Lexus - Forum

Wężyk o którym mówisz to wężyk którym ma zostać usunięty płyn chłodniczy gdy ciśnienie tego płynu będzie większe niż max ciśnienie zaworu bezpieczeństwa którym jest de facto korek od zbiorniczka.
Nie chciałbym być "złą wróżką" w tym momencie, ale z tego co opisujesz nie wygląda to dobrze. Sam też możesz zrobić pewien prosty test. Wlej płynu na maxa, wytrzyj miejsca gdzie się polało i wyjedź na drogę. Jak silnik będzie miał już optymalną temperaturę to przegoń go trochę - wystarczą wysokie obroty, nie musi być dużej prędkości. Po kilku minutach sprawdź czy płyn znów wyrzuciło. Jeśli tak to na 90 % uszczelka pod głowicą do wymiany i możesz się udać do serwisu żeby wybadać temat darmowej naprawy. No chyba że masz szczęście w nieszczęściu i z jakiegoś powodu wspomniany zawór bezpieczeństwa się uszkodził i nie "trzyma".

Nie ma co się nakręcać, najpierw zrób test obecności CO2 w płynie chłodniczym - to wyjaśni sprawę na 100%. Bo to że wyrzuci płyn to nie koniecznie musi być głowica, tak jak napisał poprzednik. A nowy korek zbiorniczka wyrównawczego to 50 PLN

A ta chłodniczka spalin? Nie wiem jaka to jest konstrukcja (wiem, że chłodzi spaliny trafiające do EGR, ale jak to jest zrobione??), temat się tutaj przewijał, że i to może powodować wzrost ciśnienia płynu.

I jeszcze jedna sprawa: widzisz wyraźne bulgotanie w zbiorniczku, czy widzisz jak płyn "wiruje"? Bo u mnie pompa pompuje jak dzika i w zbiorniczku bardzo wyraźnie wiruje a bombelków brak.

Jutro jestem umowiony w serwisie Lexus Wola. Dam znac jak sytuacja wyglada jak juz bede po diagnozie. Dziekuje za wszystkie komentarze.

Ok, czekamy na wiadomości, na dobre
Michał

Serwis Lexusa zdignozowal wypalona uszczelke pod glowica. Wniosek poszedl do dzialu reklamacji i czekam na decyzje. Mam obawy ze moga odrzucic wniosek gdyz poprzedni wlaciciel nie serwisowal auto w lexusie i wiek auta to 7lat i 3miesiace. Jedyne co go kwalifikuje to przebieg - 173tys. Cos slabo to widze...

Mój Lex mimo ze z USA i tez go nie naprawiałam w Lexusie został wciągnięty w naprawy finansowane przez Lexus Polska wiec bądź dobrej myśli!
Daj znać czy cos sie udało - ile dali sobie czasu na odpowiedz?

W salonie powiedzieli mi ze decyzja moze byc jeszcze dzisiaj. Otrzymalem numer do Pani z dzialu reklamacji to po sprawdzeniu auta stwierdzila ze nie byl serwisowany u nich od 2010 roku. Zdziwilo mnie to bo gdy kupowalem auto(w salonie lexus wola) - niecaly rok temu na pytanie czy samochod byl regularnie serwisowany odpowiedzial mi ze tak... No nic czekam z niecierpliwoscia na jakies info.

I stalo sie to co obawialem sie najbardziej. Lexus nie pokryje wymiany silnika w calosci tylko dorzuca "znizke". Koszta rzedu 12-13tys zl. Dokladny kosztorys bede mial w poniedzialek. Podpowiedzcie co dalej z tym robic?

A poszukaj z ciekawości silnika z powypadkowego. A nóż-widelec bedzie sprawny. Szukaj takich z rozwalonym tyłem oczywiście

Naprawa jest nieopłacalna - choć podpytaj w AJC lub u Carsik'a (kolega z forum).

doczytaj jeszcze, bo wprowadzono jakieś usprawnienia silnika i rzekomo po nich istnieje dużo mniejsze ryzyko kolejnych awarii - w sensie gdybyś szukał innego silnika.
A może z Anglika jakiegoś?
No bo naprawa to nie jest wymiana klocków, ze nawet ja sobie poradzę