


To nie musi być nieszczelność na miarę wycieku paliwa w dużych ilościach. Przeczytaj w wątku z US, który podałem jakie ciśnienie wytwarza pompa paliwa. Wystarczy, że będzie minimalne rozszczelnienie (raptem kropelkowanie paliwa, którego nie rozpoznasz jako kałuży pod autem) ale ciśnienia na listwie nie będzie takiego jak trzeba i problemy gotowe. Zresztą kolega Kukis dzisiaj opisał dokładnie taki sam przypadek u siebie więc po co męczyć net zamiast sprawdzić obecność uczelki i jej wpływ na poprawę zapalania ?carinus wrote:Tyle że taka nieszczelność to pewny wyciek paliwa a nie problemy z odpalaniem,chyba że cos jest związane z kwestią przypadku.
To nie koniecznie musi być brak oringu, może być po prostu sparciały i nie spełniać już swojego zadania. Wg mnie może to powodować brak odpowiedniego ciśnienia przez zasysającą pompę, dopiero po paru przekręceniach, gdy już benzyna "uszczelni" to połączenie silnik zapala... Taka moja dziwna teoriamaniek_ls400 wrote:Heh. A co ja napisałem chwilę wyżej ? Przyczyną jest nieszczelność układu spowodowana brakiem oringów..
Przeczytałeś post z linku z lexus klubu w US ? Po drugie poczekam z komentarzem na odkrycia wątkotwórcy jak zajrzy do filtra - proponuję zrobić zdjęcia.carinus wrote:Maniek-to nierealne zeby kropelkowanie paliwa przy filtrze powodowało spadek ciśnienia na listwie.U Kukisa poprawa sytuacji mogła wynikacz faktu że miał szczęście i nie wystąpił u niego problem z zapalaniem.Sprawa jest dosyć ciekawa i zarazem dziwna żeby po wymianie samego filtra paliwa działy się takie cyrki.
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest