IS200 ciągnie kierownicę przy hamowaniu

[Litwin]

Witam,

Od niedawna zaczeło mi posiągać kierownicę w lewo przy lekkim hamowaniu. Przy mocniejszym hamowaniu wszystko OK. Jadać prosto też takie lekkie uczucie pociągnięcia jest. Klocki hamulcowe zamienione, podpory stabilizujące, zawias, geometria kół - zrobione i zamienione. Może już nadszedł czas na odświerzenie zacisków hamulcowych? Czy może są jakieś inne opcje?

Co do geometrii, była ona robiona na zimowych R16 205/55 kolach. Teraz stoją R17 215/45. Czy może to mieć wpływ i trzeba ponownie robić geometrię?

[dS]

Pewnie zacisk nie odpuszcza do końca. Podnieś sobie na lewarku lewe i prawe koło i sprawdź czy któreś nie kręci się z większym oporem i nie słychać szurania. Możesz też sprawdzić czy po jeździe od któregoś z kół nie bije gorąco, co ewidentnie wskazywało by problem z zaciskiem.

[owczar]

Przegląd zacisków obowiązkowy.

[endrju1]

Albo na stacji diagnostycznej zrobić opory toczenia i siły hamowania. Mnie coś takiego wyniosło w poprzednim aucie całe 25zł.

[kupiec1985]

dokładnie , pojechać na rolki na stację diagnostyczną, w każdej normalnej powinni zrobić to za darmo , bo tu chodzi o bezpieczeństwo . może być tez wina opon ale skoro zamieniałeś to pewnie zaciski , choć może być tez stary płyn hamulcowy lub zapowietrzenie układu

[Litwin]

Na rolkach strzała lewego koła drgała, ale normalnie hamując siła jest jednakowa.
Płyn może mieć wpływ na to? Bo mój chyba już odrzył swoje.

[kupiec1985]

przed geometrią sprawdzałeś całe zawieszenie ??, tuleje, sworznie końcówki /? płyn może tak wpływać kiedy jest stary i zbiera się w nim woda ,ale skoro siła hamowania jest taka sama dla obu kół to nie powinno ciągnąc przez to

[endrju1]

To jeśli hamulce są ok, przyczyna (zakładam że wykluczamy opony i felgi) tkwi pewnie gdzieś w zawieszeniu. Na początek podnieś auto z przodu i ruszaj za koło najpierw w pionie a potem w poziomie i zobacz czy w którejś płaszczyźnie nie ma luzu (zwłaszcza ze strony w którą ciągnie).

[scorpio102]

Jesli hamulce odpadaja to ja bym obstawial koncowke drazka kiedys (jak jeszcze mialem mazde) to na koleinach autem rzucalo w kazda strone bo wlasnie koncowki drazkow byly juz wyrobione

[Litwin]

Ale jak końcówka drążku już umiera, to musi drgać kierownica na większej prędkości, nie?