Page 107 of 126
Re: LS mkIII (UCF30) - Pytania o auto z ogloszenia
Posted: 17 Dec 2019, o 01:06
by ledziu
michalllw wrote:Kaloteck wrote:Tego bierzcie szybko póki jeszcze jest, bo kolejka już się ustawia do niego
http://www.gieldaklasykow.pl/lexus-ls-4 ... ieszowice/
A poważnie, to ciekawe ile z tego opisu jest prawdy... No i ta ładowarka w bagażniku, niby C-TEK a jednak ma logo
L, w ogóle taka opcja była???
Szczerze to ja bym nie dał 30k za takie auto, za LS400 już tak

80k samochód, amory, serwis, opony z 20k a za 100 można mieć LS460 które już wygląda.
Nie gadaj ... pomyśl ile te opowieści będą warte za 20lat ...szkode że nie w wersji papierowej z podpisem poety

Re: LS mkIII (UCF30) - Pytania o auto z ogloszenia
Posted: 22 Dec 2019, o 09:02
by adam81
Re: LS mkIII (UCF30) - Pytania o auto z ogloszenia
Posted: 22 Dec 2019, o 13:39
by michalllw
Jeżeli są po opłatach i nie są po dużych dzwonach to są w bardzo dobrych cenach, polecam pojechać na oględziny z kimś kto zna ten model albo sprawdzić je w ASO bo w tym aucie jest bardzo dużo kosztownych pierdół które mogą być popsute więc 500 zeta za oględziny warto wydać
Re: LS mkIII (UCF30) - Pytania o auto z ogloszenia
Posted: 28 Dec 2019, o 19:06
by Piotr-PK
https://m.olx.pl/oferta/lexus-ls430-pre ... n=2&page=1
No te drzwi mnie zszokowały, drugie zaraz będą wyglądały podobnie. Ewidentnie producent popełnił gafę.
Re: LS mkIII (UCF30) - Pytania o auto z ogloszenia
Posted: 4 Feb 2020, o 22:10
by Grzegorz123
https://www.otomoto.pl/oferta/lexus-gs- ... f180897f17
Widział ktoś to auto , czy mi się wydaje czy ma podarty fotel kierowcy ( przy takim przebiegu to dość dziwne a niby auto krajowe) i jeszcze jedna sprawa wcześniej szukałem lsa ale to dość trudne wyzwanie... Czy siedzenia w gsie III faktycznie są tak niewygodne dodam , że mam 195 cm wzrostu ( jeszcze nie miałem okazji usiąść za kierownicą)
Re: LS mkIII (UCF30) - Pytania o auto z ogloszenia
Posted: 18 Feb 2020, o 10:31
by Ryba1983
Witam, od jakiegoś czasu choruje na lexusa ls430, powoli dojrzewam do zakupu. Budżet to max 30tys.zł. Ponieważ nie mam drukarni pieniędzy a samochód ma być autem na codzień to niestety musi być gaz i raczej bez wielkiego wkładu na początek. Zainteresowała mnie ta oferta
https://www.otomoto.pl/oferta/lexus-ls- ... c81a8499d0
Właściciel twierdzi ze auto jest ok, wady to niedziałający centralny zamek w obu tylnych drzwiach, uszkodzone dwa głośniki.
Zna może ktoś ten egzemplarz lub może rzucić okiem na to ogłoszenie i wyrazić swoją opinię.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Re: LS mkIII (UCF30) - Pytania o auto z ogloszenia
Posted: 18 Feb 2020, o 18:18
by michalWro
Masz przygotowany budżet na pakiet startowy?
Re: LS mkIII (UCF30) - Pytania o auto z ogloszenia
Posted: 18 Feb 2020, o 23:17
by Ryba1983
O jak wielkim budżecie mówimy?
Re: LS mkIII (UCF30) - Pytania o auto z ogloszenia
Posted: 19 Feb 2020, o 11:07
by ledziu
Ryba1983 wrote:O jak wielkim budżecie mówimy?
Tak patrząc na narrację niczym przyszłego wł.bmw er7 związaną z kosztami serwisu

kup sobie gs mk2 v8 który jest finansowo o wiele bezpieczniejszy. Wtedy zjesz ciastko v8 i będziesz miał ciastko czyli możliwość dozbierania kasy na ls tak żeby mieć luz $$$ w podejściu do niego.
Re: LS mkIII (UCF30) - Pytania o auto z ogloszenia
Posted: 20 Feb 2020, o 17:54
by owczar
Choć LS430 to naprawdę wdzięczne i bezawaryjne auto, to przez swoją egzotykę nie zawsze jest tanie w utrzymaniu.
Robiąc samemy te koszty minimalizuję, ale generalnie niech nikt nie liczy, że kupi 17 letnie auto, które przeszło przez niejednego właściciela, zrobiło nie wiadomo ile km, było naprawiane zapewne różnie, będzie jeździł kosztowo jak golfem 1.6.
Na start przeczytaj FAQ LS430.
Będziesz miał na początek rozrząd plus sprawdzenie luzów zaworowych. Do tego pewnie eksploatacyjne tematy jak tuleje przedniego zawieszenia jeśli jeszcze nie robione. Póki nie obejrzysz to o pakiecie startowym można wróżyć. Ale jak dojdą opony, hamulce a nie robisz tego sam, to rachunek z warsztatu może opiewać na 5k - filtry, oleje, rozrząd, regulacja luzów zaworowych, hamulce, coś w zawieszeniu.
Oczywiście to najczarniejszy scenariusz, ale wszystko zależy od tego jak auto było utrzymane do tej pory.