Page 3 of 14
Re: Co po lexusie....
Posted: 9 Nov 2012, o 22:56
by mikrus
konik_80 wrote:Ja się wypowiem a propos Subaru Legacy - miałem do czynienia z 2.0R silnik DOHC 165kucy (gazowałem niedawno) moc osiągana przy 6800rpm a sam miałem 2.5i silnik SOHC i też moc 165kucy przy 5600rpm. Oba pomimo tej samej ilości koni jeżdżą zupełnie inaczej - ten 2.0 to w ogóle nie ma mocy - nawet jak się go kręci wysoko to nic się nie dzieje - 2.5 objechałby tego 2.0 bez problemów a w dodatku przyjemność jazdy o wiele większa.
W moim obecnym Legacy 3.0 nie ma problemów, że gdzieś mocy brakuje

a jak się ogólnie auto sprawuje? w automacie czy manualu? jak oceniasz auto w porównaniu do poprzednika tzn. IS'a?
sorka, za mły off-top, ale jestem ciekawy czy jest w ogóle to auto warte uwagi.
Re: Co po lexusie....
Posted: 10 Nov 2012, o 10:20
by LinkPL
FeniX wrote:Co po Is-ie

? Ja naprzykład przesiadłem sie na X5
Miejsca w środku jest dokładnie tyle samo co w Is-ie ... jak nie mniej ... A wahacze na tylnym zawieszeniu to jakaś porażka technologiczna ... Same się rozginają pod ciężarem auta ...
Re: Co po lexusie....
Posted: 10 Nov 2012, o 11:46
by lubelak88
ja bym się zastanawiał nad bmw 3, 1 moj koleszka ma 3.0 d zawija się bardzo dobrze komfort też jest no i w podobnej kasie , tylko cześci wiadomo drogo ale bmw będziesz miał wydatek , albo nad nowszym cvicem VII jeźdzę sobie takim - czasem, i bardzo fajnie chodzi cichy i skrzynia fajnie bez wysiłku chodzi, pojechałem nim na chorwacje dwa lata temu
Re: Co po lexusie....
Posted: 10 Nov 2012, o 11:49
by luxus
Warto się jeszcze zastanowic nad gs300...
Re: Co po lexusie....
Posted: 10 Nov 2012, o 12:02
by ledziu
luxus wrote:Warto się jeszcze zastanowic nad gs300...
Popieram. Jest spora różnica na + dla GS300 w stosunku do IS200. Chyba że ktoś chce koniecznie zmiany marki ale sądzę że jeżeli nie będzie to rodowity JDM najlepiej z lat świetności to można być nie mile zaskoczonym.
Odp: Co po lexusie....
Posted: 10 Nov 2012, o 12:34
by kolunio
Ok dzięki panowie za propozycje ale przypominam ze budżet to tylko 25 tys. także szału nie ma a kupić ulepa nie chce bo mam zbyt pedantyczne podejście do aut

Subaru legacy fajne ale z rocznika 2003 obawiam się ze zadbanego się nie kupi....

Coś mu się zdaje ze znowu zmierzam ku is 200

Re: Odp: Co po lexusie....
Posted: 10 Nov 2012, o 12:41
by Flash
kolunio wrote:Ok dzięki panowie za propozycje ale przypominam ze budżet to tylko 25 tys. także szału nie ma a kupić ulepa nie chce bo mam zbyt pedantyczne podejście do aut

Subaru legacy fajne ale z rocznika 2003 obawiam się ze zadbanego się nie kupi....

Coś mu się zdaje ze znowu zmierzam ku is 200

Jeśli masz ochotę wypróbować IS300 - zapraszam na przejażdżkę

Odległość niewielka nas dzieli, mieszkam na pograniczu Sosnowca i Katowic
Re: Co po lexusie....
Posted: 10 Nov 2012, o 13:54
by konik_80
mikrus wrote:konik_80 wrote:Ja się wypowiem a propos Subaru Legacy - miałem do czynienia z 2.0R silnik DOHC 165kucy (gazowałem niedawno) moc osiągana przy 6800rpm a sam miałem 2.5i silnik SOHC i też moc 165kucy przy 5600rpm. Oba pomimo tej samej ilości koni jeżdżą zupełnie inaczej - ten 2.0 to w ogóle nie ma mocy - nawet jak się go kręci wysoko to nic się nie dzieje - 2.5 objechałby tego 2.0 bez problemów a w dodatku przyjemność jazdy o wiele większa.
W moim obecnym Legacy 3.0 nie ma problemów, że gdzieś mocy brakuje

a jak się ogólnie auto sprawuje? w automacie czy manualu? jak oceniasz auto w porównaniu do poprzednika tzn. IS'a?
sorka, za mły off-top, ale jestem ciekawy czy jest w ogóle to auto warte uwagi.
Obecnie mam 3.0Rn - jest to wersja niemalże topowa - pełne wyposażenie - jest jeszcze wersja Spec B która ma zawieszenie Bilsteina - moja tego nie ma.
Autko generalnie jest bardzo fajne - złego słowa nie powiem - środek beżowa skóra, auto w automacie - silniki 3.0 mają automat 5stopniowy ale tak na prawdę jest to skrzynia 4 z dodaną 5 (przy 160km/h jest około 3400-3500rpm)
W stosunku do Lexa IS200 którego też miałem w automacie i w beżu to powiedziałbym, że jakościowo są zbliżone - troszkę na korzyść Lexa - Legacy jest jednak słabiej wyciszony (głównie koła) i ma twardszą zawiechę i to w zasadzie jedyne minusy. Ogólnie z auta jestem mega zadowolony ale obiecałem sobie, że kiedyś jeszcze wrócę do Lexa bo sentyment pozostał
Jakieś bardziej szczegółowe odpowiedzi na pytania o Legacy to proszę na PW aby na forum o zacnych Lexach nie słodzić o Subaru

Odp: Co po lexusie....
Posted: 10 Nov 2012, o 13:59
by kolunio
Flash wrote:kolunio wrote:Ok dzięki panowie za propozycje ale przypominam ze budżet to tylko 25 tys. także szału nie ma a kupić ulepa nie chce bo mam zbyt pedantyczne podejście do aut

Subaru legacy fajne ale z rocznika 2003 obawiam się ze zadbanego się nie kupi....

Coś mu się zdaje ze znowu zmierzam ku is 200

Jeśli masz ochotę wypróbować IS300 - zapraszam na przejażdżkę

Odległość niewielka nas dzieli, mieszkam na pograniczu Sosnowca i Katowic
Oczywiście bardzo chętnie jak tylko załatwię transport to się odezwę na PW

Re: Co po lexusie....
Posted: 10 Nov 2012, o 16:05
by MączeK
Pomyśl o Volvo S60! Bije na głowe Isa