Moze i ja sie wypowiem bo do tej pory auta ktore posiadalem to byly wlasnie Alfy

Mysle ze spokojnie mozna powiedziec ze ta marke albo sie kocha albo sie nienawidzi.. ja do tej pory chetnie wchodze na forum forum.alfaholicy.org bo wciaz mam tam sporo znajomych ktorzy pomoga w potrzebie jak alfa kleknie

ostatnia alfa ktora jezdzilem to bylo AR GT z motorem o ktorym piszecie czyli 1.9 jtdm 16v ale 150 KM, jednostka bardzo udana jezeli chodzi osiagi i spalanie.. rekord swiata jak udalo mi sie kiedys ustanowic to 4.2 l/100.
Co do awaryjności, mnie nigdy to nie przeszkadzalo, po prostu mialem swiadomosc ze te auta trzeba traktowac delikatniej.. ale sprawne warunkami jezdnymi po prostu odwdzieczaly sie.. wielowahaczowe zawieszenie chociaz delikatne bo aluminiowe to sprawne porowadzilo auto jak po szynach
Co do silnika to mnie nekaly rozne usterki zwiazane z czyjnikiem doladowania, overboostem czy tez blokujacym sie egrem ale posiadajac kabel wszystko mozna samemu zdjagnozowac a czyjnik wymienic samemy jedynie podnoszac maske.
Trzeba miec tez swiadomosc ze tego auta nie moze naprawiac kowal, ktory postanowil sie przekwalifikowac, ale to tyczy sie rowniez lexa.. mnie sie oplacalo zostawiac auto na kilka dni 50km od warszawy ale przynajmniej mialems wiadomosc ze bedzie taniej i jak nalezy.
Jezeli mialbys jeszcze jakies pytania to wal smialo albo zaloguj sie na forum alfaholikow.. forum na prawde bardzo intensywnie zyje. Aha.. i moze rozwaz jeszcze Alfe GT.. jak na auto tej klasy to bagaznik ma ogromny.. je bez problemu po zlozeniu tylnych siedzen przewiozlem telewizor 46 calowy w pudelku
A ja mam nadzieje ze kiedys jeszcze jakas alfa stanie w moim garazu
