Lexus - Forum

Pojechałem dzisiaj na kompa i pokazał sondy.Lex ledwo tam dojechał i przyjechał.Fachmen powiedział,że to one sa przyczyna niedomagania jednostki.Lekko mnie to zdrażniło i zastanowiło. Wiec zaczałem to rozbierac nz części pierwsze i stwierdziłem na logike,ze sonda lub kat nie może byc przyczyną tych problemów bo np. co by było gdy jadac w trasie kat uległby uszkodzeniu to co? PKS????? Producent wymyslił ten system aby pokazywał uzytkownikowi o usterce i jej naprawie w najblizszej przyszłosci ale nie uniemozliwiał mu jazdy.Logiczne moim zdaniem.Ale z racji ze już długo zajmuje sie mechaniką i nie tylko,motocyklową to wziąłem sprawy we własne łapki i zrobiłem to co się robi lecząc moto,czyli zacząłem od podstaw a nie od rozbierania silnika.Wymieniłem swiece i przy zakładaniu pokrywy fajek cos zaczęło mi przeszkadzać w jej założeniu i co znalazłem? Rozerwany przewód wysokiego napiecia z aparatu de cewki!!!!Lex odzyskał nalezyte siły witalne z czego jestem bardzo kontent.Dzięki za podpowiedzi i do zobaczenia w trasie.

no to dobrze ze opanowales ale sprawdz ten wydech naprawde jest wazny

Jasne że sprawdze.Jutro go rozbieram i wymieniam uszczelki.Kupie Nowy komplet kabli w usa.

Fachmen powiedział,że to one sa przyczyna niedomagania jednostki.Lekko mnie to zdrażniło i zastanowiło. Wiec zaczałem to rozbierac nz części pierwsze i stwierdziłem na logike,ze sonda lub kat nie może byc przyczyną tych problemów bo np. co by było gdy jadac w trasie kat uległby uszkodzeniu to co? PKS?????

I tak i nie. Sam zauwazyłes że mimo usterki samochód sie wlókł paląc tone paliwa.To jest tryb awaryjny - można sie w sytuacji awaryjnej dowlec gdzieś.

Ty/mechanik natomiast rozwaliłeś sie o złe tłumaczenie komunikatu. Błąd sondy niekoniecznie oznacza błąd w samej sondzie. De facto jest to błąd wskazań sondy i wtedy obejmuje to wszystkie czynniki składające sie na zły skład palin:
- lejące wtryski (za dużo wachy)
- brak zapłonów (dużo nie spalonej wachy w wydechu)
- złe ciśnienie paliwa (za maowachy i za dużo tlenu)
itd

i wtedy to sie zgadza

Komunikat był w rodzimym jezyku jako błąd sondy lambda przed i po kat,na co w rzeczy samej moze skladać sie wiele czynnikow.Ale w trybie awaryjnym, mniemam iz on w nim nie był, nie ma szans z kompletem osob dowlec sie nawet do najblizszego cpn,chyba ze na nim aktualnie znajdziemy sie. Silnik pracował na 4 cyl i nie mogłem dogonic Żuka ze złomem na pace.Jedna sonda faktycznie jest uszkodzona mechanicznie.Jutro ja wymienie i spróbuje skasowac błędy. Swieci sie jeszcze kontrola trakcji i trzeba cos z tym zrobic.Na zime przyda mi sie,choc wolalbym by nie.

Mi też się trakcja kiedyś świeciła w komplecie z check engine. Ale zgasły kontrolki po jakimś czasie (po kilku odpaleniach silnika) więc zakładam że komp nałapał błędy od słabej akumy. W historii ten błąd powinieniem znaleźć. Może u Ciebie jest podobna historia z tym trackiem?

Pozdro

Na kompie błedu trakcji nie ma.Oby było tak jak u Ciebie.Faktem jest ze aku było załozone nowe ale bez wczenego wstepnego podładowania i był słaby.Obecnie jest juz wpełni sprawny i myslę,ze zgasnie tak jak w Twoim przypadku.

nie wiem jak u ciebie ale w isie jak problem znikł to po 15 chyba odpaleniach kontrolki zgasly