Dzisiejsze silniki diesla to nie TDI z 90 lat, gdzie diagnoza padała w 5 min, niekiedy trzeba zostawić samochód na 2-3 dni i zacząć od sprawdzenia szczelności układu, czy schodzi paliwo. W innym przypadku będą wymieniać świece, zaworki, filtry a to dla CIebie niepotrzebne koszty.groszekk wrote:Dzięki - "klexus" za odpowiedź. O wtryskach słuszałem od kilku osób, że może tak być... niemniej, która z Twoich propozycji byłaby najbardziej prawdopodobna? Pozdrawiam. P.S. Jak widzę, Ty nie masz problemu z "klekotami" Toyoty. Wybrałeś benzynę...
Jedz na porządny sprzęt do diagnostyki niech sprawdzą ciśnienie na wtryskach i pompie od tego zacznij.