Ok, w takim razie podpytam w serwisie. Jeżeli chodzi o zabicie skrzyni w Lexie też wydawało mi się to niemożliwe, ale przy przebiegu ok. 350 tyś. tylko po Polskich drogach (jak nie więcej przy zdolności naszych rodaków do odejmowania km), z tego pierwsze 305 tyś. pod nogą prezesa sporej spółki, który jak znam życie auta nie oszczędzał i fakcie, że olej przy wymianie leciał czarny niestety nic nie jest nieśmiertelne. Na amerykańskim forum Lexa kilka oosób miało uwagi do tej skrzyni i jeździło do serwisu już na gwarancji. Więc skrzynia już nie jest tak pancerna jak w poprzednim modelu chociaż i tak na pewno mocniejsza niż chociażby u niemieckiej konkurencji.
Klexus, więc jak nie znajdę żadnego mechanika w dobrej cenie to spodziewaj się odwiedzin. Ciastka i kawę sam przywiozę
