Druczki kolizji drogowej
-
- Lex Driver
- Posts: 690
- Joined: 21 Sep 2010, o 17:21
- Model Lexusa: GS430 mkIII
- Skąd:: zamosc
- Location: zamosc
- Contact:
Re: Druczki kolizji drogowej
z OC powinni Ci policzyć za 2 elementy i nie ma bata jak 1k powinieneś dostać
- k0zz
- Lex user
- Posts: 257
- Joined: 28 Apr 2013, o 08:26
- Model Lexusa: IS 200
- Skąd:: Mazowieckie
- Contact:
Re: Druczki kolizji drogowej
Nie widac tego na zdjeciu ale przynajmniej jeden zaczep zderzaka pękł bo zderzak pod lampą miekko sie wgina a z drugiej strony jest sztywno. Chyba oddam do aso na bezgotowkowa naprawe
Nie zależy mi na kasie, chce miec to dobrze zrobione.
Nie zależy mi na kasie, chce miec to dobrze zrobione.
- koque
- Lex user
- Posts: 93
- Joined: 12 Dec 2012, o 21:52
- Model Lexusa: GS300
- Skąd:: Szczecin
- Contact:
Re: Druczki kolizji drogowej
Dawaj do OC, bierz "zastępczaka".
Nie oddawaj do ASO bo to paprochy i dużo kasują, znajdź dobrego lakiernika i negocjuj z nim cenę, płać gotówką - dla niego to też plus.
Zdziwisz się ile możesz dostać z OC sprawcy.
Przykładowo mój GS300 MK2 za podobną usterkę znaczy: róg zderzaka + błotnik + zaczepy lampy PZU wyceniło na 4200zł i kasa po tygodniu była na koncie.
Za tyle to pomalujesz całego IS'a
Nie oddawaj do ASO bo to paprochy i dużo kasują, znajdź dobrego lakiernika i negocjuj z nim cenę, płać gotówką - dla niego to też plus.
Zdziwisz się ile możesz dostać z OC sprawcy.
Przykładowo mój GS300 MK2 za podobną usterkę znaczy: róg zderzaka + błotnik + zaczepy lampy PZU wyceniło na 4200zł i kasa po tygodniu była na koncie.
Za tyle to pomalujesz całego IS'a

- k0zz
- Lex user
- Posts: 257
- Joined: 28 Apr 2013, o 08:26
- Model Lexusa: IS 200
- Skąd:: Mazowieckie
- Contact:
Re: Druczki kolizji drogowej
A jak to jest z zastępczym samochodem ?
Czy muszę mieć jakieś specjalne OC czy po prostu warsztat który będzie robił mój samochód, może ale nie musi dać mi zastępczaka ?
Co do ASO to ile skasuja tyle skasują, ja chce mieć dobrze zrobiony samochód a o kasę niech się dogadują z ubezpieczalnią - Aviva.
Zawsze myślałem że ASO to gwarancja jakości za sporą cenę, ale coraz częściej widze po waszych wypowiedziach, że różnie z nimi bywa.
Generalnie planowałem oddać samochód do Lexus - Żerań - Wawa.
Po cichu liczyłem że może chociaż zrobią czujniki zapięcia pasów w gratisie
Czy jakąś inną pierdołę.
Czy muszę mieć jakieś specjalne OC czy po prostu warsztat który będzie robił mój samochód, może ale nie musi dać mi zastępczaka ?
Co do ASO to ile skasuja tyle skasują, ja chce mieć dobrze zrobiony samochód a o kasę niech się dogadują z ubezpieczalnią - Aviva.
Zawsze myślałem że ASO to gwarancja jakości za sporą cenę, ale coraz częściej widze po waszych wypowiedziach, że różnie z nimi bywa.
Generalnie planowałem oddać samochód do Lexus - Żerań - Wawa.
Po cichu liczyłem że może chociaż zrobią czujniki zapięcia pasów w gratisie

- koque
- Lex user
- Posts: 93
- Joined: 12 Dec 2012, o 21:52
- Model Lexusa: GS300
- Skąd:: Szczecin
- Contact:
Re: Druczki kolizji drogowej
Od początku:
Czy muszę mieć jakieś specjalne OC czy po prostu warsztat który będzie robił mój samochód, może ale nie musi dać mi zastępczaka ?
Więc ustawa mówi, że ubezpieczyciel musi dać Ci jeśli tego wymagasz samochód zastępczy z OC sprawcy (czyt. google). Oczywiście będą próbowali sprowadzić Cię na manowce ale najlepiej podeprzeć się wiedzą z uchwały Sądu Najwyższego z 2011r. Aviva może zaproponować Ci swoje auto. Możesz też zrobić jak ja i nie gadać z nimi wogóle tylko znaleźć sobie wypożyczalnie, która weźmie rozmowy i papiery z ubezpieczycielem na swoje barki, ja skorzystałem z firmy Panek ale firm jest całe mnóstwo (google). Auto jakie Ci przysługuje to samochód nie wyższej klasy niż Twoje auto (chodzi o minimalizowanie kosztów, żebyś nie wypożyczał od razu Viper'a lub LFA
). Ja do GS'a dostałem propozycje Jaguara 4,2l, lub Toyote avensis - wziąłem Toyote 
Co do ASO to ile skasuja tyle skasują, ja chce mieć dobrze zrobiony samochód a o kasę niech się dogadują z ubezpieczalnią - Aviva.
Zawsze myślałem że ASO to gwarancja jakości za sporą cenę, ale coraz częściej widze po waszych wypowiedziach, że różnie z nimi bywa.
Ja myślę, że każdy robi po swojemu. Ja skorzystałem z lakiernika profesjonalnego, a nie combo w ASO. Chodzi mi o to, że ASO ma trochę w dupie jak Ci polakierują auto, bo i tak musisz to u nich zrobić. Co więcej, nie można robić wszystkiego dobrze, dlatego są warsztaty specjalizujące się w: wulkanizacyji, elektronice, skrzyniach, elektryce, audio i np. pracach blacharsko-lakierniczych. Żaden dobry lakiernik nie pozwoli sobie na taką partaninę jak ASO (mam przykłady poparte doświadczeniem, np. zapomnij, że ktoś ściągnie Ci tam uszczelki) bo starci fach.
Warto znaleźć sobie takiego co ma komorę i mieszalnie lakierniczą. Dogadujesz cenę, która jest sporo niższa niż w ASO, za resztę robisz sobie to co Ci tam nie do końca działa. Nie licz, że w ASO zrobią Ci coś ponadto, poprostu to niemożliwe ze względu na bezgotówkową naprawę, każde powyższe wykorzystanie pieniędzy przy bezgotówkowości to według mnie wyłudzenie.
Ja powiem Ci jak ja zrobiłem.
Pojechałem do centrum likwidacji szkód po wycenę rzeczoznawcy, z którą się zgodziłem.
Później znalazłem dobrego blacharzo-lakiernika.
U tego lakiernika dogadałem ile kosztowałyby naprawy wszystkich moich "braków" i wad.
Przekalkulowałem ile mam do wydania z OC sprawcy (4200zł) i ile dołożę do tego aby gość mi wylakierował całe auto (bez dachu), nie wyszło to dużo więcej.
Odstawiłem auto do specjalisty.
Zgłosiłem się do wypożyczalni o bezgotówkowe wypożyczenie auta z OC sprawcy.
Wypożyczalnia sprawdziła zasadność wynajęcia mi auta, po czym 2h później auto stało pod moim domem.
Kasa z ubezpieczenia była po tygodniu na moim koncie.
Pamiętaj, że nie jestem alfą i omegą i sam zdecydujesz. Ja jestem zadowolony z mojego wyboru.
Pozdrawiam
Czy muszę mieć jakieś specjalne OC czy po prostu warsztat który będzie robił mój samochód, może ale nie musi dać mi zastępczaka ?
Więc ustawa mówi, że ubezpieczyciel musi dać Ci jeśli tego wymagasz samochód zastępczy z OC sprawcy (czyt. google). Oczywiście będą próbowali sprowadzić Cię na manowce ale najlepiej podeprzeć się wiedzą z uchwały Sądu Najwyższego z 2011r. Aviva może zaproponować Ci swoje auto. Możesz też zrobić jak ja i nie gadać z nimi wogóle tylko znaleźć sobie wypożyczalnie, która weźmie rozmowy i papiery z ubezpieczycielem na swoje barki, ja skorzystałem z firmy Panek ale firm jest całe mnóstwo (google). Auto jakie Ci przysługuje to samochód nie wyższej klasy niż Twoje auto (chodzi o minimalizowanie kosztów, żebyś nie wypożyczał od razu Viper'a lub LFA


Co do ASO to ile skasuja tyle skasują, ja chce mieć dobrze zrobiony samochód a o kasę niech się dogadują z ubezpieczalnią - Aviva.
Zawsze myślałem że ASO to gwarancja jakości za sporą cenę, ale coraz częściej widze po waszych wypowiedziach, że różnie z nimi bywa.
Ja myślę, że każdy robi po swojemu. Ja skorzystałem z lakiernika profesjonalnego, a nie combo w ASO. Chodzi mi o to, że ASO ma trochę w dupie jak Ci polakierują auto, bo i tak musisz to u nich zrobić. Co więcej, nie można robić wszystkiego dobrze, dlatego są warsztaty specjalizujące się w: wulkanizacyji, elektronice, skrzyniach, elektryce, audio i np. pracach blacharsko-lakierniczych. Żaden dobry lakiernik nie pozwoli sobie na taką partaninę jak ASO (mam przykłady poparte doświadczeniem, np. zapomnij, że ktoś ściągnie Ci tam uszczelki) bo starci fach.
Warto znaleźć sobie takiego co ma komorę i mieszalnie lakierniczą. Dogadujesz cenę, która jest sporo niższa niż w ASO, za resztę robisz sobie to co Ci tam nie do końca działa. Nie licz, że w ASO zrobią Ci coś ponadto, poprostu to niemożliwe ze względu na bezgotówkową naprawę, każde powyższe wykorzystanie pieniędzy przy bezgotówkowości to według mnie wyłudzenie.
Ja powiem Ci jak ja zrobiłem.
Pojechałem do centrum likwidacji szkód po wycenę rzeczoznawcy, z którą się zgodziłem.
Później znalazłem dobrego blacharzo-lakiernika.
U tego lakiernika dogadałem ile kosztowałyby naprawy wszystkich moich "braków" i wad.
Przekalkulowałem ile mam do wydania z OC sprawcy (4200zł) i ile dołożę do tego aby gość mi wylakierował całe auto (bez dachu), nie wyszło to dużo więcej.
Odstawiłem auto do specjalisty.
Zgłosiłem się do wypożyczalni o bezgotówkowe wypożyczenie auta z OC sprawcy.
Wypożyczalnia sprawdziła zasadność wynajęcia mi auta, po czym 2h później auto stało pod moim domem.
Kasa z ubezpieczenia była po tygodniu na moim koncie.
Pamiętaj, że nie jestem alfą i omegą i sam zdecydujesz. Ja jestem zadowolony z mojego wyboru.
Pozdrawiam
- k0zz
- Lex user
- Posts: 257
- Joined: 28 Apr 2013, o 08:26
- Model Lexusa: IS 200
- Skąd:: Mazowieckie
- Contact:
Re: Druczki kolizji drogowej
A co jeśli w mojej mieścinie nie ma wypożyczalni samochodów ?
A auto zastępcze jest mi potrzebne żeby dojechać do pracy... W ASO mają swoje, zostawiam samochód, przesiadam się w ich i jadę do domu. Za kilka dni przyjeżdżam i zamiana samochodów i do domku.
U mnie pewnie wartość wyjdzie koło 1000 zł więc nie ma szans żeby sobie całą furkę odmalować
A auto zastępcze jest mi potrzebne żeby dojechać do pracy... W ASO mają swoje, zostawiam samochód, przesiadam się w ich i jadę do domu. Za kilka dni przyjeżdżam i zamiana samochodów i do domku.
U mnie pewnie wartość wyjdzie koło 1000 zł więc nie ma szans żeby sobie całą furkę odmalować

- koque
- Lex user
- Posts: 93
- Joined: 12 Dec 2012, o 21:52
- Model Lexusa: GS300
- Skąd:: Szczecin
- Contact:
Re: Druczki kolizji drogowej
A co jeśli w mojej mieścinie nie ma wypożyczalni samochodów ?
Nie szukaj dziury w całym...
żyjemy w świecie globalnym, to znaczy, że każda normalna wypożyczalnia podstawi Ci auto we wskazane miejsce.
W ASO mają swoje, zostawiam samochód, przesiadam się w ich i jadę do domu. Za kilka dni przyjeżdżam i zamiana samochodów i do domku.
Ja tylko pokazałem Ci sposób rozwiązania tego problemu, na końcu napisałem, że ja tak zrobiłem i nie wiem czy jest najlepszy, każdy ma swoje priorytety. Dla mnie Twoje powyższe to nie problemy, tylko małe przeszkody
. W ASO nie zawsze mają samochody zastępcze, jeśli są to i tak podstawiają je firmy zewnętrzne (taką sytuację miał użytkownik rsz1981/2).
U mnie pewnie wartość wyjdzie koło 1000 zł więc nie ma szans żeby sobie całą furkę odmalować
Może nie ale zależało Ci na czymś innym, jakiś czujnikach. Ponadto jeśli nie jesteś rzeczoznawcą i nie masz wyceny to lepiej nie zgaduj, zdziwiłbyś się ile niektóre części w ASO kosztują.
Jeśli chcesz mogę pokazać Ci za co zapłaciła ubezpieczalnia sprawcy - sam byłem w szoku i zdecydowałem nie forować osądów bez profesjonalnej wiedzy
Idź swoją drogą, tu masz tylko kierunkowskazy, a Ty sam wybierasz swoją drogę.
K
Nie szukaj dziury w całym...

W ASO mają swoje, zostawiam samochód, przesiadam się w ich i jadę do domu. Za kilka dni przyjeżdżam i zamiana samochodów i do domku.
Ja tylko pokazałem Ci sposób rozwiązania tego problemu, na końcu napisałem, że ja tak zrobiłem i nie wiem czy jest najlepszy, każdy ma swoje priorytety. Dla mnie Twoje powyższe to nie problemy, tylko małe przeszkody

U mnie pewnie wartość wyjdzie koło 1000 zł więc nie ma szans żeby sobie całą furkę odmalować

Może nie ale zależało Ci na czymś innym, jakiś czujnikach. Ponadto jeśli nie jesteś rzeczoznawcą i nie masz wyceny to lepiej nie zgaduj, zdziwiłbyś się ile niektóre części w ASO kosztują.
Jeśli chcesz mogę pokazać Ci za co zapłaciła ubezpieczalnia sprawcy - sam byłem w szoku i zdecydowałem nie forować osądów bez profesjonalnej wiedzy

Idź swoją drogą, tu masz tylko kierunkowskazy, a Ty sam wybierasz swoją drogę.
K
- k0zz
- Lex user
- Posts: 257
- Joined: 28 Apr 2013, o 08:26
- Model Lexusa: IS 200
- Skąd:: Mazowieckie
- Contact:
Re: Druczki kolizji drogowej
No i chyba tak zrobię jak mówisz.
Znajomy lakiernik stwierdził że nie ruszałby błotnika, tylko maciupka zaprawka ( cokolwiek to znaczy ) za to pomalowałby mi tylni zderzak który też jest dosyć mocno otarty
Dawać to prywatnego lakiernika na naprawę bezkosztową ?
Czy za auto zastępcze muszę płacić sam a potem ubiegać się o zwrot ?
W necie czytałem że auto mi nie przysługuje jeśli jest drugie auto w rodzinie. Mam drugie auto, ale jeździ nim do pracy żona, więc tak czy inaczej pozostaje bez samochodu...
Zna ktoś wypożyczalnię która mi podrzuci samochód do małej mieściny ze 30 km od Wawy ?
Znajomy lakiernik stwierdził że nie ruszałby błotnika, tylko maciupka zaprawka ( cokolwiek to znaczy ) za to pomalowałby mi tylni zderzak który też jest dosyć mocno otarty

Dawać to prywatnego lakiernika na naprawę bezkosztową ?
Czy za auto zastępcze muszę płacić sam a potem ubiegać się o zwrot ?
W necie czytałem że auto mi nie przysługuje jeśli jest drugie auto w rodzinie. Mam drugie auto, ale jeździ nim do pracy żona, więc tak czy inaczej pozostaje bez samochodu...
Zna ktoś wypożyczalnię która mi podrzuci samochód do małej mieściny ze 30 km od Wawy ?
-
- Lex user
- Posts: 256
- Joined: 1 Jan 2012, o 22:38
- Model Lexusa: GS300
- Skąd:: M-je
- Contact:
Re: Druczki kolizji drogowej
No wiec ja powiem jak u mnie bylo. Ubezpieczalnia wycenila mi naprawe na 1800zł.
Auto wstawilem do ASO, tam zrobili wycene - 5400zł. Ubezpieczalnia zatwierdzila kosztorys z drobnymi ALE.
Zostawiłem Lexa w ASO, jako zastepcze dostalem nowa ASTRę IV za ktora oczywiscie nic nie placilem poniewaz zostanie ona rozliczona bezgotowkowo pomiedzy ASO a ubezpieczycielem.
Jutro, najdalej w poniedzialek auto bede mial do odbioru.
Auto wstawilem do ASO, tam zrobili wycene - 5400zł. Ubezpieczalnia zatwierdzila kosztorys z drobnymi ALE.
Zostawiłem Lexa w ASO, jako zastepcze dostalem nowa ASTRę IV za ktora oczywiscie nic nie placilem poniewaz zostanie ona rozliczona bezgotowkowo pomiedzy ASO a ubezpieczycielem.
Jutro, najdalej w poniedzialek auto bede mial do odbioru.
Noclegi nad morzem!!! CLIFF HOUSE Międzyzdroje-pok.1,2,3 i 4-osobowe, apartament 5-osobowy
Więcej informacji PW lub 535-550-888
Więcej informacji PW lub 535-550-888
- k0zz
- Lex user
- Posts: 257
- Joined: 28 Apr 2013, o 08:26
- Model Lexusa: IS 200
- Skąd:: Mazowieckie
- Contact:
Re: Druczki kolizji drogowej
A co to za drobne ALE ? Rozumiem że nic dopłacać nie musiałeś ?
Swoją drogą nie rozumiem czemu ubezpieczalnia wycenia coś na 1800 a potem i tak akceptuje 5400... Jaki to ma sens ? Zależy im żeby naprawa odbywała się bezkosztowo, pomimo że dużo drożej ?
Swoją drogą nie rozumiem czemu ubezpieczalnia wycenia coś na 1800 a potem i tak akceptuje 5400... Jaki to ma sens ? Zależy im żeby naprawa odbywała się bezkosztowo, pomimo że dużo drożej ?
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 2 guests