[lexus]Opony zimowe

[angrzeda]

jeśli szersza opona jest lepsza to czemu zimowa opona w WRC wygląda tak

Przecież odpowiedź masz w pierwszym linku, który podałem...

"[...]Z tego powodu w sportach samochodowych w przypadku opon kolcowanych, konstruuje się bardzo wąskie opony, aby kolce mocniej wbijały się w śnieg. Węższy bieżnik będzie posiadał równocześnie mniejszą powierzchnię kontaktu z podłożem, co z kolei może pogorszyć jego przyczepność na śliskich nawierzchniach.[...]

[dS]

Przecież to jakiś kretyn pisał, jedno zdanie przeczy drugiemu. Najpierw piszą że specjalnie są użyte węższe opony, a później że węższe są gorsze. To skoro gorsze to po co ich używają? Szersza opona to większa podatność na efekt aquaplaningu czyli wytwarzania się poduszki pod oponą na której się ślizga. Wąską opona niweluje ten efekt tnąc śnieg jak brzytwa. Zimą star i stop nie ma większego znaczenia bo rozpędzasz się wolniej i droga hamowania jest dużo dłuższa , to co się liczy możliwość kontroli pojazdy w ruchu.

Przykładowa sytuacja.
Z ulicy podporządkowanej wyjeżdża ci auto, droga hamowania jest zbyt długa aby zatrzymać pojazd, mając szeroką oponę pomkniesz na wprost jak na sankach bo efekt aquaplanigu uniemożliwi ci zmianę kierunku jazdy, przy wąskiej oponie efekt ten będzie ograniczony więc kierunek jazdy łatwiej będzie zmienić. I właśnie z tego powodu w rajdówkach używają wąskich opon, a nie z uwagi że kolce mocniej wbijają się w śnieg

[dead_beat]

"dS" ma w 100% racji co do rozmiaru zimowki oraz tego, że niezależnie od napędu, opony na tylnej osi powinny być jak najlepsze, miałem okazję sprawdzić już różne teorie z tym.

Wysłane przez MOTOBLUR™ za pomocą Tapatalk 2

[KRYSPIN]

Kolega wie że gdzieś dzwonią ale trochę się pogubił

aquaplaning / akwaplanacja odnosi się do nawierzchni mokrej i jest to utrata przyczepności opony podczas jazdy po nawierzchni pokrytej wodą, spowodowana tworzeniem się warstwy wody między oponą a jezdnią. Szczególne ryzyko wystąpienia przy niskim bieżniku opony oraz zwiększonej szerokości.
Nie ma nic wspólnego z jazdą po śniegu.

I nie chodzi o cięcie śniegu oponą tylko o to, że poprzez zastosowanie węższych opon zwiększa się nacisk jednostkowy na centymetr kwadratowy, dzięki czemu uzyskuje się na śniegu większą przyczepność identyczna zasada jak z łyżwami na lodzie, ale to nie ma nic wspólnego z aquaplaningem.

I właśnie z tego powodu w rajdówkach używają wąskich opon, a nie z uwagi że kolce mocniej wbijają się w śnieg

To po co wg. Ciebie używa się kolcy dla ozdoby?
Jeździłeś kiedyś na łyżwach? Wiesz po co są takie cienkie?
Pomyślałeś dlaczego ty przechodząc po gorącym asfalcie (zakładam że nie chodzisz w szpilkach) nie zostawiasz śladów, a kobieta w szpilce zostawia piękne dziurki ? Pomijam kwestie polskich asfaltów w letni dzień.

[dS]

aquaplaning odnosi się do zjawiska powstawania poduszki pod oponą której skutkiem jest utrata przyczepności, i wcale nie musi to być woda, równie dobrze może to być błoto pośniegowe albo i śnieg. Im grubsza warstwa zbiera się pod oponą, tym łatwiej o to zjawisko.
A co do cięcia śniegu chodziło mi o fakt iż spod szerszej opony trudniej jest odprowadzić wodę/błoto/śnieg niż spod wąskiej, przez co ryzyko wystąpienia tego zjawiska się zwiększa.

Kolce służą głównie do zapewnienia trakcji np na oblodzonych powierzchniach, w śniegu w niczym ci one nie pomogą ponieważ jest on zbyt luźnym podłożem.

Porównanie z butami jest średnio trafione ponieważ występuje tam całkowicie inny rozkład sił. W sumie występuje tam tylko jedna siła, siła nacisku a w przypadku aut jest ich znacznie więcej.

[KRYSPIN]

Proponował bym Ci abyś poczytał definicję aquaplanigu.

Kolce - Siła nacisku ma tu decydujące znaczenie i także po to są montowane kolce by zwiększyć siłę nacisku na śniegu będącym na granicy zlodowacenia i lodzie.

Porównanie z butami jest średnio trafione ponieważ występuje tam całkowicie inny rozkład sił. W sumie występuje tam tylko jedna siła, siła nacisku a w przypadku aut jest ich znacznie więcej.

Nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz, poczytaj trochę o rozkładzie sił nawet chociaż by o tym podczas chodzenia.
Zapewniam Cię że jedna siła nacisku to nie wszystko co występuje w tym procesie.
Chodziłeś po piasku?
Skoro występuje tylko siła nacisku to wyjaśnij dlaczego chłodząc po piasku się bardziej męczysz?? Przecież to nie powinno mieć żadnego znaczenia w myśl twojej teorii o jednej sile nacisku.

[dS]

Proponował bym Ci abyś poczytał definicję aquaplanigu.

DOSŁOWNA definicja aquaplaningu owszem dotyczy wody, w końcu nawet w nazwie użyto słowa aqua które oznacza właśnie wodę , ale to nie woda jest tu najważniejsza tylko zjawisko tworzenia się poduszki , która powoduje redukcje przyczepności.

Kolce - Siła nacisku ma tu decydujące znaczenie i także po to są montowane kolce by zwiększyć siłę nacisku na śniegu będącym na granicy zlodowacenia i lodzie.

Człowieku przecież przed chwilą dokładnie to napisałem, że kolce pomagają w poruszaniu się po lodzie. Czym innym jest poruszanie się po luźnym śniegu czy błocie pośniegowym kiedy to może wytworzyć się poduszka pod kołem przez co tracisz trakcje, a czym innym po lodzie czy innej twardej śliskiej nawierzchni bo na takiej taka poduszka się nie wytworzy.

Nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz, poczytaj trochę o rozkładzie sił nawet chociaż by o tym podczas chodzenia. Zapewniam Cię że jedna siła nacisku to nie wszystko co występuje w tym procesie.
Chodziłeś po piasku? Skoro występuje tylko siła nacisku to wyjaśnij dlaczego chłodząc po piasku się bardziej męczysz?? Przecież to nie powinno mieć żadnego znaczenia w myśl twojej teorii o jednej sile nacisku.

Czym innym jest zapadanie się szpilki , gdzie działa tylko jedna siła o kierunku pionowym a czym innym chodzenie gdzie sił jest bardzo wiele. Dlatego porównanie z zapadającym się butem jest nie trafione w stosunku do toczącego się koła bo rozkład sił jest zupełnie inny. A męczysz się chodząc po piasku dlatego że musisz wykonywać nie naturalne ruchy na co musisz przeznaczyć większe ilości energii, ale głównym powodem są bardzo duże straty energii z uwagi na problem przeniesienia siły na luźne podłoże.

[KRYSPIN]

Proponował bym Ci abyś poczytał definicję aquaplanigu.

DOSŁOWNA definicja aquaplaningu ...... ale to nie woda jest tu najważniejsza tylko zjawisko tworzenia się poduszki , która powoduje redukcje przyczepności.

się kolego mylisz, aquaplaning powoduje zupełny brak przyczepności i dotyczy WODY, przy aquaplaningu nie masz w ogóle żadnej przyczepności i możliwości kierowania pojazdem, płyniesz na wodzie, między oponą a warstwą asfaltu lub innej nawierzchni jest warstwa wody , klin a opona nie ma styku ŻADNEGO z asfaltem lub inną nawierzchnią np betonem

w przypadku redukcji przyczepności z powodu opadu mgły dochodzi do tzw poślizgu lekkiego lub aquaplaningu lekkiego gdzie przyczepność zostaje zredukowana ale zjawisko te nie wynika z nadmiaru wody

ale według ciebie jazda błocie pośniegowym po lodzie czy ubitym śniegu to też aquaplaning bo tworzy się poduszka .... ehh

Kolce - Siła nacisku ma tu decydujące znaczenie i także po to są montowane kolce by zwiększyć siłę nacisku na śniegu będącym na granicy zlodowacenia i lodzie.

Człowieku przecież przed chwilą dokładnie to napisałem, że kolce pomagają w poruszaniu się po lodzie.

Człowieku też napisałem, że kolce także są do poruszania się na twardym zbitym, ubitym śniegu i tym na pograniczu zlodowacenia, a nie tylko po lodzie.
Dla przykładu np w Skandynawii dopuszczone jest stosowanie kolców na drogach ponieważ odśnieżanie jest nieopłacalne, trudne w realizacji.

a nie z uwagi że kolce mocniej wbijają się w śnieg

chcesz powiedzieć że w Skandynawii jest tylko lód na drogach...?

A męczysz się chodząc po piasku dlatego że musisz wykonywać nie naturalne ruchy na co musisz przeznaczyć większe ilości energii, ale głównym powodem są bardzo duże straty energii z uwagi na problem przeniesienia siły na luźne podłoże.

wow kolejna ciekawa zawiła definicja szczególnie dobry kawałek z tymi nienaturalnymi ruchami

krócej - męczysz się bo chodząc przesuwasz piasek

jak dla mnie to groszkiem o lexusa więc niech ci aquaplaning na śniegu bezpiecznym będzie

dla mnie inaf tematu

[dS]

się kolego mylisz, aquaplaning powoduje zupełny brak przyczepności i dotyczy WODY, przy aquaplaningu nie masz w ogóle żadnej przyczepności i możliwości kierowania pojazdem, płyniesz na wodzie, między oponą a warstwą asfaltu lub innej nawierzchni jest warstwa wody , klin a opona nie ma styku ŻADNEGO z asfaltem lub inną nawierzchnią np betonem

i to nie jest wg Ciebie poduszka która redukuje przyczepność ? przecież o tym cały czas piszę. Poza tym dlaczego ona się tworzy ? bo opona nie jest w stanie odprowadzić gromadzącej się wody. Gdyby opona była hiper super zajebista i odprowadzała każde ilości wody zjawisko to by nie występowało. I nie ma tu znaczenia czy jedzie się po wodzie czy błocie pośniegowym bo zasady powstawania tego zjawiska są te samo, różni się tylko materiał pod kołem.

chcesz powiedzieć że w Skandynawii jest tylko lód na drogach...?

Nie wiem o co Ci chodzi. Powtarzasz to co ja napisałem i próbujesz wmówić mi że napisałem coś zupełnie innego. Może zacznij czytać ze zrozumieniem. Przytoczyłem obrazek opony do aut WRC i są one z kolcami bo w rajdach Skandynawii, bo tam się ich używa a nie w Afryce, ale to chyba jesteś w stanie wydedukować samodzielnie, w dużej mierze odcinki prowadzą po zamarzniętych jeziorach więc jak by nie było po lodzie. W świeżo napadanym śniegu , który może zalegać na nieodśnieżanych rzadko uczęszczanych drogach, opony z kolcami są bez użyteczne.

Ale mówimy chyba o polskich warunkach gdzie drogi się czasami odśnieża i posypuje solą przez co powstaje błoto pośniegowe a te lepiej odprowadza opona wąska i takie opony powinno się u nas stosować. EOT

wow kolejna ciekawa zawiła definicja szczególnie dobry kawałek z tymi nienaturalnymi ruchami

krócej - męczysz się bo chodząc przesuwasz piasek

jak dla mnie to groszkiem o lexusa więc niech ci aquaplaning na śniegu bezpiecznym będzie

dla mnie inaf tematu

No to przyjrzyj się, chodząc po piasku nie robisz normalnego wymachu nogą tylko musisz najpier tą nogę z piachu wyciągnąć a dopiero później przestawić, chyba że jesteś inwalidą i szurasz kopytami po ziemi, to tak przesuwasz tony piasku.

[KRYSPIN]

różni się tylko materiał pod kołem.

i to jest kwintesencja, skoro różni się materiał pod kołem to i na tej podstawie ludzie nierzadko uczeni / naukowcy wymyślili temu zjawisku inną nazwę !!!

Więc nie spłycaj ich słusznych poglądów swoimi i nie zacieraj znaczenia słów.

Śnieg i lód to też woda a patrz jakoś rozróżniasz te 3 nazwy własne.

Ale skoro Ty nie chcesz, nie umiesz czy nie jesteś w stanie pojąc, że rożne zjawiska mają rożne nazwy to już jest twój wyimaginowany problem.

Dla mnie w temacie jesteś skończony.