
Moje obawy są następujące:
Gwinty zasadniczo znalazłem dwa BC Racing i ISC. Niby są to kompletne zestawy, ale czy nie okaże się, że coś nie pasuje? Który lepszy?
Druga kwestia to jak oszukać komputer, któremu napewno się nie spodoba, że nie może "dopompować"? Napewno będzie walił błędy. Pytanie czy skutkiem będzie "choinka" na desce czy nie.