Lexus - Forum

Fakt, jest mało miejsca, ale wystarczy wyjąć wentylatory - wiem bo robiłem. Bez przyrządów do odkręcania i ściągacza nic nie zrobisz. Zabezpiecz chłodnicę grubą tekturą przed przypadkowym uderzeniem!

Dzięki za odp! Coś do blokowania tego koła wymyślę, bo zauważyłem że są w nim dwie dziury, czyli wystarczy że wymierzę i dorobię płaskownik z wkręconymi śrubami i już będę miał klucz do blokowania. Ściągacze jakieś mam, tylko pytanie czy tam się zmieszczą... Na zagranicznych forach było opisane żeby popukać gumowym młotkiem i też zejdzie.. Ciekawe

Poległem. Jak ktoś nie ma sprzętu i kanału to niech się lepiej nie dotyka. Znalazłem fachowca który mi ogarnął Lexa za 250zł także nawet nie warto rąk brudzić Odradzam wymianę samemu, no chyba że ktoś ma dobre narzędzia i stanowisko Pozdrawiam!

Ja wymieniałem sam , żadna filozofia nawet lepiej sie to robiło niż w hondzie i wieczna walka z zębami i napinaczami.

MOCNO rekomenduje wymianę pompy wody razem z rozrządem przy jednej robocie . Wiem że pompa jest osobno ale wymiana jej na nie ściągniętym rozrządzie bez zwinnej małej rączki jest mocno utrudniona szczególnie poprawne założenie nowej uszczelki i samej pompy. Da sie to zrobić tylko pytanie ... po co utrudniać sobie życie ?

Jak ocenić stan pompy ? na obudowie są 2 dziurki ( miedzy łożyskami) jeżeli mamy nalot w okolicach tych otworów to pompa BEZWZGLĘDNIE nadaje się do wymiany - płyn przecieka przez uszczelniacz łożyska i dokapia je a w zbiorniczku nawet nie zauważyłem że cokolwiek ubywa)
Problem w tym że ta 2ga jest od spodu i ciężko ją wypatrzeć a najczęściej nią płyn ucieka i zostawia nalot - po 200tys.nalot jest srogi a pompa nadaje sie na złom.

czerwona strzałka - dolna dziurka gdzie najczęściej pojawia sie nalot.

j0hnDEER wrote:Ja wymieniałem sam , żadna filozofia nawet lepiej sie to robiło niż w hondzie i wieczna walka z zębami i napinaczami.

MOCNO rekomenduje wymianę pompy wody razem z rozrządem przy jednej robocie . Wiem że pompa jest osobno ale wymiana jej na nie ściągniętym rozrządzie bez zwinnej małej rączki jest mocno utrudniona szczególnie poprawne założenie nowej uszczelki i samej pompy. Da sie to zrobić tylko pytanie ... po co utrudniać sobie życie ?

Jak ocenić stan pompy ? na obudowie są 2 dziurki ( miedzy łożyskami) jeżeli mamy nalot w okolicach tych otworów to pompa BEZWZGLĘDNIE nadaje się do wymiany - płyn przecieka przez uszczelniacz łożyska i dokapia je a w zbiorniczku nawet nie zauważyłem że cokolwiek ubywa)
Problem w tym że ta 2ga jest od spodu i ciężko wypatrzeć ją a najczęściej nią płyn zostawia nalot - po 200tys.nalot jest srogi a pompa nadaje sie na złom.

czerwona strzałka - dolna dziurka gdzie najczęściej pojawia sie nalot.

dobra uwaga co do pomy , jakiego sciągacza uzyłeś ?? ja nie mam żadnego a chce sobie sam wymienić i nie wiem co zakupic aby się nadało

mówisz o rozrządzie czy o pompie ?
jak o rozrządzie to z zaprzyjaźnionego zakładu pneumat do ciężarówek żadnej śruby sie nie boi

o rorządzie , czyli śróbe na wale odkręciłes pneumatem a koło pasowe czym sciągałeś ?? bo mnie własnie o to chodzi

wyszło bez problemu , ciasno bo ciasno ale nie było z tym cyrków

jeżeli ktoś nie ma odpowiednich narzędzi to nie polecam tego robić samemu. Chłodnice trzeba wyjąc bo sie pare żeberek pognie a szkoda no i koło pasowe na wale jak nie było odkrecane od nowosci to zaden normalny klucz tego nie ruszy no chyba że przez rure i jakos od dołu

witam, mam pytanie odnośnie rozrządu w IS200, czy należy go wymienic tylko po 150tys czy np po uplywie 10 lat tez? Bo jeden mechanik w ASO stwierdził tak a drugi inaczej:Pi bądź tu mądry..

Moim zdaniem powinieneś wymienic. Tego typu materiał zużywa sie nie tylko z upływem kilometrów ale i czasu. Zreszta ja u siebie wymienialem po 100 k km i chyba 6 latach - stan był masakryczny.