Tylnonapędowiec do 30tys, pomoc przy wyborze.

[marekd1986]

Witam,
przeczytałem kilka wątków i obejrzałem kilka waszych samochodów i tych seryjny i tych ciekawszych i wydaje mi się, że dobrze trafiłem, że tu mi doradzicie.
Sprawa dość ciężka, wydaje się prosta "a wybierz jeden ze wszystkich" ale jak to przy samochodzie bywa, wybór nie jest prosty, szczególnie że pieniądze na auto były jakiś czas odkładane i nie chciałbym popełnić dużego błędu przy zakupie, ale kupić samochód na kilka lat.
A więc poszukuję samochód z napędem na tylną oś, ponieważ ten samochód tzn. najbliższy, następny, chciałbym żeby nie służył mi tylko jako transporter od A do B
ale także jako weekendowa zabawka. Na co dzień dojeżdżam do pracy na rowerze, więc auto będzie odpalane tylko w deszczowe dni jest to jakieś 10km dziennie.
W weekendy samochód będzie brany w trasę 100-200km, do innego miasta i z powrotem, chociaż nie w każdy weekend. Plus jako że to będzie jedyny samochód, będzie robił raz, dwa razy w roku dłuższą trasę gdzieś w góry czy za granicę.
Czyli trzeba by połączyć tutaj moc z komfortem, więc pierwsze moje trafy to Lexus IS300 i BMW E46 330. W wersji kombi ewentualnie sedan.
Poszukiwać będę jednostki zagazowane bądź tańsze benzyny żeby zmieścić się w budżecie 30tys wraz z instalacją gazową jakąś lepszą ~5tys. LPG musi być, szkoda mi wręcz wyrzucać pieniążki na naszych stacjach względem zarobków do cen paliw.
Więc reasumując skrzynia manualna obowiązkowa, spora moc, nie mały moment, napęd na tył, oczywiście klima, poduszki i dość wygodne fotele. Dobre zawieszenie, sprytne do zabawy na jakimś opuszczonym placu za miastem. I tutaj jest pytanie.
Co o tym myślicie, jakie auto byście doradzili?
Pozdrawiam

[michalm320]

Biorąc Twoje wymagania po uwagę to IS300 nie będzie w 100% dobrym wyborem bo 99% egzemplarzy ma niestety automatyczną skrzynie. Trafiają się z manualem ale niezwykle rzadko. BMW 330 odradzam bo naczytałem się że te silniki są wadliwe. Jeśli BMW to tylko 2.8 193KM na podwójnym Vanos'ie, dobre osiągi i toleruje gaz. Z drugiej jednak strony BMW ma niewytrzymałe zawieszenie przez co koszta utrzymania rosną. Można by się zastanowić nad Audi A4 1.8T 4x4 ewentualnie nad Mercem C z kompresorem, ale te dwie marki jakoś mi się kojarzą z emerytami.

[marekd1986]

Witam,
quattro odpada, poprzednie moje auto to było Audi A6 C4 Q 193KM, dla mnie mało mocy, a quattro fajne, nawet na suchym asfalcie w trasie bez szaleństw i śniegu na drodze było czuć różnicę w jeździe, szczególnie na rondach, tak fajnie auto przemykało, równo i wygodnie. Jednak Q odpada...
Musi to być tylny napęd, żeby trochę sobie bokami polatać, zawsze chciałem to zrobić, pobawić się, mieć całosezonową zabawkę, także nie ma innej opcji.

[Travis]

Witam,
quattro odpada, poprzednie moje auto to było Audi A6 C4 Q 193KM, dla mnie mało mocy, a quattro fajne, nawet na suchym asfalcie w trasie bez szaleństw i śniegu na drodze było czuć różnicę w jeździe, szczególnie na rondach, tak fajnie auto przemykało, równo i wygodnie. Jednak Q odpada...
Musi to być tylny napęd, żeby trochę sobie bokami polatać, zawsze chciałem to zrobić, pobawić się, mieć całosezonową zabawkę, także nie ma innej opcji.

Nissan 200SX s14a innej opcji nie widzę bo skoro chcesz polatać bokami to szpera by się przydała a ten model nissana akurat takową posiada. IS300 odpada ze względu na automat a z LSD nawet nie wiem czy wychodziły. Na Bmw się nie znam.

[marekd1986]

Witam,
widziałem właśnie to auto, bardzo mi się spodobało, jednak potrzebuję samochód, który czasem będzie wstanie robić za toczydło od A do B na jakieś wyjazdy nad morze czy za granicę. Typowo sprotowe auto odpada, utrzymanie dwóch także nie wchodzi w rachubę.
Musi to być coś uniwersalnego - tak, sytuacja klasycznie absurdalna, więc próbuję znaleźć najbardziej "zwykły" samochód, który oferuje swoim zawieszeniem i silnikiem, jak największą zabawę na weekendowe jazdy bokiem.

[michalm320]

Jak dla mnie strzałem w 10 będzie zakup E46 330

[LPGK]

Jak dla mnie strzałem w 10 będzie zakup E46 330

To jest naprawdę ciekawe forum - polecacie auta innej marki niż lexus, czego się nie uświadczy na innych forach.
Myślę, że is300 też jest ciekawym rozwiązaniem z jego świetnym automatem, z ręczną zmianą biegów kiedy potrzeba, natomiast kiedy nie potrzeba komfort w miejskim korku.

[michalm320]

Skoro kolega ma ściśle określone kryteria a IS300 nie spełnia ich w 100% to nie ma co kogoś na siłę uszczęśliwiać. Jak ja szukałem auta to też różne brałem pod uwagę do momentu kiedy określiłem czego konkretnie chce czyli: 6 cylindrów, tył napęd i japońska produkcja... i jest IS200

[marekd1986]

Jak dla mnie strzałem w 10 będzie zakup E46 330

To jest naprawdę ciekawe forum - polecacie auta innej marki niż lexus, czego się nie uświadczy na innych forach.
Myślę, że is300 też jest ciekawym rozwiązaniem z jego świetnym automatem, z ręczną zmianą biegów kiedy potrzeba, natomiast kiedy nie potrzeba komfort w miejskim korku.

Na kilku forach siedzę i wiem że tak jest, to właściwie poprawna postawa w wypadku poszukiwania samochodu pod dany charakter użytkowania,
a nie tak naprawdę wybór marki, to że tu napisałem, świadczy o tym że gdzieś usłyszałem (bo przecież mało kto ujeżdżał 1000sztuk samochodów różnych marek), więc na podstawie tego co usłyszałem przeczytałem, postanowiłem u Was napisać posta. Szczególnie że japońskie marki w tym słuszny i przeważnie (a może zawsze) napędzany tylną osią Lexus, przoduje w moim wyborze samochodu do małego weekendowego driftowania.
Tylko is300 występuje na allegro w trzech sztukach i to w automacie, którego się obawiam, czy da tą samą frajdę z zabawy co manual, wątpię.
Nie jest to łatwy wybór, nadal czekam na podpowiedzi.

Edit:
Po przeczytaniu posta od michalm320 zastanawiam się jeśli osiągi nie brać aż tak pod uwagę może is200 wystarczy, a tego w manualu może znajdę więcej?
Przy drift akcji takie 155KM wystarczy, w końcu to R6 czy V6 więc coś tam momentu ma?

[Travis]

Jak dla mnie strzałem w 10 będzie zakup E46 330

To jest naprawdę ciekawe forum - polecacie auta innej marki niż lexus, czego się nie uświadczy na innych forach.
Myślę, że is300 też jest ciekawym rozwiązaniem z jego świetnym automatem, z ręczną zmianą biegów kiedy potrzeba, natomiast kiedy nie potrzeba komfort w miejskim korku.

Na kilku forach siedzę i wiem że tak jest, to właściwie poprawna postawa w wypadku poszukiwania samochodu pod dany charakter użytkowania,
a nie tak naprawdę wybór marki, to że tu napisałem, świadczy o tym że gdzieś usłyszałem (bo przecież mało kto ujeżdżał 1000sztuk samochodów różnych marek), więc na podstawie tego co usłyszałem przeczytałem, postanowiłem u Was napisać posta. Szczególnie że japońskie marki w tym słuszny i przeważnie (a może zawsze) napędzany tylną osią Lexus, przoduje w moim wyborze samochodu do małego weekendowego driftowania.
Tylko is300 występuje na allegro w trzech sztukach i to w automacie, którego się obawiam, czy da tą samą frajdę z zabawy co manual, wątpię.
Nie jest to łatwy wybór, nadal czekam na podpowiedzi.

Edit:
Po przeczytaniu posta od michalm320 zastanawiam się jeśli osiągi nie brać aż tak pod uwagę może is200 wystarczy, a tego w manualu może znajdę więcej?
Przy drift akcji takie 155KM wystarczy, w końcu to R6 czy V6 więc coś tam momentu ma?

Ja posiadam IS200 z opcją Sport gdzie mam LSD (szpera) spalić kapcia idzie, czasami bokiem da się wyskoczyć ale jedynie na pierwszym biegu bo dalej już nie ma takiej mocy, no chyba że jest mokra nawierzchnia. Mam podobny problem jak Ty. IS200 nie spełnia moich wymagań, jest za słaby dlatego chce go sprzedać i kupić sobie coś co będzie miało te 200km i tył napęd. Jedyne auto jakie spełnia te warunki jest Nissan 200sx s14a. Opcją jest też swap silnika 1jz-gte ale tu już koszta idę w górę a ja chce sprzedać mojego dołożyć parę tysi i kupić fajne autko