Mam taki "wyimaginowany" problemik:
Otóż: jak auto jest zgaszone, a ja zrobię kierownicą szybko i zdecydowanie lewo - prawo, to przy zmianie kierunku słychać głuche, delikatne stuknięcie.
Tylko w tę jedną stronę. Prawo - lewo jest cisza.
Jak jeżdżę po warsztatach, to słyszę tylko "luz na listwie", "a stuka na włączonym wspomaganiu? to daj se pan spokój, na siłę problemów szukać..."
Nie są to końcówki drążków.
Ktoś z Was miał coś takiego i wyleczył? Niby nic, auto doskonale się prowadzi, ale mnie to irytuje
Pozdrawiam
Jakub