samochód serwisuję i cieszę się bezawaryjną jazdą.