Działo się pod LeroyMerlin ale tylko przez chwilę , do momentu aż zaczyli nagrywać. .. Potem przenieśli się na cargo ale stwierdziłem ze juz wrócę do łodzi ... Przez mgle lecialem tylko ok . 120 km/h wiec dojechałem dość późno do domu...
mimo wszystko warto jechać raz na 3mce na spot do wawy niz parę razy w tygodniu na spot w lodzi , inna bajka .
Raz mi przejechał przed nosem niebieski IS na pomarańczowej feldze i na spocie cały czas był obecny LS 400 z ciekawą Kobietą na pokładzie
