Page 10 of 14

Re: Co po lexusie....

Posted: 28 Nov 2012, o 23:44
by michalm320
Dużo aut lepiej dźwięczy... dla mnie wybitny jest ten:

Przy okazji polecam obejrzeć Megafabryki z udziałem Pagani...

Re: Co po lexusie....

Posted: 28 Nov 2012, o 23:59
by suxell
michalm320 wrote:Dużo aut lepiej dźwięczy... dla mnie wybitny jest ten:

Przy okazji polecam obejrzeć Megafabryki z udziałem Pagani...
Z taką różnica, że ja mówię o autach które są w zasięgu przeciętnego zjadacza w PL a nie Ty tu z Pagani wyskakujesz .
Widziałeś to w życiu na ulicy :?:

Re: Co po lexusie....

Posted: 29 Nov 2012, o 04:37
by ledziu
suxell wrote:
Z taką różnica, że ja mówię o autach które są w zasięgu przeciętnego zjadacza w PL a nie Ty tu z Pagani wyskakujesz .
Widziałeś to w życiu na ulicy :?:

Po co te nerwy to była forma żartu edukacyjnego dotyczacego dźwięku wydechu.

Re: Co po lexusie....

Posted: 29 Nov 2012, o 09:22
by chairles
moj kumpel jezdzi g35 coupe . Generalnie dosc mieszane uczucia:
+przepiekny dzwiek silnika
+dobre osiagi
+swietna stylistyka

- ciagle ma jakies awarie .
- pali faktycznie 16l norma, ale przy 280km to chyba nic niezwyklego?
- jakosc wykonczenia moglaby byc lepsza.

Mimo tego auto i tak robi dobre wrazenie, a dzwiek tego silnika sprawa ze mozna zapomniec o wszystkich jego wadach .

Re: Co po lexusie....

Posted: 29 Nov 2012, o 10:02
by suxell
ledziu wrote:
suxell wrote:
Z taką różnica, że ja mówię o autach które są w zasięgu przeciętnego zjadacza w PL a nie Ty tu z Pagani wyskakujesz .
Widziałeś to w życiu na ulicy :?:

Po co te nerwy to była forma żartu edukacyjnego dotyczacego dźwięku wydechu.
Żadne nerwy :beach:

Re: Co po lexusie....

Posted: 29 Nov 2012, o 10:10
by mikrus
jeśli już o dźwięku mówimy można go u siebie poprawić za małe pieniądze. oto rozwiązanie:

http://moto.allegro.pl/turbo-whistler-g ... 51072.html

oczywiście to jest ŻART :) ale widziałem jak jeden znajomy to sobie zamontował - miałem ubaw po pachy :)

Re: Co po lexusie....

Posted: 29 Nov 2012, o 12:17
by ledziu
chairles wrote:
- pali faktycznie 16l norma, ale przy 280km to chyba nic niezwyklego?


Mimo tego auto i tak robi dobre wrazenie, a dzwiek tego silnika sprawa ze mozna zapomniec o wszystkich jego wadach .
Własnie z tym spalaniem nie jest tak jak mówisz. Są różne silniki i róznie palą. W 3uz GSa nigdy nawet nie zbliżyłem się do 16L. a też sporo mocy i masy.
16-17l pali mój GSik :laugh1: ale ..... :biggrin2:

Re: Co po lexusie....

Posted: 29 Nov 2012, o 13:03
by chairles
Wszystko zalezy od stylu jazdy, ja narazie placze troche bo moj is200 pali 14l ... ale mam nadzieje ze to dlatego ,ze mam go dopiero 2 tygodnie i nie potrafie sie opanowac przed wciskaniem i jakos uda mi sie zejsc do tych 10l

Re: Co po lexusie....

Posted: 29 Nov 2012, o 13:09
by dead_beat
chairles wrote:Wszystko zalezy od stylu jazdy, ja narazie placze troche bo moj is200 pali 14l ... ale mam nadzieje ze to dlatego ,ze mam go dopiero 2 tygodnie i nie potrafie sie opanowac przed wciskaniem i jakos uda mi sie zejsc do tych 10l
miałem to samo, teraz zamyka się spokojnie w 10-12LPG

Re: Co po lexusie....

Posted: 29 Nov 2012, o 13:48
by suxell
dead_beat wrote:
chairles wrote:Wszystko zalezy od stylu jazdy, ja narazie placze troche bo moj is200 pali 14l ... ale mam nadzieje ze to dlatego ,ze mam go dopiero 2 tygodnie i nie potrafie sie opanowac przed wciskaniem i jakos uda mi sie zejsc do tych 10l
miałem to samo, teraz zamyka się spokojnie w 10-12LPG
W jeździe pozamiejskiej :?: