klasyk wrote:Ludzie przestańcie sobie żartować. Tych miejsc jest sporo i stale ich przybywa. Ile kilometrów jest z Siedlec na lotnisko do Białej?
Jest tylko pytanie, czy chce się czegoś rzeczywiście nauczyć pod okiem instruktora czy chodzi wyłącznie lans ?
Na lotnisko w Białej nie można sobie od tak wjechać, kiedy najdzie mnie ochota lub kiedy mam czas, a mam go naprawdę mało.
klexus wrote:Dlatego można tutaj dużo pisać, i kazdy ma troche racji, ale bez przesady bo jak by tak miało być jak Klasyk pisze to kierowcy Tir-ów powinni jeździć ale skuterami.
Jako przedstawiciel tego zawodu chciałbym tylko nadmienić, że powodujemy najmniej wypadków na drogach

A to, że bałwany z osobówek wpadają nam ciągle pod koła to nie nasza wina.
Co do driftu. Wg mnie w tym przypadku to było grube przegięcie. Sam czasem polatam po rondzie czy na jakimś łuku, ale jak widzę zbliżające się samochodu to od razu odpuszczam i jadę w inne miejsce.
Moim zdaniem, można bezpiecznie latać po ulicach jak chociażby na tym filmiku.
http://www.youtube.com/watch?v=_R7fe084gSE
Jedno ale tylko. Wpierw trzeba gdzieś się tego nauczyć na bezpiecznych placach, żeby faktycznie panować nad samochodem lecącym bokiem.
Wokół tego filmu był duży szum, aczkolwiek nie wiem z jakiego powodu, na żadnym ujęciu nie ma innych uczestników ruchu, puste ulice itd. Jedynie hałas może mieszkańcom danego miasta przeszkadzać, ale też nie przesadzajmy, nie jest to codzienny hałas, a poza tym skoro ludzie śpią przy lotniskach, czy tak jak ja czasami 10m od autostrady to uważam, że nie jest to jakieś uciążliwe, a jak ktoś chce spokoju to niech przeprowadzi się na wieś.
Dopóki nie będzie ogólnodostępnych placów, torów to do nauki pozostaje ulica. Zresztą ulica też jest fajna z innego powodu. Tor ma zawsze taki sam układ, na ulicach są wiadukty, ronda, różne sekwencje zakrętów, nie nudzi się tak. Trzeba też zrozumieć ludzi, którzy mają takie hobby, nie każdy lubi jeździć na ryby czy zbierać znaczki.