Lexus - Forum

Michalwzgw wrote: ↑15 Oct 2024, o 06:51 Witam, interesuje mnie zakup Lexusa ls430, czy ktoś może coś wie na temat Lexusa z ogłoszenia poniżej?

https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/l ... GLGwj.html

Może jakieś sugestie albo ktoś zna samochód i chciałby się podzielić rzetelnymi informacjami?

Pozdrawiam

 

Cześć,
sugestia ? 
Proszę bardzo. Gdybym ja szukał teraz ls430, to tylko po lifcie.
W tym modelu z ogłoszenia było wiele mankamentów.
Np. rdzewiała przednia maska, klapa bagażnika, okolice tylniego nadkola,
leciała elektronika w systemie muzycznym w szczególności wzmacniacz 
i subwoofer, karuzela czasem nie chce oddać płyty, problemy z lodówką a raczej z przewodami które biegną pod autem od silnika do bagażnika 
i wiele innych. Kupować tylko po lifcie.
 

Wymieniłeś jakieś tam wady ale czy one są aż takie straszne ? Tym bardziej że fl też coś ma na sumieniu co potrafi szarpnąć mocniej niż charczący woofer.

Ogólnie bym brał fl bo:

- fajniejszy wygląd
- skrzynia 6b
- lepsza sytuacja rynkowa

No ale niestety ceny bliżej 50-60k.pln niż 30k.pln tak jak w przypadku ucf30 przed liftem.
 
 

FALCO wrote: ↑19 Oct 2024, o 01:35

Michalwzgw wrote: ↑15 Oct 2024, o 06:51 Witam, interesuje mnie zakup Lexusa ls430, czy ktoś może coś wie na temat Lexusa z ogłoszenia poniżej?

https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/l ... GLGwj.html

Może jakieś sugestie albo ktoś zna samochód i chciałby się podzielić rzetelnymi informacjami?

Pozdrawiam


 

Cześć,
sugestia ? 
Proszę bardzo. Gdybym ja szukał teraz ls430, to tylko po lifcie.
W tym modelu z ogłoszenia było wiele mankamentów.
Np. rdzewiała przednia maska, klapa bagażnika, okolice tylniego nadkola,
leciała elektronika w systemie muzycznym w szczególności wzmacniacz 
i subwoofer, karuzela czasem nie chce oddać płyty, problemy z lodówką a raczej z przewodami które biegną pod autem od silnika do bagażnika 
i wiele innych. Kupować tylko po lifcie.
 

 

Jeżeli chodzi o lodówkę to każda wersja ją miała czy tylko najwyższa? Czytałem o przewodach które przepuszczają czynnik i klima nie działa. Ten akurat egzemplarz na pierwszy rzut oka nie widać żeby rdzewiał, oczywiście do weryfikacji na żywo. Zresztą od zawsze japońce rdzewiały a dla mnie najistotniejsza jest kwestia mechaniki która w tym przypadku wydaje mi się nienaganna i nie sprawiająca większych problemów jeżeli chodzi o ten model. Reszta problemów które wymieniłeś raczej mnie nie przeraża.
 

https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/l ... GRXhf.html

Witam
Ktoś już może oglądał to auto?
Jesteście w stanie coś o nim powiedzieć?

Gitgad wrote: ↑17 Jun 2024, o 18:37

ledziu wrote: ↑9 Mar 2024, o 18:23

Gitgad

No nie nazwałbym tego oszustwem, nadmieniałem, że znam Tomka i to za grube określenie. Ale nie zmienia faktu, że auto jest za drogie.
 
 

W sumie masz rację jest to uczciwe. Ktoś chce być stukany to stukant się znajdzie
 Za chwilę będzie dopiska  sprzedane ale dla spóźnionych już szykujemy następnego LSa za jedyne 89999 co wydaje się super atrakcyjną ceną przy tamtym za 99999

Ja jednak zostaje przy swoim czyli u mnie cena ma odzwierciedlać realną wartość rynkową auta i nie piszę się na tego typu zabiegi "upiękrzajáce" rzeczywistość nawet w stosunku do obcych mi osób. No ale każdy ma swój sposób na życie. 
 


 Wracając do wątku, no nie jesteś dobrym znawcą widocznie w tych Lexusach  

 https://www.google.com/maps/contrib/114 ... &entry=ttu

Proponuję przeprosić za oszczerstwa.




 

 

Patrz jaki zbieg okoliczności. Lexus wypłynął na Litwie i co ciekawe to:

- jest za podobną kwotę jaką był wystawiony w Pl...no ale ta w Pl nie była naciągana a nowy właściciel jest taki romantyczny miłośnik lexa i sobie go tak wozi serwisuje a potem dokłada
- pojawiła się lista prac wykonanych u nowego właściciela. No powiem szczerze grubo jak na tą idealną brykę najdroższą nie tylko w Pl ale pewnie na całym świecie Oczywiście może jest to nieporozumienie i ta lista dotyczy byłego właściciela
- pojawił się Vin auta hmmm a tam co ? Zwykła aukcja na iaai, auto lekko ciuknięte przodem, środek syfik typowy dla aukcji w USA. Ciekawe jak papiery bo już nie chce być dociekliwy.
I oczywiście gdyby to było auto za 50-60k.pln.moża przymknąć oko na malowany przód, na pochodzenie USA plac aukcyjny, na usterki z listy litewskiej ale mieliśmy styczność z wybujałą ceną i opisowym pióropuszem idealności co chyba jednak zmienia postać sprawy bo od najdroższej sztuki "ever" chciałbym chociaż OEM lakieru, 100% bezwypadkowości ...i pewnie kilku innych "szczegółów".

https://m.mobile.de/auto-inserat/lexus- ... 8a&type=ad


Dla mnie szkoda gadać
-