Page 4 of 7
Odp: LEXUS - sens instalacji LPG.
Posted: 21 Nov 2014, o 07:52
by micrus
rey wrote:Co do wieku mam takie same obawy, czas zwoje robi i to jest fakt. Nie mniej jednak zakup pojazdu normalnie eksploatowanego z przebiegiem rzędu 20-25 tys. rocznie nie jest złym wyborem. Na nowym, zakupionym w salonie sporo się traci. Taki zakup ma sens, gdy kupuje się samochód na dłużej. Myślę jako kupujący o średnim budżecie na tego typu wydatki. Po prostu duży spadek wartości rozkłada się w czasie

No to poszukaj kompromisu między ośmio/dziewięciolatkiem a nówką. Lexy tracą szybko na wartości przez pierwsze cztery-pięć lat. Potem sytuacja się uspokaja.
Za to eksploatacja przez pierwsze cztery-pięć lat jest najlepsza bo auto jeździ do ASO, jest świeże więc właściciel o nie dba. Potem robi się już starsze i niekoniecznie wszystko jest robione na czas, zwłaszcza jeśli auto trafi do drugiego właściciela, niekoniecznie przy kasie, który zacznie wrzucać tanie zamienniki, czegoś nie naprawi, coś wstawi używane, coś zregeneruje itd...
Re: LEXUS - sens instalacji LPG.
Posted: 21 Nov 2014, o 09:10
by Dawid0ss
Yarecki wrote:Możesz kupić jakiś wypasiony kompakt obecnie za cenę 80-100K i będziesz miał te samem rarytasy co w starszym leksie prócz V8 pod maską.
Żaden kompakt, nawet nowy, nie może mierzyć się z GS lub LS. Bajery to nie wszystko. Prestiż GS'a czy LS'a jest nie do zmierzenia. Jedziesz Mazdą i nikt nie zwróci na Ciebie uwagi, bo na światłach obok stanie druga taka sama. Foki, Wieśwageny to już lepiej nie wspominać. Czekam na zielone, a wokół 10 sztuk Jetty i 10 sztuk Pasterza. Nudne auta, przenudne ...
Wiadomo, że koszt utrzymania będzie wyższy, bo to w końcu segment Premium. Trzeba się zatem tylko zastanowić, czego się oczekuje od auta i jakie chce się na to przeznaczyć pieniądze.
Pzdr
Posted: 21 Nov 2014, o 09:40
by micrus
Uwielbiam słowo prestiż w odniesieniu do samochodów. Wszyscy go używają, nikt nie wie o co chodzi.
Re:
Posted: 21 Nov 2014, o 10:54
by Dawid0ss
micrus wrote:Uwielbiam słowo prestiż w odniesieniu do samochodów. Wszyscy go używają, nikt nie wie o co chodzi.
Czepiasz się chłopaku. Ogarnij bajerę i idź śmiecić gdzie indziej.
Pzdr
Re: LEXUS - sens instalacji LPG.
Posted: 21 Nov 2014, o 11:03
by rey
Wypaśne wyposażenie nie ma dla mnie decydującego znaczenia. Potrzebuję dużego samochodu, min wielkości każdy 626 i ciszy w środku. Tak się składa, że kompakty już na starcie nie spełniają wymagań. Większy samochód to większy silnik i adekwatnie większe zużycie paliwa, czyli rozważam opcję LPG. Faktycznie, przy moich dzisiejszych przebiegach gaz trochę mija się z celem, ale nie sądzę, żeby ten stan trwał wiecznie. Był czas, gdy przewijałem dużo więcej.
Dawniej jeździłem dieslami, później były cztery benzynki z gazem, dzisiejsze diesle nie chcą, żeby ich kupować
Najnowsze Lexy mają coraz więcej elektroniki, nie chcę nawet myśleć ile będą kosztować naprawy jak to się zacznie psuć. Przez chwilę rozważałem nawet coś takiego:
http://otomoto.pl/lexus-ls-C34823757.html
Re: Re:
Posted: 21 Nov 2014, o 11:31
by micrus
Dawid0ss wrote:micrus wrote:Uwielbiam słowo prestiż w odniesieniu do samochodów. Wszyscy go używają, nikt nie wie o co chodzi.
Czepiasz się chłopaku. Ogarnij bajerę i idź śmiecić gdzie indziej.
Pzdr
Spuść trochę powietrza bo odlecisz Wiedźminie. Prestiż to nic innego jak poważanie, którym człowiek cieszy się w otoczeniu. Nie zyskasz go kupując auto, bo każdy dziamdziok może wydać 60 000 na samochód. Nie musi nawet dużo zarabiać.
Najczęściej o prestiżu czyta się właśnie na forach Lexusa, Audi, BMW, Mercedesa... To nic innego jak budowanie poczucia własnej wartości poprzez posiadane auto. Smutne to.
Re:
Posted: 21 Nov 2014, o 11:58
by Yarecki
micrus wrote:Uwielbiam słowo prestiż w odniesieniu do samochodów. Wszyscy go używają, nikt nie wie o co chodzi.
Szczególnie Ci od is200 budują "prestiż" w sobie jak nimi jeżdżą

.
Nuda nudą ale może niektórzy nie uprawiają samogwałtu nad autem a jedynie potrzebują taniego w utrzymaniu wozidła które to przeniesie ich z domu do pracy

Re: Re:
Posted: 21 Nov 2014, o 12:00
by Yarecki
Yarecki wrote:micrus wrote:Uwielbiam słowo prestiż w odniesieniu do samochodów. Wszyscy go używają, nikt nie wie o co chodzi.
Szczególnie Ci od is200 budują "prestiż" w sobie jak nimi jeżdżą

.
Nuda nudą ale może niektórzy nie uprawiają samogwałtu nad autem a jedynie potrzebują taniego w utrzymaniu wozidła które to przenie ich z domu do pracy

micrus wrote:Dawid0ss wrote:micrus wrote:Uwielbiam słowo prestiż w odniesieniu do samochodów. Wszyscy go używają, nikt nie wie o co chodzi.
Czepiasz się chłopaku. Ogarnij bajerę i idź śmiecić gdzie indziej.
Pzdr
Spuść trochę powietrza bo odlecisz Wiedźminie. Prestiż to nic innego jak poważanie, którym człowiek cieszy się w otoczeniu. Nie zyskasz go kupując auto, bo każdy dziamdziok może wydać 60 000 na samochód. Nie musi nawet dużo zarabiać.
Najczęściej o prestiżu czyta się właśnie na forach Lexusa, Audi, BMW, Mercedesa... To nic innego jak budowanie poczucia własnej wartości poprzez posiadane auto. Smutne to.

Re: Re:
Posted: 21 Nov 2014, o 12:11
by Dawid0ss
Yarecki wrote:Nuda nudą ale może niektórzy nie uprawiają samogwałtu nad autem a jedynie potrzebują taniego w utrzymaniu wozidła które to przenie ich z domu do pracy

Panowie, ale coś tutaj chyba mylicie. Założyciel tematu jednak szuka czegoś innego, niż to "wozidło", o którym mowa powyżej, więc po co te docinki.
Pzdr
Re: Re:
Posted: 21 Nov 2014, o 12:19
by Yarecki
Dawid0ss wrote:Yarecki wrote:Nuda nudą ale może niektórzy nie uprawiają samogwałtu nad autem a jedynie potrzebują taniego w utrzymaniu wozidła które to przenie ich z domu do pracy

Panowie, ale coś tutaj chyba mylicie. Założyciel tematu jednak szuka czegoś innego, niż to "wozidło", o którym mowa powyżej, więc po co te docinki.
Pzdr
Skoro bierze pod uwagę Mazde to znaczy, iż rozważa wariant nowe czy "prestiż" i stare
